Reklama

W trosce o wzrastanie Kościoła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Profesorowie z katolickich ośrodków naukowych w Polsce, goście z zagranicy, absolwenci i studenci uczestniczyli w sympozjum nt. „Teologia pastoralna nauką w służbie ewangelizacji”, jakie odbyło się w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II. Obrady zorganizowano z okazji złotego jubileuszu Instytutu Teologii Pastoralnej KUL. Ponadto z racji jubileuszu przygotowano publikację pt. „50 lat Teologii Pastoralnej na KUL-u Jana Pawła II”, która - jak zaznacza ks. prof. Czesław Krakowiak - „jest wkładem w obchody 90. rocznicy istnienia KUL, na którym istnieje i działa Instytut Teologii Pastoralnej”.
W czasie jubileuszowym powracano do początków i dokonań Instytutu, z zamiarem dostrzeżenia ogromu dziedzictwa, z którego warto czerpać w służbie skutecznego dzieła ewangelizacji. Rozważaniu problemów związanych ze współczesną katechizacją, towarzyszyła refleksja nad warunkami społeczno-kulturowymi, w jakich odbywa się misja ewangelizacyjna Kościoła i możliwościami prowadzenia współczesnych ludzi do pogłębionego życia chrześcijańskiego. „Trzeba przypominać, że Kościół jest stróżem wymiaru etycznego i moralności. Do jego zadań, poza głoszeniem Ewangelii, należy wypowiadanie się także w sprawach gospodarczych, politycznych, ekonomicznych, społecznych” - podkreślano.
Szczytem przepowiadania ewangelicznego jest homilia, z założenia kierowana podczas Mszy św. do osób wierzących. Współczesne warunki - obojętność religijna, kryzys etyczny, dziecinna wiara u dorosłych - zlecają homilii nowe zadania. Ma ona odzwierciedlać wiarę kaznodziei, przygotować zlaicyzowanych słuchaczy do otwarcia na misterium Boga i wskazać, że wybór życia bez Chrystusa to w rezultacie skazanie siebie na egzystencjalną pustkę. Wobec sekularyzacji i dechrystianizacji potrzeba w parafiach duszpasterstwa opartego o małe wspólnoty, które uczą, czym jest jedność i miłość braterska oraz religijnie ożywają miejsca i środowiska. Nieoceniony wkład w rozpoznanie potrzeb duszpasterstwa ewangelizacji poprzez małe wspólnoty ma właśnie Instytut Teologii Pastoralnej KUL.
Spojrzenie na formy pastoralnego działania praktycznego, wskazuje na ich bogactwo oraz miłosierdzie Boga, który doprowadza ludzi do siebie różnymi drogami. Od świeckich oczekuje się podjęcia roli ewangelizatorów, a od mediów „ubrania” treści przepowiadania wiary w atrakcyjną formę. Program duszpasterski na trzecie tysiąclecie stawia szerokie wyzwania przed Kościołem i wierzącymi - konieczność praktycznego działania w służbie ewangelizacji. Nakazuje być też w służbie wszystkich zepchniętych na margines, którzy cierpią niedostatek, nie tylko materialnie. To ważne zadanie, ponieważ „Boga możemy dosięgnąć tylko przez ludzi” - jak pisał o. Wrzesiński, twórca Ruchu ATD „Czwarty Świat”. Przychodząc z Dobrą Nowiną jednocześnie trzeba wyjść z chęcią wysłuchania człowieka, zaradzenia jego samotności, która jak wynika z doświadczeń duszpasterzy, może dotyczyć młodzieży, osób konsekrowanych i małżonków. Na sukces ewangelizacyjny może liczyć ktoś, kto pamięta, że ludzie słuchają prawdziwych świadków wiary. Niezastąpionym i pierwszym miejscem ewangelizacji wciąż pozostaje rodzina, rozumiana jako Kościół domowy, wymagając jednak wsparcia Kościoła powszechnego. Ponadto, istnieje potrzeba powołania ośrodków, szkół nowej ewangelizacji, formacji dla liderów wspólnot oraz rozwój duszpasterstwa powołań.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święci Archaniołowie – Michał, Rafał i Gabriel

Książę niebieski, święty Michale, Ty sprawy ludzkie kładziesz na szale; W dzień sądu Boga na trybunale Bądź mi patronem, święty Michale.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

PAP/EPA/ROLEX DELA PENA

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Wdzięczność, wspomnienia i modlitwa

2025-09-29 23:08

ks. Jakub Oczkowicz

Spotkanie w Terliczce

Spotkanie w Terliczce

Zgromadzonych w Sanktuarium powitał ks. Paweł Ciba, proboszcz parafii i jednocześnie przewodnik jednej z grup pielgrzymkowych. Eucharystii przewodniczył bp Edward Białogłowski, a koncelebrowali ją m.in. ks. Jakub Nagi, dyrektor pielgrzymki, ks. Władysław Jagustyn, ojciec duchowny pątników, a także księża przewodnicy poszczególnych grup. Homilię wygłosił ks. Mariusz Uryniak, wicedyrektor rzeszowskiej pielgrzymki, który w swoim słowie zachęcał do pielęgnowania owoców drogi na Jasną Górę w codziennym życiu oraz do odkrywania obecności Boga w zwyczajności.

Ks. Uryniak podkreślił, że najgorszym błędem człowieka wierzącego jest zatrzymanie się w miejscu. „Najgorzej jest, kiedy człowiek bojąc się podjąć jakiegoś trudu zatrzymuje się w miejscu” – mówił, wskazując, że pielgrzymka przypomina nam o tym, iż życie chrześcijanina jest nieustanną drogą, wymagającą dynamiki, odwagi i szukania rozwiązań. Kaznodzieja zachęcał, aby każdy z uczestników spotkania uczynił ze swojego życia taką codzienną pielgrzymkę, która prowadzi przez małe akty dobra do spotkania z Bogiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję