Po drobnym zabiegu na prawym kolanie, przeprowadzonym w poniedziałek, stan zdrowia Huberta Hurkacza znacząco się poprawia po kontuzji odniesionej w Wimbledonie. Postępy są bardzo obiecujące. Celem start na igrzyskach w Paryżu - poinformował zespół tenisisty.
Zawodnik codziennie poświęca dużo czasu na rehabilitację. W przypadku osiągnięcia zadawalającej formy Hurkacz, siódmy zawodnik światowego rankingu, zamierza za 10 dni wziąć udział w igrzyskach olimpijskich w Paryżu.
"Dziękuję wszystkim za miłe wiadomości i wsparcie. Czuję się lepiej i jestem ostrożnie optymistycznie nastawiony do procesu rehabilitacji, który realizujemy z moim zespołem. Marzeniem każdego sportowca jest reprezentowanie swojego kraju na igrzyskach olimpijskich i chcę mieć pewność, że jestem w pełni sprawny i gotowy, zanim podejmę ostateczną decyzję o wejściu na kort. Celem jest nie tylko udział, ale zdobycie medalu dla Polski” - oświadczył w komunikacie Hurkacz.
Wrocławianin odniósł kontuzję w drugiej rundzie Wimbledonu, grając przeciw Francuzowi Arthrurowi Filsowi. Polak skreczował w czwartym secie, chwilę wcześniej rzucając się za piłką na kort. Od 5 lipca trwa walka z czasem o dojście Hurkacza do zdrowia.
Tenisista oprócz gry pojedynczej w IO Paryż 2024 został zgłoszony do debla wraz z Janem Zielińskim. Lista uczestników w mikście zostanie opublikowana 24 lipca. Jeżeli nie będzie przeciwskazań zdrowotnych Hurkacz wystąpi w nim z liderką rankingu WTA Igą Świątek. (PAP)
Hubert Hurkacz wygrał w finale z rosyjskim tenisistą Daniiłem Miedwiediewem 6:1, 6:4 i triumfował w turnieju ATP na trawiastych kortach w Halle. Polak zdobył piąty tytuł w karierze, ale pierwszy na tej nawierzchni.
25-letni wrocławianin po raz pierwszy pokonał też aktualnego lidera światowego rankingu.
Kościelne dzwony w małej, zaledwie 50-osobowej wiosce Casasana w gminie Pareja w środkowej Hiszpanii zostały wyciszone na noc, ponieważ dwóch mieszkańców skarżyło się z tego powodu na bezsenność i skierowały sprawę na drogę sądową.
Jak poinformował w poniedziałek dziennik „El Pais”, sprawa ciągnęła się od 2021 r., kiedy dwie osoby zwróciły się do lokalnych władz o wyciszenie na noc dzwonów, których bicie miało być powodem ich bezsenności, a nawet nocowania poza domem.
Szwajcarski Katolicki Związek Kobiet (Schweizerischer Katholischer Frauenbund, SKF), największy kobiecy związek wyznaniowy w Szwajcarii, liczący 100 tys. członkiń, zamierza zmienić swoją nazwę na „Związek Kobiet Szwajcarii” (Frauenbund Schweiz). Ta propozycja zostanie przedstawiona Zgromadzeniu Delegatek SKF w maju i ma duże szanse na przyjęcie. Według przedstawicielek organizacji jej misja, logo i zobowiązania mają pozostać takie same.
„’Przeklęte K’ [jak Katolicki] w nazwie stwarza wiele trudności: odstrasza kobiety, które nie są katoliczkami, zwłaszcza że SKF jest organizacją ‘otwartą, ekumeniczną i międzyreligijną’”, mówi dyrektor zarządzająca SKF Danielle Cotten. „Litera K ma różne znaczenia dla różnych osób i dlatego nie jest to dobra marka", dodaje wiceprzewodnicząca Katharina Jost. "Negatywne skojarzenia nasiliły się zwłaszcza po opublikowaniu badań na temat nadużyć [seksualnych]. Poza obrębem Kościoła katolickiego litera K jest kojarzona z tym, co reprezentuje urząd nauczycielski. Kojarzy się z klerykalizmem, homofobią i uciskiem kobiet. Trudno dziś wyrazić, że SKF od dziesięcioleci definiuje to pojęcie w sposób bardziej otwarty”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.