Jezus przywołał do siebie tłum
razem ze swoimi uczniami i rzekł
im: «Jeśli kto chce pójść za Mną,
niech się zaprze samego siebie,
niech weźmie krzyż swój i niech
Mnie naśladuje. Bo kto chce
zachować swoje życie, straci je;
a kto straci swe życie z powodu
Mnie i Ewangelii, zachowa
je. Cóż bowiem za korzyść stanowi
dla człowieka zyskać świat
cały, a swoją duszę utracić? Bo
cóż może dać człowiek w zamian
za swoją duszę? Kto się bowiem
Mnie i słów moich zawstydzi przed tym pokoleniem wiarołomnym
i grzesznym, tego Syn Człowieczy wstydzić się
będzie, gdy przyjdzie w chwale Ojca swojego razem z aniołami
świętymi». Mówił także do nich: «Zaprawdę powiadam
wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż
ujrzą królestwo Boże przychodzące w mocy».
Reklama
Podążanie za Jezusem, czyli autentyczne bycie chrześcijaninem,
nie może być pozbawione krzyża. Nie da się przejść
życia bez krzyża, pominięcia drogi wiodącej do zmartwychwstania.
Uczeń Jezusa jednoczy swoje cierpienie z cierpieniem
Mistrza i to pozwala mu uczestniczyć w ofierze dającej
nadzieję życia. Cierpienie może mieć sens i ma sens jedynie
w świetle Chrystusowego krzyża. Człowiek jest w stanie
przejść każdą, nawet najbardziej stromą drogę, jeżeli widzi
przed sobą Jezusa.
Za kim idę każdego dnia? Czy krzyż swojego życia
jednoczę z krzyżem Jezusa?
Przed zamknięciem serca na Ducha Świętego i intelektualną pychą przestrzegł dziś Franciszek podczas porannej Mszy św. w Domu Świętej Marty. Papież zaznaczył, że wiara jest darem Boga, ale nie można jej otrzymać żyjąc w oderwaniu od Kościoła.
Komentując dzisiejsze czytania (Dz 11,19-26; J 10,22-30) papież Franciszek zauważył, że ukazują one dwie grupy osób. W pierwszym czytaniu ukazani są ci, którzy byli rozproszeni, ze względu na prześladowania, jakie wybuchły po zabiciu Szczepana. Rozproszyli się niosąc wszędzie ziarno Ewangelii - zaznaczył Ojciec Święty. Na początku ich przepowiadanie było skierowane wyłączenie do Żydów. Następnie, w sposób naturalny, niektórzy nich przybywszy do Antiochii zaczęli mówić do Greków. I tak powoli otworzyli drzwi wiary Grekom, poganom. Kiedy wiadomość ta dotarła do Jerozolimy do Antiochii został wysłany Barnaba, by zwizytować tę wspólnotę. Wszyscy byli zadowoleni, bo spora grupa wiernych dołączyła do Chrystusa.
Rosyjski pocisk zabił mu mamę. W tym samym ataku rakietowym 8-letni wówczas Roman Oleksiw doznał oparzeń czwartego stopnia blisko połowy ciała. Dziś dzieciom na całym świecie chce powiedzieć: „Bez względu na to, co się wydarzy, nie poddawajcie się”. Młody Ukrainiec mówi Radiu Watykańskiemu, że wszystkiego uczy się od swego taty, który jest dla niego najlepszym przykładem. Tata Jarosław wyznaje: „Marzę, aby ta dobroć, ta energia, którą ma teraz, trwała przez całe jego życie”.
Chłopiec został poważnie ranny, gdy rosyjskie rakiety uderzyły w centrum Winnicy w lipcu 2022 roku. Zginęło wówczas 28 osób, a ponad dwieście zostało rannych. W wyniku odniesionych obrażeń zmarła mama Romana, a on sam doznał rozległych i głębokich oparzeń. Rozpoczęła się walka o życie i zdrowie chłopca, która oznaczała wiele operacji i zabiegów prowadzonych zarówno na Ukrainie, jak i w specjalistycznych szpitalach w Niemczech. Rok po tej tragedii chłopiec spotkał się z Franciszkiem. Potem były kolejne spotkania. Do historii przeszło zdjęcie, jak ubrany w niebieską maskę i ochronne rękawiczki wtula się w papieża. Przy okazji Międzynarodowego Szczytu nt. Praw Dzieci, który ostatnio odbył się w Watykanie po raz czwarty, spotkał się z Ojcem Świętym. Tym razem nie miał już na sobie maski nadającej mu wygląd superbohatera, która niwelowała ból i pomagała w leczeniu blizn. Z jego twarzy emanował spokój, a świadectwo, którym po spotkaniu z papieżem podzielił się w studiu Radia Watykańskiego, poruszyło najtwardsze nawet serca.
Sprawca aktu wandalizmu w bazylice Świętego Piotra jest osobą z poważnymi zaburzeniami psychicznymi - poinformowało w piątek biuro prasowe Stolicy Apostolskiej. Mężczyzna wskoczył na główny ołtarz pod Baldachimem Berniniego i zniszczył sześć XIX-wiecznych świeczników.
Według agencji Ansa mężczyzna jest pochodzenia rumuńskiego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.