To nowa inicjatywa Hospicjum dla Dzieci Dolnego Śląska "Formuła Dobra", ale jest skierowana nie tylko do rodziców po stracie dziecka, ale do każdego, kto zmaga się z żałobą. – Na co dzień zajmujemy się dziećmi nieuleczalnie chorymi. Nasz personel: lekarze, pielęgniarki, fizjoterapeuci jeżdżą do domów naszych podopiecznych. Jesteśmy hospicjum domowym, ale mamy duży, doświadczony zespół, w którym pracuje aż 9 psychologów. Uznaliśmy, że mamy możliwości, mamy doświadczenie i chcemy otworzyć Centrum Wsparcia w Żałobie. Miejsce, gdzie każdy, kto doświadczył straty kogoś bliskiego – nie tylko dziecka – może zadzwonić, zarejestrować się, przyjść, porozmawiać – wyjaśnia dr Krzysztof Szmyd, prezes Hospicjum dla Dzieci Dolnego Śląska „Formuła Dobra”. – Chodzi o pomoc w przejściu przez żałobę i powrocie do życia w pełni – na tyle, na ile to możliwe, bo oczywiście po stracie życie będzie inne. Niestety w procesie żałoby można utknąć, jak na mieliźnie i pozostać w żalu, zamknięciu na świat, odcięciu od wszystkiego, co dzieje się wokół mnie. To jest sytuacja, której chcielibyśmy uniknąć – dodaje.
Zgłaszać się po wsparcie do centrum można telefonicznie od poniedziałku do piątku od 9.00 do 11.00 dzwoniąc pod numer telefonu 790 620 613 lub całodobowo pisząc poprzez formularz na www.formuladobra.pl/centrum-wsparcia-w-zalobie/ oraz mailowo centrum@formuladobra.pl. Na razie dyżury psychologów odbywają się w piątki od 9.00 do 18.00, a w miarę zgłaszania się kolejnych chętnych działalność będzie prowadzona także w inne dni. Pomoc udzielana jest bezpłatnie!
Jak wyjaśnia psycholog Anna Gil-Gumowska, w żałobie mogą towarzyszyć nam uczucia tak intensywne i tak zaskakujące siłą, że ludzie czują się tym zdezorientowani. – Czasem zadają sobie pytania, czy to normalne, „czy ja już zwariowałam, czy jeszcze nie”? Doświadczony psycholog potrafi towarzyszyć w tych uczuciach – tłumaczy. Dodaje, że dobrze mieć wsparcie bliskich. – Bardzo wiele zależy od tego, jaki mamy system wsparcia dookoła, jakie jest to nasze środowisko. Czasem jednak nawet jeśli wokół nas są bliskie osoby, to nie wystarcza. Czasem ból żałoby jest tak dominujący, paraliżujący, że uniemożliwia codzienne funkcjonowanie. Jednak nawet jeśli „jakoś funkcjonujemy”, ale chcielibyśmy poszukać wsparcia, drzwi centrum pozostają otwarte dla wszystkich.
Pomóż w rozwoju naszego portalu