Reklama

Kościół

Kalwaria Pacławska: rozpoczął się Wielki Odpust ku czci Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny

Jeśli krzyża nam zabraknie, to przestaniemy mieć możliwość wejścia do nieba. Sami sobie odbierzemy łaskę bycia zbawionym - mówił bp Edward Kawa OFMConv. ze Lwowa, , który w poniedziałek wieczorem przewodniczył Mszy św. w czasie Wielkiego Odpustu Kalwaryjskiego ku czci Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kalwarii Pacławskiej koło Przemyśla. Większość grup pieszych przybyła tu właśnie w poniedziałek, a we wtorek i w środę będą uczestniczyć w nabożeństwach charakterystycznych dla Odpustu Kalwaryjskiego: Dróżkach Pogrzebu Matki Bożej i Dróżkach Pana Jezusa.

[ TEMATY ]

Kalwaria Pacławska

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii lwowski biskup pomocniczy podkreślił, że krzyż nie jest tylko symbolem wiary, ale jest kluczem do nieba. - Jeśli tego krzyża nam zabraknie, to przestaniemy mieć możliwość wejścia do nieba. Sami sobie odbierzemy łaskę bycia zbawionym. I to jest dzisiaj ważne, żebyśmy się krzyża nie wstydzili, żebyśmy krzyża nie unikali, żebyśmy krzyża bronili - mówił.

Za Ojcami Kościoła wyjaśniał, że dwie belki krzyża mają istotne znaczenie: pionowa oznacza przykazanie miłości Boga, a pozioma - miłości bliźniego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Bóg nam wskazuje jaka powinna być hierarchia wartości, na co mamy zwrócić uwagę. Powinniśmy się troszczyć przede wszystkim o to, aby w moim życiu nie zabrakło przestrzeni miłości Boga. Dlaczego dzisiaj jesteśmy tak nieszczęśliwi? Bo brakuje nam miłości Boga - mówił bp Edward Kawa.

- Jeśli człowiek ma otwarte serce - nieważne kim jest, nieważne jaką ma historię, nieważne ile błędów w życiu popełnił - ale jeśli ma otwarte serce na Boga, jest szczęśliwy. Jeśli człowiek dzisiaj nie ma relacji z Bogiem, może w tym świecie ogromne sukcesy osiągnąć, ale będzie wielkim nieszczęśnikiem, bo nie zna Boga - wskazywał kaznodzieja.

Reklama

Biskup przypomniał, że hierarchia jest tu bardzo ważna - na pierwszym miejscu jest miłość do Boga, później do bliźniego. Dlatego - jak wyjaśniał - należy przyjąć drugiego człowieka takim, jaki jest, ale nie można tolerować jego grzechu, tylko „starać się mu pomóc, aby jego życie było lepsze”.

Podziel się cytatem

Na zakończenie Mszy św. bp Kawa dziękował za pomoc, jaką otrzymuje Ukraina od Caritas Archidiecezji Przemyskiej. - Przez ponad dwa lata z archidiecezji przemyskiej otrzymaliśmy 2,5 tys. potężnych ciężarówek z żywnością i z pomocą, która uratowała niejedno ludzkie życie. Tylko Pan Bóg wie ile osób skorzystało i korzysta z tej pomocy. To jest naprawdę ogromny ratunek - mówił.

Hierarcha prosił pielgrzymów o modlitwę w intencji Ukrainy, bo - jak stwierdził - „ta wojna ma wymiar duchowy; wróg, który przyszedł na Ukrainę jest niemalże opętany, niemalże demoniczny”. - I dlatego, jeśli nie będzie modlitwy, to bronią sobie nie poradzimy - powiedział.

- Potrzebujemy waszego wsparcia, a wiem, że jak się modlicie, szczególnie tutaj, to niebo jest potrzęsione. Dlatego proszę was o żywą i głęboką modlitwę w intencji Ukrainy. I jeszcze raz za to wszystko wam bardzo dziękujemy - powiedział na zakończenie.

Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej w Kalwarii Pacławskiej, nazywane również „Jasną Górą Podkarpacia” lub „Jerozolimą Wschodu”, jest jednym z najważniejszych i najpopularniejszych miejsc pielgrzymkowych w Polsce południowo-wschodniej. Opiekują się nim franciszkanie konwentualni.

Reklama

Większość grup pieszych przybyła na odpust w poniedziałek, ale w kolejnych dniach wiele osób przyjedzie samochodami i autokarami, aby we wtorek i w środę będą uczestniczyć w nabożeństwach charakterystycznych dla Odpustu Kalwaryjskiego: Dróżkach Pogrzebu Matki Bożej i Dróżkach Pana Jezusa. W ich trakcie pątnicy przemierzają wyznaczone trasy między kapliczkami, rozmieszczonymi na całym wzgórzu oraz u jego stóp. Prowadzą one przez las, łąki oraz rzekę Wiar, nazywaną Cedronem.

Centralnej Mszy św. 13 sierpnia wieczorem będzie przewodniczył przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda, a 14 sierpnia - metropolita przemyski abp Adam Szal.

Pielgrzymi codziennie mają okazję uczestniczyć w mszy świętej, różańcu, procesji, apelu maryjnym oraz innych nabożeństwach. Przez cały dzień jest też możliwość skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania. 13 sierpnia zaprezentowane zostanie również oratorium „Pokój mój daję wam” z muzyka autorstwa Romana Drozda i tekstem o. Andrzeja Zająca OFMConv.

Wielki Odpust Kalwaryjski potrwa do 15 sierpnia.

2024-08-13 09:14

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ten krzyż nie jest na sprzedaż…

[ TEMATY ]

krzyż

Kalwaria Pacławska

o. Wenanty Katarzyniec

archiwum Autora

„Krzyż z Czyszek Ojca Wenantego”

„Krzyż z Czyszek Ojca Wenantego”

Niedzielny wieczór 23 lutego 2020 r. nie zapowiadał jakiegoś szczególnego wydarzenia w klasztorze franciszkanów w Kalwarii Pacławskiej. Zwykle, po wieczornych modlitwach i kolacji, jest czas rekreacji, rozmów, czy też wspólnego oglądania w miarę wartościowego filmu. Było już grubo po 21.00. Rzadko kiedy dzwonią też telefony z zewnątrz, szczególnie o tej porze i to w niedzielę. Tym razem było inaczej.

Sygnał telefonu przerwał błogi, klasztorny nastrój. Nawet któryś z braci zdziwił się, że o tej porze ktoś jeszcze do nas „się dobija”. Ponieważ siedziałem blisko, automatycznie podniosłem słuchawkę. „Mam na imię Piotr, dzwonię z Leszna w Wielkopolsce, przepraszam, że o tej porze, ale muszę podzielić się świadectwem” - usłyszałem w słuchawce. „Właśnie dzisiaj obejrzałem reportaż o Ojcu Wenantym Katarzyńcu. Nie daje mi spokoju krzyż, który jest w moim domu. Znalazłem go podczas jarmarku staroci na rynku w Lesznie. Od samego początku wpadł mi w oko i w głąb mojego serca. Chciałem go kupić. Jednak od właściciela stoiska usłyszałem słowa: Ten krzyż nie jest na sprzedaż… mogę go jedynie podarować lub otrzymać coś w zamian. „Po krótkich negocjacjach stałem się właścicielem krzyża. Wiedziałem od razu, że ma jakąś głęboką wartość duchową” - kontynuował mój telefoniczny rozmówca. „Nie znałem jego historii, choć nieraz byłem ciekawy, do kogo mógł należeć. Na spodzie podstawki krzyża jest przylepiona kartka, już trochę zniszczona, widać, że ktoś ją podklejał, aby nie straciła swej wartości. Na karteczce dopasowanej do podstawki odręczny napis: "Z lat 1915 Czyszki koło Lwowa". Zacząłem szukać w Internecie miejscowości Czyszki, znalazłem - mała miejscowość koło Lwowa na Ukrainie. Jak ten krzyż znalazł się tutaj, w Lesznie, po tylu latach w moim domu? Dopiero reportaż o Ojcu Wenantym otworzył mi oczy. Przecież ten krzyż mógł trzymać w swoich rękach i modlić się przed nim sługa Boży Wenanty Katarzyniec, on w tym czasie, tam właśnie pełnił swoją kapłańską posługę. Czy jest to możliwe? Wywnioskowałem to z reportażu w telewizji” - nie przerywał swojej historii rozmówca.
CZYTAJ DALEJ

Święcenie pokarmów

Kościół ustanowił sakramentalia, czyli „święte znaki, które z pewnym podobieństwem do sakramentów oznaczają skutki, przede wszystkim duchowe. Sakramentalia nie udzielają łaski Ducha Świętego na sposób sakramentalny, lecz przez modlitwę Kościoła uzdalniają do przyjęcia łaski i dysponują do współpracy z nią. Wśród sakramentaliów znajdują się najpierw błogosławieństwa (osób, posiłków, przedmiotów, miejsc). Każde błogosławieństwo jest uwielbieniem Boga i modlitwą o Jego dary” (KKK 1667-1671). Modlitwa i błogosławienie pokarmów znane jest już w Starym Testamencie, czyni to także Jezus: „On tymczasem wziął pięć chlebów i dwie ryby, podniósł wzrok ku niebu, pobłogosławił je, połamał i dawał uczniom, aby rozdawali ludziom” (Łk 9, 16).
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Jad Waszem: powstanie w getcie warszawskim stało się przykładem, inspiracją i symbolem

2025-04-19 07:50

[ TEMATY ]

Getto Warszawskie

commons.wikimedia.org

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Powstańcy getta warszawskiego nie mieli złudzeń, widzieli, co ich czeka, ale jednak zdecydowali się na walkę, która stała się przykładem, inspiracją i symbolem - napisał jerozolimski Instytut Jad Waszem. W sobotę obchodzona jest 82. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim.

"Kiedy Niemcy wkroczyli do getta, zostali zaatakowani przez bojowników. Powstańcy, mimo minimalnych zapasów, przez blisko miesiąc stawiali opór jednej z najpotężniejszych wówczas armii świata, która miała przytłaczającą przewagę liczebną i sprzętową" - przypomniała w mediach społecznościowych izraelska instytucja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję