Wydaje się, że w Wielkim Poście zbierają się nad nami czarne chmury, za którymi ukrywa się obrażony na nas Bóg... Wydaje się, że od Środy Popielcowej ma już tak srogą minę, że lepiej nie wchodzić Mu w drogę, by jeszcze bardziej Go nie rozzłościć... Nie jest to jednak prawdziwy obraz Wielkiego Postu. Wielki Post to nie czas, w którym Bóg wytyka nas palcami, ale to czas, gdy wyciąga do nas ręce – o czym w swojej najnowszej książce pisze ks. Roman Ceglarek.
Kapłan archidiecezji częstochowskiej jest cenionym katechetą i autorem wielu książek oraz opracowań duszpasterskich, katechetycznych i homiletycznych. Tym razem otwiera przed nami głębię treściową okresu Wielkiego Postu. Jego wnikliwe rozważania dają wiele do myślenia i są znakomitą inspiracją do kazań parafialnych.
Książka ks. Ceglarka pozwala zbliżyć się czytelnikowi do Jezusa i sprawić, aby okres pokuty nie minął nam niepostrzeżenie, ale stał się wyjątkowym czasem prawdziwego nawrócenia i przylgnięcia do Boga. To lektura, którą z duchowym pożytkiem mogą czytać kapłani i osoby świeckie. Dla pierwszych będzie stanowić inspirację do przygotowania kazań, dla drugich – będzie zaproszeniem do duchowej wędrówki przez Wielki Post, ku Zmartwychwstałemu.
KAZANIA PARAFIALNE NIEDZIELNE I ŚWIĄTECZNE. OKRES WIELKIEGO POSTU
Do rąk czytelników trafia książka pomocna w otworzeniu oczu na świat i bliźnich, by każdego dnia doświadczać Bożego Miłosierdzia.
Z uczynkami miłosierdzia jest trochę tak jak z ciężką pracą, którą w obawie przed trudem i z myślami, że nie podołamy jej realizacji, wciąż odkładamy w czasie. Uczynki miłosierdzia wydają się trudne, wręcz ponad ludzkie siły, gdy jednak przystąpimy do ich realizacji, ten subiektywnie niemożliwy do przezwyciężenia trud pryska niczym bańka mydlana na wietrze. Przekonuje o tym ks. Fabio Rosini w książce, w której już zakochało się wielu Włochów. Tylko miłość jest twórcza. Uczynki miłosierdzia względem duszy to głębokie, duchowe spojrzenie na miłosierdzie oczami wytrawnego kaznodziei i teologa. Autor, jak zauważa w przedmowie do książki kard. Matteo Zuppi, arcybiskup Bolonii, „łączy ze sobą uczynki dotyczące ciała i te odnoszące się do duszy. Nie ma między nimi różnicy, jedne nieubłaganie odsyłają do drugich, uwalniając nas od pokusy zajęcia się drugim człowiekiem tylko w taki sposób, by odpowiedzieć na jego potrzeby, jednak nie dostrzegając i nie wspierając jego osoby, i na odwrót”.
Dla Jana Pawła II Fatima nie była jedynie portugalskim sanktuarium ani wspomnieniem z dzieciństwa. Była żywym przesłaniem, duchowym kierunkowskazem, który papież odczytywał jako osobiste powołanie i misję wobec świata. W dramatycznych, ale też wzniosłych wydarzeniach swego pontyfikatu dostrzegał znaki opatrzności, które na nowo przypominały o pilnej potrzebie modlitwy, nawrócenia i pokoju.
13 maja 1981 roku, w chwili gdy Ojciec Święty pozdrawiał wiernych zgromadzonych na Placu św. Piotra, padły strzały. Był to dzień, który miał się zapisać nie tylko w historii pontyfikatu Papieża Polaka, ale także w duchowej mapie jego życia. Data zamachu - 13 maja - zbiegała się z rocznicą objawień Matki Bożej w Fatimie z 1917 roku. Zbieżność ta dla papieża nie była przypadkowa. „Jedna ręka strzelała, a inna prowadziła kulę" - powiedział później, wskazując na cudowne ocalenie jako dzieło Maryi.
W Brzegu Dolnym odbywają się nabożeństwa majowe przy miejscowych kapliczkach. Okazuje się, że z każdym nabożeństwem jest coraz więcej osób. Dzisiaj, tj. 13 maja przy kapliczce Matki Bożej przy ul. Zwycięstwa było ponad 100 osób. Wspólny śpiew Litanii Loretańskiej, to nie tylko okazja do modlitwy, ale także okazja do poznania historii poszczególnych miejsc i integracji.
Pomysł, aby nabożeństwa majowe odbywały się w takiej formie rozpoczął się z inicjatywy s. Sandry Lisoń , Franciszkanki Rodziny Maryi oraz ks. Mateusza Ciesielskiego, wikariusza parafii NMP Królowej Polski. - Założyciel naszego zgromadzenia św. Zygmunt Szczęsny Feliński, bardzo propagował i rozszerzył kult nabożeństw maryjnych. Ułożył rozważania, a nabożeństwa odbywały się w intencji odnowy moralnej narodu. Podzieliłam się tym z ks. Mateuszem, który wpadł na pomysł, abyśmy odnowili tradycję śpiewania Litanii Loretańskiej przy kapliczkach w Brzegu Dolnym - zaznacza s. Sandra, dodając: - Przejechałam się rowerem po mieście sprawdzając, gdzie znajdują się kapliczki i wybraliśmy z nich 10, a finalnie utworzyły one krąg wokół miasta.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.