Reklama

Sierpień 1980 w Zielonej Górze

29 lat temu w całej Polsce, w tym także w Zielonej Górze, powstawała „Solidarność”. Rocznica to niezbyt okrągła, ale o tych wydarzeniach trzeba wciąż pamiętać

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spokojne województwo - taką opinię na temat zielonogórskiego miały władze w przełomowym w naszej historii lecie 1980 r. Są tylko „sporadyczne napięcia” - oceniano. Jednak już po 20 sierpnia miały miejsce tzw. (według władz) przerwy w pracy. W tym samym czasie kolportowano ulotki popierające strajk stoczniowców. Pojawiły się napisy na murach, najwięcej w Zielonej Górze, Żaganiu i Żarach. Wszystko to ośmielało załogi do stawiania władzy nowych żądań. W Zakładach Odlewniczych w Szprotawie zażądano wolnych związków zawodowych. Tak samo w Kopalni Węgla Brunatnego w Sieniawie i w Zielonogórskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji. Po podpisaniu porozumień sierpniowych pojawiły się w zakładach i instytucjach pierwsze struktury „Solidarności”.

„Solidarność” w Zielonej Górze

Reklama

W Zielonej Górze pierwsza struktura „Solidarności” powstała w teatrze 15 września 1980 r. Jej przewodniczącym został Kazimierz Skorupski. Był to Międzyzakładowy Komitet Założycielski Niezależnych Samorządnych Związków Zawodowych „Solidarność” Ziemi Lubuskiej. Utworzyło go 16 osób z różnych instytucji z pomocą MKZ z Wrocławia.
Od 15 września zaczęto wydawać druk pt. „Komunikat”. W listopadzie nowym przewodniczącym został Maciej Ołtarzewski, pracownik Wojewódzkiego Ośrodka Sportu, Turystyki i Rekreacji. Bardzo szybko komitety założycielskie, później zwane komisjami zakładowymi „Solidarności”, utworzyły czołowe zakłady Zielonej Góry („Zastal”, „Lumel”, „Polska Wełna”, „Falubaz”) i województwa - „Dozamet” Nowa Sól, „Termo - Elterma” w Świebodzinie i wiele innych. SB oceniało, że w październiku 1980 r. było już 140 komisji zakładowych!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Władze statutowe

Wybór władz statutowych trwał w zakładach do 15 marca 1981 r. Kampanię wyborczą na szczeblu regionalnym zakończono w czerwcu 1981 r. I Walnym Zebraniem Delegatów Regionu Zielonogórskiego. Wybrano wtedy pierwszy Zarząd Regionu: przewodniczącym został Mieczysław Oszmian - pracownik Związku Spółdzielni Inwalidów; wiceprzewodniczącymi: Jan Maszewski, Leon Mituro, Jan Papina; członkami Prezydium Zarządu: Edward Krzycki, Jan Kudła, Tadeusz Latko, Zbigniew Mrowiec, Kazimierz Nowak, Andrzej Perlak, Marian Podsada.
W ramach Zarządu Regionu funkcjonowało wiele jednostek organizacyjnych do różnych spraw, np.: Dział Prawny, Kolportażu, Komisja ds. Budownictwa, Komisja ds. Szkolnictwa, Oświaty i Wychowania. Prężnie się rozwijały w tym czasie lokalne struktury miejskie - komitety miejskie lub miejskie komitety koordynacyjne. Miały zadanie porządkować działalność związku na terenie danego miasta. Powstała tzw. Sieć - porozumienie przedstawicieli 12 największych w regionie zakładów i na bazie „Sieci” Regionalny Ośrodek Badań Społecznych. M.in. opracował on dla związku system łączności. Zarząd Regionu posiadał także własną drukarnię.

Zwyczajna działalność

Reklama

Po okresie organizacyjnym i wyborczym zaczęła się codzienna działalność związku, a więc mnóstwo interwencji, współpraca z dyrekcjami zakładów i administracją województwa, która układała się nieźle. Wydawano wiele czasopism i publikacji. Pomagano w zakładaniu na naszym terenie „Solidarności Rolników Indywidualnych”, której przewodniczącymi zostali kolejno Jarosław Nanowski, a potem Edward Lipiec.
Region zielonogórski przyłączał się do ogólnokrajowych akcji protestacyjnych i tak: 3 października 1980 r. protestowano przeciwko niedotrzymaniu porozumień sierpniowych, 27 marca 1981 r. przeciwko wydarzeniom bydgoskim (było to pobicie działaczy „S”). Organizowano uroczystości upamiętniające zamordowanych w Katyniu i uroczystości 3 maja. Szczególnie pamiętna jest Msza św. w amfiteatrze 3 maja 1981 r. Wzięło w niej udział ok. 30 tys. uczestników, a kazanie wygłosił ks. Henryk Nowik z Czerwieńska, kapłan, który stale pomagał zielonogórskiej „Solidarności”.

Trudne sprawy

Były też sprawy trudne, np. odejście 26 komisji zakładowych NSZZ „Solidarność” z Nowej Soli i powiatu do MKZ we Wrocławiu w marcu 1981 r. Działacze nowosolscy byli krytyczni wobec sposobu pracy MKZ w Zielonej Górze. Inny powód to trwalsze więzy gospodarcze nowosolskich zakładów z Wrocławiem.
Inną trudną sprawą był strajk w Lubogórze, któremu przeciwna była Komisja Krajowa. Powodem tego strajku było zwolnienie z pracy przewodniczącego zakładowej „S” Zbigniewa Kłosowskiego. Na terenie województwa strajkowało 575 zakładów. 29 października przyjechał do Zielonej Góry Lech Wałęsa. Wyraził on zgodę na prowadzenie strajku do 2 listopada. Ostatecznie przerwano go 13 listopada, a w Lubogórze przeprowadzono referendum. Załoga opowiedziała się za przywróceniem do pracy Kłosowskiego, ale także za pozostawieniem dyrektorów. Dlatego niektórzy członkowie Zarządu Regionu zwątpili w celowość tego strajku. Zaplanowano więc zmianę władzy w regionie na II Walnym Zebraniu Delegatów w styczniu 1982 r.

Stan wojenny

Ten zjazd nie odbył się, bo 13 grudnia 1981 r. ogłoszono stan wojenny. Natychmiast wkroczono do Zarządu Regionu, rekwirując dokumenty i wszystko inne. Tak samo zrobiono we wszystkich komisjach zakładowych. Internowano 46 działaczy „S”, w tym 8 z Zarządu Regionu. Na tym skończyła się historia pierwszej „Solidarności” w województwie zielonogórskim.

Losy działaczy „S”

Internowani z ziemi lubuskiej byli przetrzymywani m.in. w: Zielonej Górze, Głogowie, Grodkowie na Opolszczyźnie, Uhercach w Bieszczadach, Ostrowie Wlkp., Gębarzewie k. Gniezna, Kwidzynie. Niektórzy byli internowani około roku. Odwiedzanie internowanych wiązało się ze znacznymi kosztami i ogromnym wysiłkiem. Wiele osób poddawano represjom. Niektóre z nich to: wysokie kary grzywny nakładane przez sądy, zmuszanie do emigracji z Polski („bilet w jedną stronę”), zatrzymania na 48 godz., zazwyczaj poprzedzone rewizją w domu, zwolnienia z pracy i „wilczy bilet”, czyli uniemożliwianie przez SB zatrudnienia, wielogodzinne przesłuchania z presją psychiczną i fizyczną, przesunięcie na niżej płatne stanowisko, pozbawianie premii (wpływa to dziś na wysokość renty czy emerytury), pozbawienie rolników gospodarstw (Jarosław Nanowski), doprowadzenie do ich upadku lub pogorszenia dochodowości (Krzysztof Cierpiński, Edward Lipiec), pozbawienie możliwości praktyk religijnych - np. zakaz udziału we Mszy św. czy spowiedzi, więzienie w trudnych warunkach, np. zimą przy otwartym oknie, bez koca (Andrzej Perlak), pobicia (Andrzej Busse w obozie w Kwidzyniu), stosowanie przemocy, np. wobec Jana Kleckiego, Andrzeja Perlaka w obozie internowania w Uhercach, brak opieki lekarskiej nad internowanymi, więzionymi, brak diagnozowania i leczenia poważnych chorób, co doprowadziło do inwalidztwa (A. Perlak), upokarzające rewizje osobiste z rozbieraniem do naga, pozbawienie widzeń z rodziną, działania SB na rozbijanie rodzin - zastraszanie, oczernianie członków rodzin.
Represjonowani i internowani przez długi czas nie mogli liczyć na żadne odszkodowania za uwięzienie, szkody na zdrowiu czy utratę majątku lub zmniejszenie dochodów. W 2007 r. pojawiła się taka możliwość. Ustawa z 19 września 2007 r. (DzU nr 191 poz. 1372) przewiduje, że decyzje o internowaniu są z mocy prawa nieważne, a wyroki skazujące można unieważnić. W związku z tym osoby skazane i internowane mogą ubiegać się o odszkodowanie.

2009-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec miasta

2025-06-24 13:12

Niedziela Ogólnopolska 26/2025, str. 20

[ TEMATY ]

patron tygodnia

św. Bernardyn Realino

pl.wikipedia.org

Bernardyn Realino

Bernardyn Realino

Porzucił polityczną karierę, by zostać zakonnikiem.

Bernardyn Realino był typowym dzieckiem swojej epoki – przynajmniej do pewnego czasu. Urodził się w arystokratycznej rodzinie z szerokimi koneksjami, co dawało mu duże perspektywy rozwoju. Początkowo pobierał nauki w domu rodzinnym, później rozpoczął studia medyczne w Modenie i Bolonii. Szybko jednak z nich zrezygnował i przeniósł się na wydział prawa, co dawało mu większe możliwości rozwoju. Studia zakończył podwójnym doktoratem z prawa rzymskiego i cywilnego w 1556 r. Dzięki kontaktom ojca piął się po szczeblach publicznej kariery – został burmistrzem Felizzano oraz doradcą namiestnika Neapolu.
CZYTAJ DALEJ

Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez religii może skończyć się w sądzie?

2025-06-28 21:20

[ TEMATY ]

szkoła

sąd

religia w szkołach

ocena

pl.fotolia.com

Decyzja Ministerstwa Edukacji o niewliczaniu ocen z religii i etyki do średniej może kosztować uczniów nawet 7 punktów przy rekrutacji do szkoły średniej. Dla niektórych to różnica między wymarzoną szkołą a listą rezerwową. Tymczasem prawnicy ostrzegają: „to złamanie prawa, a rodzice mają pełne prawo iść do sądu".

Końcówka roku szkolnego 2024/2025 zaskoczyła dyrektorów i rodziców decyzją Ministerstwa Edukacji Narodowej. W komunikacie z 11 czerwca MEN ogłosiło, że „oceny z religii i etyki nie będą wliczane do średniej ocen". Dla uczniów klas ósmych to wiadomość jak grom z jasnego nieba — bo to właśnie średnia decyduje o „ biało-czerwonym pasku” i dodatkowych punktach w systemie rekrutacyjnym.
CZYTAJ DALEJ

Ten obraz Matki Bożej ma 500 lat. Tysiące pielgrzymów przybędą na Wielki Odpust

2025-07-02 14:08

[ TEMATY ]

Tuchów

diecezja tarnowska

Wielki Odpust

święto Najświętszej Maryi Panny Tuchowskiej

500 lat

br. Grzegorz Pruś CSsR oraz p. Krzysztof Jasiński

Tysiące pielgrzymów przybędą w tych dniach do Tuchowa, gdzie rozpoczął się Wielki Odpust ku czci Matki Bożej. Dziś 2 lipca w liturgii przypada święto Najświętszej Maryi Panny Tuchowskiej. Obraz Matki Bożej ma ok. 500 lat.

Kult maryjny jest żywy, a ludzie od wieków wypraszają tutaj wiele łask. Tak jest do dziś - mówi redemptorysta o. Grzegorz Gut, proboszcz i kustosz Sanktuarium Matki Bożej Tuchowskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję