Dnia 23 czerwca br. w parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Hrubieszowie odbyły się uroczystości odpustowe połączone ze wspomnieniem 70. rocznicy zbrodni wołyńskiej. Podczas Mszy św. odbyło się poświęcenie tablicy pamięci ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. W tym dniu obchodzono również 40-lecie pracy kapłańskiej ks. prał. Andrzeja Puzona.
W przeddzień Mszę św. na cmentarzu za zmarłych Wołyniaków odprawił o. dziekan Leszek Koszlaga z Włodzimierza Wołyńskiego, który wygłosił okolicznościowe kazanie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Niedzielnej Sumie odpustowej przy ołtarzu polowym przewodniczył abp Piotr Herkulan Malczuk, ordynariusz diecezji kijowsko-żytomierskiej. Przy pięknej pogodzie zgromadziło się wielu wiernych. Wśród nich wicemarszałek Senatu RP Stanisław Karczewski, były wiceszef Kancelarii Prezydenta śp. Lecha Kaczyńskiego, poseł na Sejm RP Jacek Sasin, poseł na Sejm RP Sławomir Zawiślak. Był też dowódca 2. Pułku Rozpoznawczego z Hrubieszowa płk. Mariusz Frączek z Kompanią Honorową oraz wójt gminy Hrubieszów Jan Mołodecki, a także dyrekcje szkół. Msza św. sprawowana była w ceremoniale wojskowym. Oprawę Eucharystii zapewniła orkiestra wojskowa, zespół góralski z Bukowiny Tatrzańskiej „Wierchowianie” pod kierunkiem Bartka Koszarka i zespół wokalny „Lechici” pod kierunkiem Leszka Opały.
Reklama
Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem abp. Piotra Malczuka rozpoczęła się o godz. 12.00. Na cztery strony świata rozbrzmiały trąbity góralskie, wszak pasterz wzywa do siebie owce tym dźwiękiem. Jako owczarnia Chrystusa zostaliśmy wezwani do ołtarza. W imieniu parafian słowo powitalne wypowiedział Roman Giergiel - prezes Akcji Katolickiej w Hrubieszowie, oraz ks. prał. Andrzej Puzon. Nawiązał do smoleńskiej katastrofy i 70. rocznicy mordu Polaków na Wołyniu.
- 11 lipca 1943 r., w dniu prawosławnych świąt Piotra i Pawła, Ukraińcy zaatakowali 99 miejscowości. Jednego dnia zginęło kilkanaście tysięcy osób. Historia nazywa ten dzień „wołyńską krwawą niedzielą”. Ukraińcy wybrali niedziele i atakowali wsie i miasteczka, kiedy najwięcej mieszkańców szło na nabożeństwa. Ginęli dorośli i dzieci. Świeccy i księża. Palono żywcem. Zabijano widłami i siekierami. Nabijano na pal. Tak zamordowano 60 tys. osób. Dziś, po 70 latach, mówimy „przebaczamy” i prosimy o wybaczenie. A jeśli to wspominamy, to tylko dlatego, że jesteśmy chrześcijanami i mówimy: „odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”. Niech nigdy nie będzie Kaina, który będzie zabijał Abla”. Ks. Arcybiskup pomodlił się za naród polski i ukraiński, aby już nigdy nie podnoszono ręki na drugiego człowieka.
Reklama
W nawiązaniu do tragedii smoleńskiej ks. prał. Andrzej Puzon wypowiedział wspomnienia z 10 kwietnia 2010 r.: - Ojczyzna została rażona gromem. Zadrżały polskie serca. Popłynęły łzy. W godzinie narodowej tragedii płynęły słowa prośby „Boże, uwolnij me serce od smutku, wyzwól mnie od udręki. Spojrzyj na mój ból i utrapienie” (Ps. 25, 17-18). Księże Arcybiskupie, proszę o poświęcenie tablicy ofiar tragedii samolotowej pod Smoleńskiem. Prezydent Lech Kaczyński był zwolennikiem sił zbrojnych, czyli Wojska Polskiego. W tym kościele, nawiedzając 2. Pułk Rozpoznawczy w Hrubieszowie modlił się Szef Sztabu Generalnego WP gen. Mieczysław Gągor, Dowódca Wojsk Lądowych gen. Tadeusz Buk, generałowie Potasiński, Kwiatkowski i inne osoby życia publicznego.
„Ja śpię, lecz serce me czuwa” (Pnp 5, 2). Niech do ich czuwających serc dotrze głos naszej miłości, pamięci, wdzięczności i naszej modlitwy, której nigdy za wiele. Miarę ich czynów, ich życia, ich drogi, sukcesów, także błędów i porażek zna Bóg. On je rozpozna najlepiej, najsumienniej, najsprawiedliwiej. Będziemy sądzeni z miłości. Znamy jedną z dróg ich miłości - Ojczyznę. A Ojczyzna niechaj się za nich modli, niechaj o nich pamięta. Kończąc ks. Prałat prosił o modlitwę z racji jubileuszu 40-lecia kapłaństwa: - Wspomnij o mnie, jam skromnym robotnikiem Winnicy Pańskiej.
Msza św. miała bardzo uroczysty charakter. Jedną z lekcji czytał żołnierz a drugą góral z Bukowiny Tatrzańskiej. Piękno śpiewu grupy „Wierchowianie”, zespołu „Lechici” oraz dźwięki orkiestry wojskowej dodawało uroku. Homilia ks. Arcybiskupa dotyczyła czterech aspektów uroczystości: odpustu ku czci Matki Bożej Nieustającej Pomocy, 70. rocznicy zbrodni wołyńskiej, tragedii smoleńskiej i 40. rocznicy święceń kapłańskich.
Poseł PiS Sławomir Zawiślak odczytał list od Jarosława Kaczyńskiego: „Ukojeniem i otuchą jest kontynuacja ich dzieła, podążanie śladem tych, którzy byli dla nas przykładem i wzorem. Tylko tak możemy naznaczyć nieszczęście dobrem (…), realizować ich testament”. Poświęcono tablicę i odczytano Apel Poległych. Zabrzmiała salwa honorowa i złożono wieńce.
Solistka zespołu „Lechici” Aleksandra Opała-Wójcik zaśpiewała Psalm „Panie, zmiłuj się nade mną”. Na zakończenie przemawiali: wicemarszałek St. Karczewski i poseł J. Sasin. Płk Mariusz Frączek dziękował za modlitwę w intencji wojska. Wiele życzeń i ciepłych słów padło pod adresem ks. prał. Andrzeja Puzona.
O godzinie 18.00 odbył się koncert pieśni religijnej, który poprowadziła redaktor TV Lublin Anna Dąbrowska. W koncercie wystąpili „Wierchowianie” i „Lechici”. Ponownie popłynęły życzenia i podziękowania wobec ks. Prałata za 30 lat pracy w Hrubieszowie.