Reklama

Niedziela Przemyska

Orszak Trzech Króli w Przemyślu

W uroczystość Objawienia Pańskiego, 6 stycznia 2025 r., z Bazyliki Archikatedralnej na przemyski Rynek przeszedł kilkutysięczny Orszak Trzech Króli. Wydarzenie poprzedziła Eucharystia pod przewodnictwem abp. Adama Szala.

2025-01-07 09:47

Marian Boczar

Wydarzenie zgromadziło wielu wiernych

Wydarzenie zgromadziło wielu wiernych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We wstępie do wspólnej modlitwy metropolita przemyski przypomniał, że przyjście Syna Bożego na ziemię to znak Bożej Miłości, to znak Bożego Serca otwartego dla każdego człowieka. – Co niesiemy w zamian za to przeżywając w dalszym ciągu Tajemnicę Wcielenia, Tajemnicę Bożego Narodzenia? Przynosimy Bogu to, co dla nas jest najcenniejsze, czyli nasze serca wolne od grzechu, napełnione dobrem, zwłaszcza tym które było naszym udziałem w czasie świąt Bożego Narodzenia – powiedział hierarcha.

Z kolei w homilii metropolita przemyski przypomniał, że Gwiazda Betlejemska, która prowadziła mędrców do Zbawiciela wyraża tęsknotę. – Tęsknotę za prawdą, światłem, za szczęściem. Tęsknotę, która została wpisana w serce ludzkości po upadku pierwszych rodziców. To wyraz pragnienia każdego człowieka, bo w każdym człowieku została wpisana nadzieja na przyjście Zbawiciela – powiedział kaznodzieja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zastanawiając się nad celem uroczystości Objawienia Pańskiego, hierarcha mówił, że zbawienie jest udziałem całej ludzkości. – Każdy człowiek może skorzystać z tej oferty, jaką Pan Bóg daje – przekonywał. – Chrystus przyszedł na świat po to, aby uszczęśliwić całą ludzkość, nie tylko naród wybrany. Mędrcy reprezentują całą ludzkość, każdego człowieka – dodał.

Reklama

Metropolita przemyski przypomniał, że Trzej Królowie stali się ludźmi podążającymi ku prawdziwemu Światłu. – W ich umyśle była mocna nadzieja, że ich wędrówka ma sens – wyjaśniał kaznodzieja. – Zrozumieli, że ostali wysłani i trzeba im iść do Betlejem – dodał wskazując, że mędrcy byli zasłuchani w Słowo Boże. – Dlatego nadzieja połączona z wysiłkiem fizycznym i duchowym, zaowocowała spotkaniem z Jezusem – podkreślił i wytłumaczył, że przynosząc dary: złoto – moc Bożą, kadzidło – modlitwę i mirrę – zapowiedź męki i śmierci. – Mędrcy przynieśli to, co mieli najcenniejszego. Otrzymali w zamian dar samego Boga. I tak jest w naszym życiu. Przynosimy do Pana Boga samych siebie, swoje dobre uczynki, swoje szlachetne postepowanie, przynosimy także grzechy, z których zostaliśmy uwolnieni – mówił arcybiskup i wskazał, że efektem podróży monarchów, jak i podróży każdego człowieka powinno być przylgnięcie do Pana Boga i uznanie w Jezusie Zbawiciela, Króla i Pana.

Jak przypomniał abp Szal, poznanie Pana Boga zawsze daje wewnętrzną i zewnętrzną radość. – Ważne jest to, że Prawdę, której doświadczyli przekazali innym (…) można powiedzieć, że byli pierwszymi misjonarzami głoszącymi Dobrą Nowinę o zbawieniu – podkreślił kaznodzieja i zachęcał do wdzięczności wobec świadectwa wiary rodziców, wychowawców i opiekunów.

Metropolita przemyski prosił także o wsparcie modlitewne i finansowe działalności misyjnej Kościoła. – Modlimy się dzisiaj także w intencji mięsiarzy, którzy w naszym imieniu głoszą Ewangelię tym, których reprezentują mędrcy, a więc pracują w różnych placówkach rozsianych po całym świecie. W naszej przemyskiej archidiecezji jest około dwudziestu kapłanów i wiele sióstr zakonnych, a nawet osoba świecka pracuje na misjach – przypomniał arcybiskup.

Na zakończenie homilii abp Szal wzywał do niesienia wiary innym. – Także nasz udział w dzisiejszym orszaku jest niesieniem wiary. Nasze rozśpiewanie, nasza muzyka, towarzyszenie orkiestrze, jest świadectwem tego, że wierzymy w Chrystusa – powiedział kaznodzieja. – Niech ta dzisiejsza uroczystość i nasze życie będzie też okazją do bycia misjonarzem w naszym środowisku, do pokonywania trudności których nie brakuje w codziennym życiu, ale przede wszystkim do przekazania wiary dzieciom – zachęcał metropolita przemyski.

Reklama

Po błogosławieństwie kredy i kadziła oraz zakończeniu Mszy świętej w Bazylice Archikatedralnej, uczestnicy modlitwy uformowali piękny, barwny orszak, by następnie ze śpiewem kolęd na ustach wyruszyć ulicami Franciszkańską i Kazimierzowską i dotrzeć na rynek miasta Przemyśla, gdzie znajduje się szopka.

Na zakończenie spotkania dzieci zgromadzone na miejskim rynku zostały obdarowane cukierkami.

Organizatorami Orszaku Trzech Króli w Przemyślu byli: Prezydent Miasta Przemyśla Wojciech Bakun, Centrum Kultury i Nauki „Zamek” oraz Radio FARA – Rozgłośnia Archidiecezji Przemyskiej.

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Donald Tusk nie wdrożył dyrektywy UE o równowadze płci. Będzie kara?

2025-01-07 13:48

[ TEMATY ]

równowaga płci

dyrektywa UE

nowe prawo

Adobe Stock

Nowe przepisy UE o równości płci

Nowe przepisy UE o równości płci

Krajom, którym nie udało się wdrożyć dyrektywy o równowadze płci, grozi postępowanie w sprawie naruszenia prawa UE - przypomniała Komisja Europejska. Nowe prawo dotyczy zwiększenia udziału niedostatecznie reprezentowanej płci w spółkach giełdowych; państwa członkowskie powinny były je wdrożyć do końca 2024 r.

Dyrektywy nie implementowała jeszcze Polska.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Dariusz Tuszyński

2024-12-31 22:05

[ TEMATY ]

nekrolog

Zielona Góra

Bobrowice

Materiały kurialne

śp. ks. Dariusz Tuszyński

śp. ks. Dariusz Tuszyński

Wieczorem 31 grudnia 2024 roku, w wieku 38 lat, odszedł do wieczności ks. Dariusz Tuszyński, wikariusz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Bobrowicach.

Urodził się 2 października 1986 roku w Głogowie. Ukończył Wyższe Seminarium Duchowne w Gościkowie-Paradyżu. Pochodził z parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Głogowie. Święcenia diakonatu otrzymał 14 maja 2011 w konkatedrze św. Jadwigi Śląskiej w Zielonej Górze. Święcenia kapłańskie przyjął 26 maja 2012 w katedrze Wniebowzięcia NMP w Gorzowie Wlkp. Od sierpnia 2024 posługiwał w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Bobrowicach.
CZYTAJ DALEJ

Na zakręcie

2025-01-08 07:16

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Gdy fundamenty demokracji zaczynają się kruszyć, obywatel staje się bezbronny. To nie jest abstrakcyjna przestroga, lecz realne zagrożenie, przed którym dziś stają Polacy.

Nie wszyscy mogą sobie z tego zdawać sprawę, bo systemy demokratyczne mają to do siebie, że są jak duże statki i każdy skręt, czy nawet zawrót wymaga czasu, ale nie można do dwóch dodać dwa i liczyć, że wyjdzie pięć. Można oczywiście dywagować nad skutkami zachodzących zmian, czy są one rzeczywiście zagrożeniem, a może koniecznym kursem? Taka debata nad wycofaniem się z demokracji nawet w systemie demokratycznym jest możliwa, ale musi być szczera i otwarta, żeby cokolwiek obywateli dotknie – było ich świadomą decyzją, a nie nocnym koszmarem, z którego nigdy się nie obudzą.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję