Reklama

Niedziela Rzeszowska

Relikwie bł. Jose Luisa Sancheza del Rio w Rzeszowie

Niedziela rzeszowska 22/2013, str. 5

[ TEMATY ]

relikwie

Weronika Górak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kościele akademickim św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie12 maja br., na Mszy św. z udziałem dzieci o godz. 14, uczczone zostały relikwie bł. Jose Luisa Sancheza del Rio, kilkunastoletniego meksykańskiego chłopca, który oddał życie za wiarę w Jezusa. Postać tego błogosławionego ukazuje film Deana Wrighta pt. „Cristiada”. Kim był Jose Luis Sanchez del Rio? Przyszedł na świat 1913 r. w Meksyku. Wzrastał w trudnym dla chrześcijaństwa czasie, bowiem ówczesny prezydent Plutarco Elías Calles, podejmował wszelkie starania, aby zniszczyć Kościół katolicki. Zakazał m.in. księżom nosić sutannę, organizować procesji, usuwał z kraju zgromadzenia zakonne, na Kościół katolicki nakładał niesłuszne podatki.

Reklama

Działaniom prezydenta sprzeciwiała się grupa tzw. cristeros, a wśród nich młody Jose Luis Sanchez. W czasie jednej z potyczek z wojskami federalnymi w styczniu 1928 r., został złapany i uwięziony. W niewoli pisał do swojej mamy: „Moja kochana mamo, zostałem schwytany podczas dzisiejszej bitwy. Myślę o chwili, kiedy przyjdzie mi umrzeć. Nic to jednak, Mamo. Powinnaś zgodzić się z wolą Pana Boga. Umieram szczęśliwy u boku Naszego Pana. Nie chcę, żebyś się martwiła moją śmiercią. Powiedz raczej moim braciom, by poszli w ślady najmłodszego spośród nas, tak wypełnisz wolę Bożą. Odwagi! Udziel mi swego błogosławieństwa razem z błogosławieństwem ojca. Pozdrów wszystkich ostatni raz. Otrzymacie serce Waszego syna, który Was oboje kocha i chciałby zobaczyć Was jeszcze przed śmiercią” (cytat za: www.zenit.org/es/articles/jose-sanchez-del-rio-solo-tenia-14-anos-cuando-fue-martirizado).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niespełna piętnastoletni Jose Luis Sanchez del Rio, w ostatnich dniach swego życia przeszedł swoją Golgotę. Oprawcy zdarli mu ze stóp skórę i kazali iść na cmentarz, gdzie mieli go zabić. Tuż przed egzekucją mógł jeszcze uratować swoje życie, gdyby zaparł się Chrystusa jak mu polecano. Jednak chłopiec z wiarą i odwagą wykrzyknął słowa: „Viva Cristo Rey!” (hisz. „Niech żyje Chrystus Król!”). Zginął 10 lutego 1928 r.

20 listopada 2005 r. papież Benedykt XVI beatyfikował go wraz z gronem dwunastu innych męczenników meksykańskich.

Relikwie bł. Jose Luisa Sancheza del Rio z kościoła akademickiego nawiedziły również inne rzeszowskie parafie.

2013-06-04 13:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Relikwie błogosławionych męczenników z Pariacoto w Stargardzie

Nasi męczennicy mówili językiem Bożej miłości” – tak o błogosławionych męczennikach z Peru: o. Michale Tomaszku, o. Zbigniewie Strzałkowskim oraz ks. Aleksandrze Dordim mówił podczas beatyfikacji kard. Angelo Amato. Dla wszystkich na świecie ci współcześni męczennicy dają świadectwo swojej wiary i ukazują, że ten, kto kocha, może Chrystusowi oddać wszystko, nawet swoje życie.
CZYTAJ DALEJ

Papież wydał dyspozycję na temat swojego pochówku

2025-04-21 11:03

[ TEMATY ]

papież Franciszek

śmierć Franciszka

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Papież Franciszek przed śmiercią wydał dyspozycję, by pochowano go w rzymskiej bazylice Matki Bożej Większej. To było szczególnie ważne miejsce, które odwiedzał zawsze przed ważnymi wydarzeniami swego pontyfikatu oraz każdą podróżą zagraniczną i po jej zakończeniu. Franciszek uprościł też obrzęd pochówku.

W jednym z wywiadów ponad rok temu papież wyjawił, że ma już przygotowany dla siebie grób w bazylice Santa Maria Maggiore, którą w ciągu prawie 12 lat pontyfikatu odwiedził ją ponad 120 razy. Bywał tam często również przed wyborem.
CZYTAJ DALEJ

Jak wyglądały ostatnie godziny Papieża Franciszka?

2025-04-22 13:07

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Włodzimierz Rędzioch

Gestem podniesionej ręki rankiem w Poniedziałek Wielkanocny Papież Franciszek pożegnał się ze swym osobistym asystentem medycznym, potem zapadł w śpiączkę i odszedł. Nie cierpiał – relacjonują osoby, które były do ostatnich chwil przy Franciszku w momencie jego śmierci. Wcześniej dziękował za powrót na Plac Świętego Piotra.

Wśród ostatnich słów Ojca Świętego znalazło się podziękowanie dla osobistego asystenta medycznego, Massimiliano Strappettiego, za to, że zachęcił go do odbycia ostatniego przejazdu papamobile, w niedzielę, po błogosławieństwie Urbi et Orbi. „Dziękuję, że zabrałeś mnie z powrotem na Plac” – powiedział Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję