Reklama

W wolnej chwili

Aleksandra Kałucka

Medalistka igrzysk nie widzi na jedno oko. "W sporcie bogowie nie istnieją"

Aleksandra Kałucka, brązowa medalistka olimpijska we wspinaczce sportowej, przyznała w rozmowie z PAP, że w sporcie bogowie nie istnieją. Jak wskazała, nawet słynny jamajski sprinter Usain Bolt miał swoje ułomności, a ona sama od urodzenia musi się zmagać z dużą wadą wzroku.

2024-11-19 07:05

[ TEMATY ]

Igrzyska Olimpijskie

Aleksandra Kałucka

wspinaczka sportowa

diament

Autorstwa Simon Legner (User:simon04) - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/

Aleksandra Kałucka

Aleksandra Kałucka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"To takie trochę małe Boże Narodzenie" - oceniła 22-letnia Kałucka odbierając podczas gali olimpijskiej diament i obraz. To jedne z nagród, które otrzymała od PKOl za medal olimpijski z Paryża.

Do wspinaczki sportowej trafiła jako siedmiolatka za namową starszego brata. Nieco wcześniej skutecznie zachęcił do tego jej siostrę bliźniaczkę - Natalię. Wówczas w jej rodzinnym Tarnowie były organizowane "Wakacje w mieście" i można było wspinać się za darmo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Skorzystałam z tej opcji, zakochałam się w dyscyplinie, a wkrótce dołączyłam do klubu MKS Tarnovia" - wspomniała swoje pierwsza sportowe kroki.

Od urodzenia nie widzi na jedno oko. Nigdy tej ułomności nie traktowała jako przeszkody w sporcie czy w nauce.

"Biegamy zawsze po tej samej drodze. Mamy pamięć mięśniową. Nie ma zawodników idealnych. Usain Bolt miał płaskostopie i skoliozę, a był najszybszym człowiekiem globu. W sporcie nie istnieją bogowie" - podkreśliła.

Jak przyznała, bardzo ją motywują postępy, a zwłaszcza eliminowanie błędów.

"Na igrzyskach nie zrobiłam żadnego błędu. U nas nie wygrywa najszybszy, ale najlepszy" - zauważyła.

22-letnia tarnowianka podkreśliła, że nie powstał jeszcze idealny wzorzec zawodniczki, której cechy fizyczne najbardziej predysponowałyby do dyscypliny. W Paryżu można było zaobserwować bardzo dużo różnych sylwetek. Startowały dziewczyny wysokie, ale też i niskie.

Reklama

"Na treningach dużo ćwiczymy techniki. Każdy z nas chce wypracować swój patent pokonywania trasy. Głównie trenujemy na siłowni i na ściance" - dodała.

Kałucka przyznała, że czasem podpatruje rywalki i wyciąga z tego wnioski dla siebie. Jej zdaniem ścianka o wysokości 15 m i tym samym stopniu nachylenia na każdych zawodach jest fajna, gdyż można poprawiać własne rekordy. Różnice zdarzają się jedynie w chropowatości ścianki, czasem zawodom na świeżym powietrzu towarzyszy wiatr i jest inne światło.

Aleksandra bardzo dużo zawdzięcza siostrze, która też uprawia wspinaczkę sportową. Od początku kariery razem trenują, ale Natalia najbardziej ją wspierała w okresie przygotowawczym do igrzysk, m.in. wspólnie trenowały na ściance w Lublinie. Z kolei w walce o medale w Paryżu bliźniaczka była jej najgłośniejszym kibicem. Oceniła, że ma 50 procent udziału w jej sukcesie.

"Bez niej tego bym nie osiągnęła" - zaznaczyła.

Medalistka olimpijska zamknęła już rozdział pt. Paryż 2024 i zaczęła przygotowania do kolejnego sezonu i następnego cyklu olimpijskiego.

"Już dłużej nie można +taplać się+ w sławie. Trzeba myśleć o kolejnych wyzwaniach" - argumentowała.

Jednym z nich jest poprawianie rekordu życiowego, który wynosi 6,34 s. Innym - roczne studia matematyczne na Uniwersytecie Edynburskim, które są kontynuacją licencjatu otrzymanego w Akademii Tarnowskiej.

"Dwa lata temu wygrałam w Edynburgu Puchar Świata. Zakochałam się w tym mieście. A jako sportowiec lubię się poprawiać się na każdej płaszczyźnie mojego życia. Stwierdziłam, że to będzie okazja, żeby się rozwinąć jako człowiek, jako student. To są studia w języku angielskim, ale zostałam wpisana do programu sportowego uczelni. Mam cały sztab ludzi, którzy mi pomagają" - przekazała i dodała, że dyplom wyższej uczelni ma jej pomóc w łączeniu sportu z nauką po zakończeniu kariery.

Ocena: +9 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Skrzywdzony w Kościele: Spotkanie z biskupami było bardzo emocjonalne

2024-11-20 07:21

[ TEMATY ]

episkopat

Karol Porwich/Niedziela

Pewnie jeszcze nie raz usłyszymy o zaniedbaniach biskupów, ale idziemy w dobrą stronę; biskupi zaczynają widzieć w nas ludzi, którym Kościół musi pomóc - powiedział PAP po spotkaniu biskupów z osobami wykorzystanymi seksualnie w Kościele jeden z jego uczestników Robert Fidura.

Spotkanie biskupów z delegacją przedstawicieli osób wykorzystanych seksualnie przez duchownych odbyło się we wtorek na Jasnej Górze, bezpośrednio po zakończeniu 399. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski. Było pokłosiem listu, który w czerwcu br. skierowało do Rady Stałej Episkopatu Polski 46 osób skrzywdzonych w Kościele.
CZYTAJ DALEJ

Caritas ma nowego dyrektora

2024-11-19 12:39

[ TEMATY ]

Caritas

episkopat

Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatu Polski

nowy dyrektor

Caritas

Ks. Janusz Majda, nowy dyrektor Caritas Polska

Ks. Janusz Majda, nowy dyrektor Caritas Polska

Ks. Janusz Majda, dotychczasowy ekonom Konferencji Episkopatu Polski, został nowym Dyrektorem Caritas Polska. Decyzję podjęli biskupi podczas 399. Zebrania Plenarnego KEP, które obradowało 18 i 19 listopada 2024 r. na Jasnej Górze. Dotychczasowy Dyrektor - ks. Marcin Iżycki - został odwołany z funkcji.

- Dziękuję za zaufanie. To dla mnie wielki zaszczyt, ale przede wszystkim odpowiedzialność - mówi ks. Janusz Majda, nowy Dyrektor Caritas Polska. - Moim priorytetem jest kontynuowanie misji Caritas, opierając się na solidarności i miłosierdziu, a jednocześnie szukając nowych sposobów, by jeszcze skuteczniej odpowiadać na potrzeby najbardziej potrzebujących. Dziękuję dotychczasowemu dyrektorowi, ks. Marcinowi Iżyckiemu za 7 lat intensywnej pracy i ogromnego rozwoju instytucjonalnego Caritas.
CZYTAJ DALEJ

Kardynał Zuppi: prosimy usilnie o zakończenie wojny na Ukrainie

2024-11-20 20:07

[ TEMATY ]

Rzym

Ukraina

Włochy

kardynał Matteo Zuppi

Ołena Zełeńska

PAP/EPA

Olena Zełeńska z ukraińskimi dziećmi w bazylice Santa Maria in Trastevere w Rzymie

Olena Zełeńska z ukraińskimi dziećmi w bazylice Santa Maria in Trastevere w Rzymie

Prosimy usilnie o zakończenie wojny na Ukrainie - powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch kardynał Matteo Zuppi, który odprawił w środę w Rzymie mszę w 1001. dniu rosyjskiej inwazji. W nabożeństwie o pokój na Ukrainie uczestniczyła małżonka ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego - Ołena Zełenska.

Kardynał Zuppi, specjalny wysłannik papieża Franciszka ds. Ukrainy, mówił w kazaniu podczas mszy w bazylice Santa Maria in Trastevere o "strasznym mroku wojny".
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję