Na te pytania mogliśmy poszukać odpowiedzi w czwartkowy wieczór, 5 czerwca. To wszystko za sprawą przedpremierowego pokazu filmu "Carlo Acutis. Plan na życie", który miał miejsce w częstochowskim kinie Wolność, a na który zaprosił Tygodnik Katolicki Niedziela.
Święty milenials
Sama moja obecność na seansie filmowym wydaje się nieoczywista. Choć miałem zupełnie inne plany zawodowe na ten dzień… w końcu dotarłem do kina. Z uśmiechem myślę, że to sam Carlo Acutis zadbał o to, bym się tam znalazł. Wielu z nas pewnie słyszało o nastolatku w adidasach – ja również. Ta wiedza ogranicza się często do hasła: patron internetu, pierwszy święty milenials. Potwierdzają to zresztą głosy przybyłych na seans filmowy gości. A jak w rzeczywistości powinniśmy postrzegać postać tego błogosławionego?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Czasami bywa, że świętych jest nam tak bardzo łatwo zredukować do patronów od różnych spraw. Tymczasem święci to są przede wszystkim ludzie, którzy nie są tylko specjalistami od wypraszania łask. To jest ich dodatkowe zadanie – zauważa ks Mariusz Bakalarz. Wskazuje również na swoje ulubione definicje świętych. – Pierwsza brzmi: święty jest żywym komentarzem do Ewangelii. Czyli człowiekiem, który swoim życiem pokazał, że Ewangelią da się żyć i że nie jest ona tylko zbiorem pięknych tekstów, wzniosłych idei, ale jest rzeczywistością, którą można realizować w życiu. Druga z tych definicji brzmi, że święty to jest człowiek, w którego ślady stóp możemy stawiać własne stopy, z pewnością, że dojdziemy do celu – czyli do nieba. I dlatego potrzebujemy, żeby Carlo Acutis stał się żywą postacią, a nie tylko ikoną – wyjaśnia ks. Bakalarz.
Karol Porwich/Niedziela

Autostrada do nieba
Urodzony 3 maja 1991 r. Carlo Acutis był pod wieloma względami zwyczajnym nastolatkiem. Kiedy miał 3 lata, okazywał wielkie zainteresowanie wiarą, którą poznawał za przyczyną swojej niani Beaty – Polki. – Gdy przechodziliśmy koło świątyni, chciał wejść do środka, po czym wpatrywał się w krzyż i tabernakulum – opowiada w filmie jego matka Antonia.
Miał wiele zainteresowań, kochał zwierzęta, grał w piłkę, a do tego potrafił programować i z zaangażowaniem śledził nowinki technologiczne. Interesował się rozwijającym się na jego oczach internetem. Nie był mu obcy także los drugiego człowieka. Często rozmawiał z bezdomnymi czy imigrantami, kupował im jedzenie z własnych oszczędności.
Największą miłością Carla pozostawał jednak Jezus w Eucharystii. W wieku 7 lat przyjął Pierwszą Komunię św. Od tego czasu codziennie uczestniczył w Eucharystii i powtarzał, że przyjmowanie Najświętszego Sakramentu jest najszybszą „autostradą do nieba”.
Nastolatek wykorzystywał szczególną łaskę rozumienia najtrudniejszych spraw. Dostrzegał możliwości, ale też niebezpieczeństwa wynikające z dostępu do internetu. Stworzył wiele stron o Kościele, również stronę poświęconą dokumentowaniu cudów eucharystycznych, która z czasem dotarła do milionów osób na całym świecie. Zmarł nagle, na białaczkę, w 2006 r., a swoje cierpienie ofiarował w intencji papieża i Kościoła.
Carlo Acutis. Plan na życie to film, który zachęca nie tylko młodych ludzi do poszukiwania autentyczności i życia według wartości, które nadają życiu głęboki sens. Historia nastolatka pokazana w fabularyzowanym dokumencie filmowym pomaga odnaleźć równowagę i skłania do refleksji nad tym, co jest ważne w życiu. Tego filmu przegapić nie można !