Reklama

Niedziela Przemyska

250 lat parafii w Michałówce

Niedziela przemyska 13/2013, str. 3

[ TEMATY ]

rocznica

Joanna Trudzik

Kandydaci do bierzmowania zaprezentowali program słowno-muzyczny

Kandydaci do bierzmowania zaprezentowali program słowno-muzyczny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wieś Michałówka swoją nazwę zawdzięcza prawdopodobnie temu, że na patrona tamtejszej parafii, erygowanej w 1763 r. przez bp. Przemysława Wodzickiego, wybrany został św. Michał Archanioł. W tym roku mija 250 lat od tego szczególnego dla Michałówki dnia. Swoje powstanie parafia zawdzięcza Józefowi Drohojowskiemu, kasztelanowi przemyskiemu i dziedzicowi Michałówki, który zabiegał o jej utworzenie i stał się jej fundatorem.

11 marca br. miała miejsce kulminacja obchodów jubileuszu parafii. Obok licznie zgromadzonych parafian uczestnikami uroczystości, dzięki zaproszeniu proboszcza, ks. Krzysztofa Szczygielskiego, stali się także słuchacze Radia Maryja oraz widzowie Telewizji Trwam. Najważniejszym gościem parafii był jednak w tym dniu abp Józef Michalik, przewodniczący uroczystej Mszy św., a najważniejszym wydarzeniem udzielenie przez niego młodzieży sakramentu bierzmowania. Przed rozpoczęciem Eucharystii młodzi zaprezentowali piękny program słowno-muzyczny, w którym przedstawili historię parafii i kościoła w Michałówce oraz sylwetki osób, które odegrały ważną rolę w dziejach ich małej ojczyzny. Wyrazili w ten sposób wdzięczność Bogu za przodków, którzy odważnie stali na straży wiary i tradycji polskiej. Program zakończyli wezwaniem do wspólnej modlitwy przez wstawiennictwo bł. Jana Pawła II w intencjach Kościoła powszechnego i małej ojczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

O dziejach parafii mówił także w swoim wystąpieniu ks. proboszcz Krzysztof Szczygielski. Opowiadał o trudnych latach wojny, kiedy kościół został zamieniony w stajnię i magazyn, o wywózkach parafian na nieludzką ziemię, o zburzonych domach, okupacji i niekończącej się tułaczce. Wspomniał swoich zasłużonych poprzedników, m.in. ks. Jana Gielarowskiego, który za pomoc w ratowaniu Żydów został zamordowany w Oświęcimiu i którego pomnik znajduje się na placu kościelnym.

„250 lat obecności Chrystusa, Ewangelii, Kościoła w tej parafii to piękny jubileusz, to wielka historia, na którą składa się wysiłek i trud wielu ludzi, wielu rodzin, świadectwo życia wielu kapłanów, ale także droga przejścia do zbawienia całej rzeszy ludzi. Dziękujemy Panu Bogu za to, że to miejsce było miejscem spotkania z Nim, miejscem miłosierdzia Bożego, za to, że ta piękna, odnowiona świątynia ukazuje swój blask, ukazuje pragnienie swoich budowniczych ofiarowania Panu Bogu czegoś pięknego. Wzywa także do podtrzymywania tego piękna, a piękno kościoła i parafii to piękno duchowe, którego elementem jest prawda o miłosierdziu Bożym i konieczności naszego nieustannego nawracania się” - powiedział Ksiądz Arcybiskup na początku Mszy św. W homilii zwrócił się do kandydatów do bierzmowania, zachęcając ich, aby wzywali w swoich modlitwach pomocy patrona swojej parafii, św. Michała Archanioła, który jako pierwszy przeciwstawił się szatanowi, opowiadając się za Bogiem, ponad którego nie ma nikogo. Mówił o wielkim darze, jakim jest sakrament dojrzałości chrześcijańskiej, w którym Duch Święty umacnia i uzdalnia człowieka do przeżywania każdego dnia w prawdziwym zjednoczeniu z Chrystusem.

Po Eucharystii wszyscy zgromadzeni, wraz ze słuchaczami Radia Maryja, w modlitwie różańcowej polecili Bogu swoje intencje i dziękowali za przeżyty jubileusz. Uroczystość zakończyła się spotkaniem w Świetlicy Wiejskiej i poczęstunkiem, na który Ksiądz Proboszcz zaprosił wszystkich uczestników jubileuszowej Mszy św.

2013-03-28 12:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: potrzebna jest pamięć i miłość, żeby budować przyszłość

[ TEMATY ]

rocznica

wojna światowa

wikipedia.org

Wieluń, zmbombardowane miasto w pierwszym dniu wojny

Wieluń, zmbombardowane miasto w pierwszym dniu wojny

„Potrzebna jest pamięć i miłość, która przebacza, po to, żeby budować przyszłość” - mówił abp Wacław Depo, który 1 września w Wieluniu, w 77. rocznicę wybuchu II wojny światowej odprawił Mszę św. na fundamentach kościoła farnego, który został zbombardowany podczas niemieckiego nalotu. Na Mszy św. zgromadziło się duchowieństwo na czele z kanonikami Kapituły Kolegiackiej w Wieluniu, przedstawiciele władz państwowych, samorządowych i wojewódzkich, kombatanci, żołnierze Wojska Polskiego, byli więźniowie i represjonowani, a także młodzież szkolna i przedstawiciele innych wyznań chrześcijańskich.

Przed Mszą św. minister Adam Kwiatkowski odczytał list Andrzeja Dudy, prezydenta RP. „Tego dnia, 1 września 1939 roku, około godziny 4:35, metodyczny, wielogodzinny, terrorystyczny nalot niemieckiego lotnictwa na Wieluń równolegle z ostrzałem Westerplatte rozpoczął II wojnę światową. Wojnę, jakiej dotąd jeszcze nie było, wojnę podczas której straty wśród ludności cywilnej sięgnęły dziesiątek milionów osób. Do rangi symbolu urasta fakt, że owo pasmo cierpień, zniszczeń i śmierci zapoczątkował akt barbarzyństwa, jakim była zbrodnia wieluńska. Bezbronna, wielotysięczna miejscowość o 700-letniej historii, jeden z ważniejszych ośrodków miejskich ziemi łódzkiej, została zrównana z ziemią. Zamordowano znacznie ponad tysiąc mężczyzn, kobiet, dzieci, w tym pacjentów i personel szpitala, którego dach był oznaczony czerwonym krzyżem. Tysiące uciekinierów pozostawiło w gruzach dorobek całego życia. Ich jedyną winą było to, że są Polakami, to, że żyli i pracowali dla dobra narodu i państwa, które stały na drodze podboju totalitarnego imperium” - napisał Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej.
CZYTAJ DALEJ

Czy wiecie, gdzie... znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej?

W powstałej w XI wieku podwrocławskiej wsi Tyniec Mały znajduje się zabytkowy kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Budowla z 1516 r. posiada cenny skarb. Na jej głównym ołtarzu znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej.

Niemiecka baronowa Maria Józefa von Ruffer to postać dobrze znana mieszkańcom Tyńca Małego. Ta głęboko wierząca kobieta (ur. 1894 r.) cieszyła się szacunkiem i ogromną sympatią mieszkańców podwrocławskiej wsi. Czym sobie na nią zasłużyła? Przez całe swoje życie służyła chorym i ubogim. Założyła tu ochronkę dla dzieci. Wraz z rodziną swej starszej siostry Marii Emmy von Fürstenberg bardzo dbała o tyniecki kościół. Sfinansowała przebudowę jego wnętrza na styl gotycki. Wspólnie ufundowali witraż Jezusa Ukrzyżowanego, mszał, różne wyposażenia (ornaty, chorągwie, itp.) oraz XVIII-wieczne obrazy stacji Drogi Krzyżowej, które niestety nie zachowały się do dziś. Dzwony, które podczas II wojny zdjęto z wieży, by przetopić je na armaty, ufundowała matka Marii Józefy, Gabriela von Ruffer. Kiedy dowiedziała się o objawieniu Matki Bożej w Fatimie (1917 r.) bez wahania rozpoczęła działania w kierunku upowszechnienia tego cudu. Niejednokrotnie kontaktowała się w tej sprawie z Ojcem Świętym Piusem XI. W owych czasach spotkanie z papieżem nie należało do rzeczy prostych. W kontaktach z nim Marii Józefie pomagał ówczesny metropolita wrocławski abp Adolf Bertram. Uzyskanie akceptacji życiowej misji baronowej nie było łatwe, gdyż uznaniu objawień stanowczo sprzeciwiał się francuski kardynał (zapewne obawiał się przyćmienia sławy objawień w Lourdes). Mimo jego sprzeciwu, w 1930 r. Kościół uznał cud objawienia w Fatimie.
CZYTAJ DALEJ

Zamach na Jana Pawła II w świetle fatimskiego orędzia

2025-05-13 08:01

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Fatima

zamach

Włodzimierz Rędzioch

Dla Jana Pawła II Fatima nie była jedynie portugalskim sanktuarium ani wspomnieniem z dzieciństwa. Była żywym przesłaniem, duchowym kierunkowskazem, który papież odczytywał jako osobiste powołanie i misję wobec świata. W dramatycznych, ale też wzniosłych wydarzeniach swego pontyfikatu dostrzegał znaki opatrzności, które na nowo przypominały o pilnej potrzebie modlitwy, nawrócenia i pokoju.

13 maja 1981 roku, w chwili gdy Ojciec Święty pozdrawiał wiernych zgromadzonych na Placu św. Piotra, padły strzały. Był to dzień, który miał się zapisać nie tylko w historii pontyfikatu Papieża Polaka, ale także w duchowej mapie jego życia. Data zamachu - 13 maja - zbiegała się z rocznicą objawień Matki Bożej w Fatimie z 1917 roku. Zbieżność ta dla papieża nie była przypadkowa. „Jedna ręka strzelała, a inna prowadziła kulę" - powiedział później, wskazując na cudowne ocalenie jako dzieło Maryi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję