W liście odczytanym podczas uroczystości przez szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacka Siewierę, prezydent podkreślił że "czcząc naszych bohaterów w 85. rocznicę obrony Westerplatte, pamiętamy o wszystkich rodakach poległych w wojnie obronnej 1939 roku, a także o milionach ludzi, którzy podczas wojny i okupacji padli ofiarą eksterminacji, terroru i prześladowań ze strony hitlerówców".
"Bezmiaru okrucieństw zadanych w tamtych latach nam, Polakom i innym narodom nie sposób zapomnieć. Pamięć o nich pozostaje zobowiązaniem na przyszłość, abyśmy strzegli wolności i bezpieczeństwa oraz dbali o siły własnego suwerennego państwa" - podkreślił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Prezydent wskazał także, że "bezcenną wartość niepodległości naszej ojczyzny uświadamiamy sobie zwłaszcza teraz, spoglądając w stronę Ukrainy, która od ponad 900 dni mierzy się z rosyjską agresją". "Wspierając naszych sąsiadów i sprzeciwiając się imperialnemu złu, które również dziś atakuje Europę, musimy dokładać wszelkich starań, by chronić nasze granice przed licznymi prowokacjami i toczącą się hybrydową wojną". "Do tego wzywa na zarówno pamięć o rodakach, którzy ponieśli najwyższą ofarię dla obrony Rzeczpospolitej, jak i myśl o dobru następnych pokoleń" - dodał.
Atak niemieckiego pancernika "Schleswig-Holstein" na polską składnicę wojskową na Westerplatte 1 września 1939 r. o godzinie 4.45 był jednym z pierwszych starć zbrojnych rozpoczynających II wojnę światową.