Reklama

Orędzie Ojca Świętego Benedykta XVI na Światowy Dzień Pokoju

„Błogosławieni pokój czyniący”

Niedziela Ogólnopolska 1/2013, str. 2

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drogą do osiągnięcia wspólnego dobra i pokoju jest przede wszystkim poszanowanie ludzkiego życia, pojmowanego w jego różnorodnych aspektach, od poczęcia, poprzez rozwój, aż do naturalnego kresu. Tak więc prawdziwie czynią pokój ci, którzy kochają życie, bronią go i je promują we wszystkich jego wymiarach: osobistym, wspólnotowym i transcendentnym. Życie w pełni jest szczytem pokoju. Ten, kto pragnie pokoju, nie może tolerować zamachów na życie i zbrodni przeciwko życiu.

Reklama

Ci, którzy nie doceniają w wystarczającym stopniu wartości ludzkiego życia i w konsekwencji popierają np. liberalizację aborcji, być może nie zdają sobie sprawy, że w ten sposób opowiadają się za dążeniem do pokoju iluzorycznego. Ucieczka od odpowiedzialności, która uwłacza osobie ludzkiej, a tym bardziej zabijanie bezbronnych i niewinnych istot ludzkich, nigdy nie zaprowadzi do szczęścia czy pokoju. Czyż można myśleć o osiągnięciu pokoju, integralnego rozwoju ludów lub o ochronie środowiska naturalnego bez ochrony prawa do życia najsłabszych, poczynając od tych, którzy mają się urodzić? (...) Trzeba także uznać i promować naturalną strukturę małżeństwa, jako związku między mężczyzną a kobietą, wobec prób zrównania jej w obliczu prawa z radykalnie innymi formami związków, które w rzeczywistości szkodzą jej i przyczyniają się do jej destabilizacji, przesłaniając jej szczególny charakter i niezastąpioną rolę społeczną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zasady te nie są prawdami wiary ani jedynie pochodną prawa do wolności religijnej. Są wpisane w samą naturę człowieka, możliwe do rozpoznania rozumem, a zatem wspólne dla całej ludzkości. Działalność Kościoła na rzecz ich promowania nie ma więc charakteru wyznaniowego, ale jest skierowana do wszystkich ludzi, niezależnie od ich przynależności religijnej. Działalność ta jest tym bardziej konieczna, im bardziej owe zasady są negowane lub błędnie rozumiane, ponieważ znieważa to prawdę o osobie ludzkiej, w poważny sposób rani sprawiedliwość i pokój.

Z tego względu ważnym wkładem na rzecz pokoju jest także respektowanie przez normy prawne i wymiar sprawiedliwości prawa do korzystania z zasady sprzeciwu sumienia w odniesieniu do ustaw i decyzji rządowych, które zagrażają godności człowieka, takich jak aborcja i eutanazja.

Jednym z praw człowieka o znaczeniu podstawowym, także dla pokojowego życia ludów, jest prawo jednostek i wspólnot do wolności religijnej. (...) Niestety, także w krajach o dawnej tradycji chrześcijańskiej coraz liczniejsze są przypadki nietolerancji religijnej, zwłaszcza w odniesieniu do chrześcijaństwa i tych, którzy po prostu noszą stroje wskazujące na przynależność religijną.

Ten, kto czyni pokój, musi też pamiętać, że w coraz większej części opinii publicznej ideologie radykalnego liberalizmu i technokracji budzą przekonanie, iż wzrost gospodarczy może być osiągnięty nawet kosztem erozji społecznej roli państwa i społeczeństwa obywatelskiego jako sieci relacji opartych na solidarności, a także praw i obowiązków społecznych. Otóż trzeba zauważyć, że te prawa i obowiązki mają podstawowe znaczenie dla pełnej realizacji innych, poczynając od praw obywatelskich i politycznych.

Jednym z najbardziej dziś zagrożonych praw i obowiązków społecznych jest prawo do pracy. (...) Wstępnym warunkiem osiągnięcia tego ambitnego celu jest przywrócenie poszanowania pracy, oparte na zasadach etycznych i wartościach duchowych, które umocnią jej pojmowanie jako podstawowego dobra dla osoby, rodziny, społeczeństwa. Z dobrem tym wiążą się obowiązek i prawo, wymagające odważnej i nowej polityki pracy dla wszystkich.

2013-01-02 11:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Archidiecezja katowicka: Pierwsze decyzje personalne metropolity abp. Przybylskiego

2025-10-04 11:56

[ TEMATY ]

archidiecezja katowicka

abp Andrzej Przybylski

Fot. ks. R. Bogacki/Archidiecezja katowicka

O pierwszych decyzjach personalnych abp Andrzej Przybylski poinformował podczas uroczystości kanonicznego objęcia diecezji.

Na urzędzie wikariusza generalnego zostali zatwierdzeni biskupi pomocniczy: Marek Szkudło, Adam Wodarczyk i Grzegorz Olszowski. Abp Andrzej poprosił swoich najbliższych współpracowników o zaangażowanie w wyznaczonych obszarach działalności lokalnego Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsze dłuższe wystawienie na widok publiczny ciała św. Franciszka z Asyżu

2025-10-04 17:24

[ TEMATY ]

Asyż

Vatican News

Św. Franciszek z Asyżu. Fragment obrazu przypisywanego Cimabue w dolnym kościele Bazyliki św. Franciszka w Asyżu. Druga połowa XIII wieku. Według tradycji jest to obraz najbardziej zbliżony do rzeczywistych rysów fizycznych Franciszka z Asyżu.

Św. Franciszek z Asyżu. Fragment obrazu przypisywanego Cimabue w dolnym kościele Bazyliki św. Franciszka w Asyżu. Druga połowa XIII wieku. Według tradycji jest to obraz najbardziej zbliżony do rzeczywistych rysów fizycznych Franciszka z Asyżu.

Jak poinformowało biuro prasowe franciszkańskiej wspólnoty w Asyżu, w ramach obchodów 800. rocznicy śmierci św. Franciszka, przypadającej w 2026 r., odbędzie się historyczne wydarzenie, na które zaproszeni są pielgrzymi z całego świata. Po raz pierwszy szczątki świętego będą widoczne dla wszystkich w dniach 22 lutego do 22 marca przyszłego roku. Będzie możliwość m. in. zwiedzania grupowego, w tym z polskim tłumaczeniem.

Oficjalne informację tę ogłoszono 4 października – w dniu wspomnienia św. Franciszka, patrona Włoch. W komunikacie podkreślono, że to niezwykły dar i szczególne zaproszenie do modlitwy. Wydarzenie oparte będzie na ewangelicznym motywie ziarna, które obumiera, aby przynieść owoce miłości i braterstwa. Zachęci do refleksji nad życiem świętego, który 800 lat po śmierci nadal przynosi owoce i inspiruje wielu.
CZYTAJ DALEJ

Ile można spóźnić się do kościoła?

2025-10-04 21:04

[ TEMATY ]

Eucharystia

Msza św.

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii, a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską. Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie wystarczy!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję