Reklama

Święci i błogosławieni

23 maja wspominamy św. Jana Chrzciciela de Rossiego, który zachęca nas do spowiedzi

23 maja Kościół wspomina św. Jana Chrzciciela de Rossiego (1698, Genua - 1764, Rzym), włoskiego księdza, który poświęcił swoje życie niesieniu Bożego przebaczenia i miłosierdzia.

2025-05-23 08:10

[ TEMATY ]

patron dnia

pl.wikipedia.org

Jan Chrzciciel de Rossi

Jan Chrzciciel de Rossi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tak właśnie Jan Chrzciciel rozumiał swą posługę kapłańską, korzystając w szczególny sposób z sakramentu pojednania.

Ojciec Rossi starał się być dobrym spowiednikiem: serdecznym, życzliwym i precyzyjnym w udzielaniu rad duchowych – cnót, których nie da się osiągnąć, jeśli nie jest się posłusznym łasce. W konfesjonale zarówno osoba spowiadająca się i udzielająca rozgrzeszenia, jak i osoba prosząca o przebaczenie, są przedmiotem miłości Boga, który pragnie, abyśmy stali się lepszymi ludźmi, świętszymi i osiągnęli niebo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Święty Jan Chrzciciel Rossi nabył szczególną wrażliwość, aby rozpoznać, jak wiele cierpi dusza, gdy odwraca się od Boga, jak wiele szkody wyrządza sobie i innym z powodu wpływu grzechu.

Dzielenie się radością z wiedzy, że zostało ci wybaczone

Święty powiedział kiedyś: „Zastanawiałem się, jaka jest droga do nieba i zbawienia wielu dusz. I odkryłem, że pomoc, jaką mogę dać tym, którzy chcą być zbawieni, polega na ich spowiedzi. To niesamowite, jak wielkie dobro można uczynić podczas spowiedzi”.

Zawsze chciał być gotowy wysłuchać spowiedzi każdego, kto tego potrzebował: chorych, więźniów, i umierających; wszystkich tych, którzy chcieli porzucić grzeszne życie.

Bóg uczy nas z dobrocią

Juan Bautista Rossi urodził się w 1698 roku w miasteczku niedaleko Genui we Włoszech. W wieku 13 lat przeprowadził się do Rzymu, do domu swojego kuzyna, księdza, kanonika Santa Maria in Cosmedin.

Reklama

Jeszcze przed przyjęciem święceń kapłańskich Jan Chrzciciel prowadził intensywną działalność apostolską. Lata nauki były również latami działalności duszpasterskiej.

Całkowite oderwanie się od dóbr materialnych

Papież Benedykt XIV powierzył Janowi Chrzcicielowi opiekę nad schroniskiem dla bezdomnych. Święty przez wiele lat służył biednym i potrzebującym w tym miejscu. W trosce o duchowe dobro osób, które przyjmował, łączył troskliwą posługę z nauczaniem Słowa Bożego i katechizmem, dzięki czemu życie schroniska zawsze koncentrowało się wokół łaski, sakramentów i miłości Boga.

23 maja 1764 roku ojciec Juan Bautista doznał zawału serca, w wieku 66 lat. Zmarł tak, jak żył, będąc biedakiem pośród biednych. Nie udało się nawet kupić trumny i pochować zmarłego, dlatego ludzie przekazywali pieniądze na pochówek. Jego pogrzeb był swego rodzaju wielkim wydarzeniem: wzięło w nim udział 260 księży, arcybiskup i wielu zakonników; wszystko to w towarzystwie rzeszy wdzięcznych dusz.

Został kanonizowany przez papieża Leona XIII 8 grudnia 1881 roku.

Ocena: +64 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przyjaciel św. Ignacego Loyoli

Jest nazywany niezłomnym misjonarzem i apostołem Dalekiego Wschodu.

Franciszek Ksawery studiował teologię w Paryżu. Po uzyskaniu tytułu magistra przez jakiś czas wykładał w College de Dormans-Beauvais. To tutaj poznał św. Piotra Fabera (1526 r.), a później (1529 r.) spotkał się ze św. Ignacym Loyolą. Razem postanowili założyć nową rodzinę zakonną. 15 sierpnia 1534 r. na wzgórzu Montmartre w kaplicy Męczenników złożyli śluby zakonne, poprzedzone ćwiczeniami duchowymi pod kierunkiem św. Ignacego. Następnie udali się do Rzymu, gdzie Franciszek otrzymał święcenia kapłańskie 24 czerwca 1537 r. Po święceniach, w latach 1537-38, apostołował w Bolonii. 7 kwietnia 1541 r. wyruszył na misje do Indii, dokąd dotarł po 13 miesiącach podróży 6 maja 1542 r. Jako misjonarz przebywał również w Japonii, gdzie pozyskał dla wiary ok. tysiąca Japończyków. W swoich listach napisał: „Jest tu bardzo wiele do zrobienia i do zniesienia przez tych, którzy przybywają, aż po Boski przywilej narażenia życia dla sprawy ich Pana i Odkupiciela; ale dla tego celu przyszli na świat” (Koczin, 27 stycznia 1545 r.) Jego wielkim pragnieniem było dotarcie do Chin, musiał jednak zacumować u wybrzeży tego kraju z powodu braku zgody na przekroczenie granicy. Jego marzenie spełnił o. Matteo Ricci, który w styczniu 1601 r. dotarł do Pekinu i zaniósł tam pierwszy promień chrześcijańskiego światła.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Skauci Króla mają nowy szczep w Trzebnicy

2025-05-31 15:51

ks. Łukasz Romańczuk

Skauci Króla w Trzebnicy

Skauci Króla w Trzebnicy

We wspólnocie Domowego Kościoła rejonu trzebnickiego wzbogaciła się o Szczep Skautów Króla. Uroczysta inauguracja odbyła się przy klasztorze sióstr Boromeuszek i Sanktuarium św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy.

W ostatnim czasie trwał tzw. kurs przygotowawczy, którego wynikiem jest utworzenie szczepu Skautów Króla, który otrzyma konkretny numer i będzie działał w konkretnym miejscu. - Podczas Mszy świętej chcemy modlić się o Boże błogosławieństwo dla instruktorów, skautów i rodziców ich wspierających. Chcemy także podziękować za to dobro, które już się dokonało - mówił ks. Mateusz Ciesielski, przywołując historię początków, które miały miejsce w Brzegu Dolnym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję