Jubileuszowej Liturgii przewodniczył abp Stanisław Budzik. Wśród zaproszonych gości byli także: biskup senior Ryszard Karpiński ówczesny szafarz sakramentu święceń kapłańskich, bp Mieczysław Cisło, bp Józef Wróbel oraz ordynariusz zamojsko-lubaczowski bp Marian Rojek. Sprawujemy sakrament, który tak bardzo związany jest z kapłaństwem. Nie tylko „Ecclesia de Eucharistia vivit”, jak pisał Jan Paweł II, ale także kapłaństwo żyje z Eucharystii. Nią się karmi, z nią jest nierozerwalnie związane mówił Ksiądz Arcybiskup. Metropolita zaznaczył ponadto, że droga kapłaństwa jest drogą wymagającą: wymaga wydania siebie samego na ofiarę dla zbawienia świata. Trzeba dziękować Bogu za świadectwo tych kapłanów, którzy od tak wielu lat służą wiernie Bogu i całej wspólnocie Kościoła podkreślał.
Być dobrym pasterzem
Reklama
Bp Mieczysław Cisło wicerektor i opiekun roku jubilatów sprzed 25 lat, skierował do nich homilię. Wskazywał, że wzorem do kroczenia na ścieżce powołania ma być stale Jezus Chrystus. Nasze kapłaństwo jest uczestnictwem w kapłaństwie Chrystusa. Tym samym, wszyscy księża winni stawać się dobrymi pasterzami, tak jak Ten, który wczoraj, dziś i jutro prowadzi nieustannie swój Kościół mówił Ksiądz Biskup. Wymaga to chodzenia w miejsca trudne, czasem także niedostępne. Dlatego każdy kapłan musi mieć zawsze w pamięci to, by troszczyć się i walczyć tak, jak Jezus, nawet o jedną zagubioną owcę podkreślał. Za papieżem Franciszkiem bp Cisło powtarzał: „Należy wychodzić z zamkniętych biur i domów, wychodzić na ulicę, bowiem takie jest powołanie pasterza”. Trzeba wychodzić i zapraszać, bo nikt nie jest wyłączony z wielkiej rodziny dzieci Bożych mówił. W tym winna wyrażać się istota powołania, w całości ukierunkowana ku Bogu i drugiemu człowiekowi, jakikolwiek by on nie był, „bo aby służyć Bogu, trzeba wpierw służyć ludziom”. Bp Cisło wezwał do wierności Ewangelii i trwania w gotowości na doświadczenia krzyża, gdyż bez tego nie ma prawdziwego pójścia za Jezusem. Wskazał, że w związku ze zmieniającymi się czasami należy odpowiednio dobierać metody duszpasterskie. Mają one być zrozumiałe dla ludzi żyjących współcześnie po to, by otwierać ich serca na Boga. W tym celu trzeba się coraz bardziej otwierać na współpracę ze świeckimi i traktować ich prawdziwie podmiotowo. Trzeba się wsłuchiwać w ich głos. Jan Paweł II ciągle powtarzał, że to człowiek jest drogą Kościoła. Papież Franciszek każe zaś wychodzić nam na place i ulice. Wychodzić z wygody i bezpiecznego życia, zacisza plebanii i biura parafialnego przypominał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Powiedzieli Bogu „tak”
Ks. dr Wiesław Galant w imieniu jubilatów przekazał słowa wdzięczności. W znakomitej większości wróciliśmy tutaj po 25 latach. Pełni radości i mocy, przeróżnych doświadczeń. Wróciliśmy, aby jeszcze raz w tym tak drogim dla nas miejscu, w obecności następców Apostołów, dziękować Bogu za życie, za wiarę, za naszych rodziców, za środowiska rodzinne i parafialne, w których dojrzewało nasze powołanie. Wróciliśmy z wdzięcznością, aby wyrazić naszą radość oraz podziękować Bogu, Kościołowi i ludziom. Wróciliśmy, by tak jak 25 lat temu, w tym srebrnym jubileuszu powiedzieć Bogu „tak” na nasze kroczenie drogą powołania mówił. Kończąc, zawierzył Maryi najdoskonalszej wychowawczyni powołań, dalsze losy kapłańskiego posługiwania jubilatów.
Na Eucharystii zgromadzili się także wierni, którzy obecnością i modlitwą wyrazili szacunek wobec swoich kapłanów, na co dzień służących wśród nich posługą sakramentalną w parafiach oraz na innych polach duszpasterskiej działalności.