Trzeba jak najszybciej przywrócić obowiązkowe prace domowe – apelują przedstawiciele środowiska oświatowego; MEN na razie planuje tylko ewaluację - informuje we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".
"DGP" zauważa, że przepisy znoszące obowiązkowe prace domowe w szkołach podstawowych obowiązują już od roku, ale emocje wokół tej zmiany wciąż nie opadły. Krytyka nowych regulacji płynie ze strony nauczycieli, dyrektorów szkół, rodziców, a także samorządów.
Redakcja informuje, że z sondy przeprowadzonej przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty dla "DGP" wynika, że aż 81,2 proc. ankietowanych dyrektorów opowiada się za przywróceniem obowiązkowych prac domowych. Co więcej, 89,1 proc. respondentów uważa, że wprowadzenie nowych regulacji negatywnie wpłynęło na przygotowanie uczniów do zajęć. Z kolei 69,3 proc. badanych ocenia zmiany jako ograniczenie autonomii nauczycieli w doborze metod pracy dydaktycznej.
Rząd przyjął ustawę, na mocy której we wrześniu 2014 r. do szkół pójdą sześciolatki urodzone w pierwszej połowie 2008 r. oraz siedmiolatki, a w następnym roku urodzone po czerwcu 2008 r. i cały rocznik 2009
Reforma wymyślona jeszcze przez poprzednią minister edukacji Katarzynę Hall straszy dzieci i rodziców już kilka lat. Minister odeszła. Na jej miejsce została powołana jej zastępczyni - Krystyna Szumilas, która przejęła wszystkie wymysły swojej poprzedniczki jako prawdę objawioną. Reforma edukacji sześciolatków miała wejść w życie już dwa razy - w 2009 r. oraz w 2012 r. Na skutek zdecydowanego protestu rodziców ministerstwo odłożyło ją do 2014 r. Tym samym resort przyznał się do błędów reformy. Stwierdzono jednak, że są to jedynie niedopracowania, które uda się zlikwidować. Chodziło głównie o niedostosowaną do potrzeb maluchów infrastrukturę. Mniejsze, lepiej wyposażone sale, małe sanitariaty i umywalki, świetlica dla malców oddzielona od reszty dzieci. Przez te cztery lata wiele z tych niedoróbek zostało zmienionych, a rodzice nadal sprzeciwiają się, aby ich dzieci poszły do szkoły w wieku sześciu lat. Dlaczego, przecież niemal we wszystkich europejskich krajach sześciolatki, a nierzadko pięciolatki i czterolatki chodzą do szkoły? Dlaczego więc nasze dzieci mają się wlec w edukacyjnym ogonie Europy i później pozostawać w tyle na rynku pracy? Warto się zastanowić nad tym, dlaczego reforma edukacyjna działa z lepszym lub gorszym skutkiem w innych krajach, a u nas natrafia na tak zdecydowany opór.
Młodzi ludzie z Polski wybrali drogę – z jednej strony – niełatwą, często gorącą i męczącą, ale – z drugiej strony – jak sami mówią, pełną dobra, nadziei i wspólnoty. Jubileusz Młodzieży w Rzymie, który dziś się rozpoczyna jest dla nich czymś więcej niż wydarzeniem religijnym; to spotkanie z żywym Kościołem i samymi sobą.
Jubileusz Młodzieży w Rzymie nie jest dla nich tylko wydarzeniem religijnym; to okazja do dotknięcia żywej wspólnoty, odkrycia wiary w codzienności i odczucia, że Kościół, mimo przeciwności, żyje. Że młodzież nie tylko nie odeszła, ale wraca – z nadzieją, radością i misją.
Trzeba tam po prostu być, trochę posłuchać ludzi. To jest jak ewangelizowanie nowego kontynentu – mówi o swej aktywności w mediach społecznościowych ks. Rafał Główczyński, salwatorianin, znany w Internecie jako Ksiądz z Osiedla. Jest on obecny na Jubileuszu Młodzieży w Rzymie, podczas którego jest także Jubileuszu Influencerów.
Wyznaje, że papież Franciszek „genialnie zauważył, że Internet to jest faktycznie inny świat, w takim znaczeniu, że tam się rzeczywiście ludzie komunikują trendami, jakimiś formami”. Dodaje, że jak ktoś nie zna tego języka i „próbuje tak po prostu wejść ‘z buta’, to trochę tak, jak kiedyś pierwsi misjonarze jechali do Afryki i tam po łacinie próbowali ich nawracać”. Potem dopiero – kontynuuje ks. Główczyński – przychodziła refleksja, że gdyby trochę posłuchali Afrykańczyków i mówili w ich języku to byłoby lepiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.