Reklama

Niedziela Wrocławska

Jak wybrać chrzestnego?

Niedziela wrocławska 2/2014, str. 1

[ TEMATY ]

chrzest

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na pewno z wyprzedzeniem. Oznacza to że warto wcześniej swoją decyzję przemyśleć i przemodlić. Nie tylko dlatego, że wybrany kandydat może rodzicom dziecka zwyczajnie odmówić. Na chrzestnych ciąży, wbrew rozpowszechnionym opiniom o symbolicznym ich znaczeniu, duża odpowiedzialność. Biorą na barki obowiązek wspomagania rodziców w chrześcijańskim wychowaniu dziecka. Może się przecież zdarzyć, że ich pomoc stanie się niezbędną codziennością.

Nie powinni więc być to przypadkowi ludzie wynikający z rodzinnych układów, a dużo bardziej duchowi przewodnicy i świadkowie na co dzień żyjący tym, w co wierzą. Kto może zatem zostać chrzestnym? Przyjęło się, że są to osoby należące do rodziny dziecka. Przestaje to być już jednak normą. Za to coraz więcej rodziców, piszę to na bazie własnych obserwacji, decyduje się na osoby będące wierzącymi chrześcijanami. Regułą jest, że chrzestni powinni także mieć ukończone co najmniej szesnaście lat. Obok kryterium wieku kandydat powinien spełnić jeszcze kilka innych warunków. Decyzja o jego wyborze jest wyłącznie w gestii rodziców dziecka, nie ma możliwości zostać chrzestnym-samozwańcem albo być wybranym przez dalszą rodzinę. Kandydat na chrzestnego musi także być katolikiem, który był u I Komunii św. oraz był bierzmowany. I tu u wielu rodziców, zwłaszcza tych którzy sprawy wiary traktują poważnie, może pojawić się dylemat. Bo choć większość Polaków jest bierzmowana i była u Komunii, to u sporej części z wiarą bywa różnie. Jak więc np. osoby niepraktykujące lub prowadzące życie niezgodne z chrześcijańską wiarą mają wspomóc w religijnym wychowaniu rodziców lub, czasem tak bywa, nawet ich zastąpić? Lepiej już nie tworzyć fikcji. Tym bardziej, że doświadczeni duszpasterze często proponują rodzicom, aby na chrzestnych wybierali, o ile to możliwe, osoby gorliwsze i dojrzalsze w wierze niż oni sami. Bo jeśli mają pomóc w przygotowaniu dziecka do pełnego życia chrześcijańskiego, to sami muszą wiedzieć jak. A co oznacza doprowadzenie dziecka do świadomej przyjaźni z Chrystusem? Oznacza przede wszystkim żywą relację z Bogiem, a także naukę modlitwy i przekazanie prawd wiary oraz zasad moralności a także przygotowanie i wprowadzenie w dojrzałe chrześcijańskie życie i oczywiście duchowe wspieranie w trudnych momentach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-01-08 09:31

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oto droga, którą winni podążać chrześcijanie Europy

Niedziela Ogólnopolska 12/2016, str. 12-15

[ TEMATY ]

wywiad

chrzest

rozmowa

Chrzest Polski

Bożena Sztajner/Niedziela

Abp Stanisław Gądecki

Abp Stanisław Gądecki

W związku z 1050. rocznicą Chrztu Polski – o wyzwalającej mocy chrześcijaństwa, początkach państwa polskiego u źródeł chrzcielnych i obronie korzeni chrześcijańskich w dzisiejszej Europie – z abp. Stanisławem Gądeckim, przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski, rozmawia Lidia Dudkiewicz

LIDIA DUDKIEWICZ: – Rodzice i chrzestni proszący o chrzest dla dziecka przyjmują pewne zobowiązania odnoszące się do zagadnienia wiary. Czy w odniesieniu do chrztu Mieszka I możemy, jako państwo, wyartykułować analogiczne obowiązki?
CZYTAJ DALEJ

Prezydent o wolnej Wigilii: ubolewam, że nie przeprowadzono konsultacji społecznych

2024-12-13 07:18

[ TEMATY ]

wigilia

Andrzej Duda

Karol Porwich/Niedziela

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda powiedział, że ubolewa, że w sprawie ustawy o Wigilii wolnej od pracy nie przeprowadzono wcześniej konsultacji z prawdziwego zdarzenia. Jak dodał, jego stosunek do ustawy "uległ niejakiemu zawieszeniu".

W Pałacu Prezydenckim zorganizowane zostały w czwartek konsultacje społeczne z udziałem Prezydenta RP ze stroną pracowników i pracodawców dotyczące ustawy o wolnej Wigilii.
CZYTAJ DALEJ

Prof. Borecki: Czas by Kościoły powiedziały „non possumus”!

2024-12-13 10:44

- Nie można żądać od Kościołów, żeby zgodziły się - mówiąc obrazowo - na przyłożenie noża do gardła i czekały aż nastąpi cięcie. A chodzi tu o coś więcej niż tylko racje religijne, chodzi o model demokracji - mówi w rozmowie z KAI prof. Paweł Borecki z Zakładu Prawa Wyznaniowego Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Dodaje, że „ewentualne wystąpienie Kościołów do instytucji międzynarodowych w tym do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, będzie swoistym "non possumus" - na miarę obecnych czasów i okoliczności”.

Marcin Przeciszewski, KAI: Gazeta Wyborcza po spotkaniu Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu napisała, że Episkopat wypowiedział wojnę religijną i straszy rząd Donalda Tuska. Pan Profesor, jako znawca prawa wyznaniowego, obserwuje obecny spór o religię w szkole od samego początku. I co Pan na to?
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję