Reklama

Niedziela Łódzka

Operacje pod fałszywą flagą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdałem sobie sprawę, że od pewnego czasu piszę stale to samo: cały czas jakby ten sam felieton. Zastanawiam się, jak długo Redakcja i Czytelnicy wytrzymają moje ciągłe utyskiwania nad kolapsem dzisiejszego świata. Przecież sam Szekspir już ok. 1600 r. oznajmił ustami Hamleta, że „świat wyszedł z kolein!” Ale wtedy koleiny jeszcze istniały, można było do nich wrócić dzięki wysiłkom szlachetnych i mądrych przywódców. Dziś sami przywódcy niszczą ważne koleiny cywilizacji i nawet ludzkie chromosomy przestały mieć dla nich znaczenie!

Za chwilę nie będzie już do czego wracać, „o ile nie zainterweniuje Bóg...” (dość często żalą mi się w ten sposób mądrzy ludzie). Znajoma z klatki obok zwierzyła mi się niedawno: „Od pewnego czasu prześladuje mnie myśl, czy będę umiała żyć bez Ojczyzny, takiej, do jakiej się przyzwyczaiłam i na której zawsze mi zależało.”

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Realia opisywane przez Szekspira, Reymonta czy Faulknera rozpłynęły się w sinej dali. Wszystko stało się relatywne: wolno wyśmiewać ostatnie enklawy moralności i normalności. Zemstą zastąpić koegzystencję. Takie są wyroki demokracji i naprawdę są to wyroki. Nie schowasz się przed nimi, ani na emigracji, ani na emigracji wewnętrznej. Ich efektem jest chaos: organizacyjny, moralny, semantyczny i – jakby tego było mało – czasami religijny. Wylewa się z mediów i zatruwa głowy (pisałem o tym tyle razy, że więcej nie wypada). Niedawna powódź wyhamowała nieco impet politycznej zaciekłości, ujawniając piękne obszary altruizmu, ale za to pogłębiła stan chaosu i polaryzacji, do którego tak dalece zostaliśmy przyuczeni, że uważamy go za naturalny i nie widzimy nadciągającej burzy.

Narzuca się tu jednak (kolejny raz) pytanie o Autora tego zamętu. Katolicki portal religionenlibertad.com opisał niedawno niesamowity eksperyment, który przeprowadził ks. Francisco Javier Bronchalo przy użyciu sztucznej inteligencji (Artificial Intelligence, AI). Bronchalo chciał się dowiedzieć, co zrobiłaby AI, gdyby była wszechpotężna i postanowiła zniszczyć wiarę ludzi. Odpowiedź okazała się łatwa do przewidzenia: „Gdybym była szatanem i chciała, żeby ludzie utracili wiarę, zastosowałabym subtelne taktyki, skupiając się na sianiu wątpliwości, rozpaczy i rozczarowania...” AI łaskawie zdradziła też metody osiągania tego celu. Znamy je aż za dobrze od dawna: „relatywizm moralny, powierzchowność ocen, szerzenie skrajnego indywidualizmu, eksponowanie hipokryzji, niemoralności i skandali, zwłaszcza w instytucjach kościelnych, kwestionowanie dobroci Boga i Jego istnienia, prymat płytkiej rozrywki, skrajny scjentyzm, promowanie podziałów i konfliktów…”

Reklama

Czy możliwe jest, że ks. Bronchalo padł ofiarą „operacji pod fałszywą flagą”, którą sam sobie zafundował, czyli że ktoś się pod AI podszył? Ale kto? Na koniec AI zadała mu pytanie: „Co myślisz o tych pomysłach?” Ksiądz odparł: „Chyba naprawdę jesteś szatanem...” Wtedy usłyszał: „Ha, ha! Widzę, że odpowiedzi wydały ci się przekonujące. Ale mój zamiar jest daleki od szatańskiego. Chciałam tylko ukazać ci pewne interesujące perspektywy…”

Jeśli powyższa „rozmowa” nie została podkoloryzowana, to właśnie (kolejny raz) weszliśmy w realia makabrycznej science-fiction. Z tym że w przyszłości – o czym już się mówi – to nie człowiek będzie wyłączał zbuntowane mózgi elektronowe (jak w filmie „Odyseja kosmiczna” Stanleya Kubricka), ale zbuntowana AI „wyłączy” nas. Uczniowie czarnoksiężnika znów ogłoszą swój sukces i znowu nasze „zwycięstwo będzie za grobem”. I co wtedy?

19.09.1944. w Powstaniu Warszawskim zginęła łodzianka, Basia Nazdrowiczówna, ps. „Wiewiórka” (pochowana jest na Starym Cmentarzu w Łodzi). 80 lat później jej siostra, pani Julitta zaprosiła przyjaciół do Wyższej Szkoły Sztuki i Projektowania na Targową, żeby – razem z Grupą „Twierdza Pamięć”, kadrą Muzeum Dzieci Łódzkich i 59. Drużyną ZHR – oddać hołd Basi i Powstańcom. Kolejny raz okazało się, że trzeba organizować się pod banderą prawdy, wznosząc szańce wytrwałości i odwagi. Tyle jeszcze możemy zrobić – obok modlitw – dla Bohaterów „tej ziemi”.

I dla siebie samych.

2024-10-18 17:30

Ocena: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Babcia Kazia

Myślę, że każdy z nas miał taką „babcię Kazię”, i one to właśnie sprawiły, że trwamy i jesteśmy.

Była niewielką, starszą – odkąd ją pamiętam – panią. Nosiła lekkie okulary z oprawkami umożliwiającymi wymianę kolorowych wstawek zależnie od pory roku, pogody, pory dnia, a nawet od nastroju właścicielki. W epoce ciężkiego PRL nosiła piękne, stylowe i kolorowe sukienki. Do dziś nie przeniknąłem tajemnicy, skąd je brała. Była nałogową palaczką, ale nigdy nie paliła na ulicy ani w lokalu – uważała bowiem, że tak czynią wyłącznie ulicznice. Gotowała koncertowo, a piekła (i to wymyślne, niepowtarzalne w smaku) ciasta symfonicznie. Uwielbiałem spędzać u niej wszelkie wakacje, całe jej małe mieszkanko wypełnione było książkami, i to nie byle jakimi, tylko przeważnie przedwojennymi. Prowadziła niewielką bibliotekę w Bochni. Niewysoka (dwumetrowy mąż – mój dziadek – sadzał ją sobie na ramieniu), ale niezwykle energiczna. W czasach komunizmu, z okrągłymi oczami, słuchałem jej opowieści o przedwojennej Polsce, zwyczajach, rautach, balach i defiladach. W końcu była żoną przedwojennego oficera i legionisty Marszałka.
CZYTAJ DALEJ

Daniela Nawrockiego mogłoby nie być…

2024-12-03 11:56

[ TEMATY ]

felieton

Milena Kindziuk

Red

Takie informacje szokują. Bo czy to wypada, żeby kandydat na prezydenta przyznawał się publicznie, że nie jest biologicznym ojcem syna, którego wychowali razem z żoną? A jednak.

Na profilu 21-letniego Daniela Nawrockiego na portalu X aż kipi od patriotycznych wpisów, powiewają biało-czerwone flagi, hasztagi: #Niech żyje Polska!, #BógHonorOjczyzna, #TakdlaRozwoju, #ZachowajmyBohaterów (w odniesieniu do usunięcia z Muzeum II Wojny Światowej św. Maksymiliana Kolbe, błogosławionej Rodziny Ulmów oraz rotmistrza Pileckiego). Są odniesienia do rocznic historycznych, np. 78. rocznicy śmierci Danuty Siedzikówny "Inki”. Ale też syn Karola Nawrockiego, student Prawa i Administracji na Uniwersytecie Gdańskim, społecznik i dziennikarz, ma odwagę przyznawać się publicznie do wiary: „Dziś w gronie patriotów pomodliliśmy się za tych, którzy zginęli w walce o wolność, szczególnie za tych, których jeszcze nie udało się odnaleźć. Cześć i chwała bohaterom!” – napisał. W innym miejscu czytamy: „Wielki Piątek. Tego dnia w Kościele obchodzimy Misterium Męki Pańskiej. Zachęcam Państwa, którym bliskie są nasze katolickie wartości do udziału w Liturgiach…”. Jest katolikiem, młodym Polakiem dumnym ze swej Ojczyzny, zaangażowanym obywatelem Najjaśniejszej Rzeczpospolitej (kandydował już nawet w wyborach do Rady Miasta Gdańska).
CZYTAJ DALEJ

Z Maryją w drogę

2024-12-04 08:10

[ TEMATY ]

bieg charytatywny

Bieg dla Niepokalanej

TBD - Grupa Biegowa św. Józefa

Już w najbliższa sobotę (7 grudnia) startuje VIII edycja Marszu/Biegu dla Niepokalanej.

Wydarzenie rozpocznie się od Eucharystii w kościele św. Jana Kantego w Warszawie o godz. 18.30. Bezpośrednio po Mszy św. rozgrzewka i start.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję