Parafia pw. Trójcy Przenajświętszej została powołana do życia przy kościele znajdującym się w centrum miasta, przez wiele lat pełniącym funkcje rektoratu i samodzielnego ośrodka duszpasterskiego.
Przed 30 laty, na mocy decyzji bp. Bolesława Pylaka, przy kościele wzniesionym dla augustianów, który w ciągu burzliwych dziejów przechodził w ręce unitów i prawosławnych, utworzono nową parafię, wydzieloną z parafii pw. św. Franciszka Ksawerego. Obecnie parafia liczy ok. 3700 wiernych. Pracuje w niej proboszcz i dwóch wikarych. Wspomagają ich siostry Franciszkanki Rodziny Maryi oraz nadzwyczajni szafarze Komunii św. W parafialnych budynkach przy ul. Okrzei działają: Rada Duszpasterska, Ruch Rodzin Nazaretańskich, kółka różańcowe, chór, schola dziecięca „Frajda” i wspólnoty neokatechumenalne. Od dekady parafia prowadzi Kuchnię dla Ubogich im. Matki Teresy z Kalkuty, wydając ponad 300 posiłków dziennie. Na terenie parafii znajdują się otoczone duszpasterską opieką szpital, dom dziecka, szkoły oraz cmentarz. Nie jesteśmy bogaci, ale kto może i jak potrafi, tak włącza się w działalność parafii mówi ks. Roman Skowron, przywołując swoje ulubione zdanie: ksiądz nic nie zrobi bez pomocy i życzliwości parafian.
Wpatrzeni w św. Jana Pawła II
Na przestrzeni ostatnich lat wiele się tu zmieniło mówi ks. Roman Skowron. Nie zmieniają się tylko ludzie, którzy zawsze są blisko Kościoła, zawsze życzliwi i pomocni, niezależnie od statusu majątkowego. Ofiarność nie najbogatszych ludzi i wolontariuszy wspierających różne dzieła pozwala mi z nadzieją patrzyć w przyszłość i coraz głębiej doświadczać, że mury to nie to samo, co Kościół żywy podkreśla Ksiądz Proboszcz. Jako kapłan prowadzący parafialną wspólnotę ku niebu, z niepokojem jednak patrzy na nowe pokolenie, w którym wielu żyje tak, jakby Boga nie było. Tym bardziej potrzebne są nam Chrystus, Ewangelia i Kościół mówi. W przyciąganiu do Boga coraz to nowych ludzi wielką pomocą dla krasnostawskiej wspólnoty jest św. Jan Paweł II. Pamięć o św. Janie Pawle II jest wśród nas wciąż żywa, coraz mocniejsza. Od 10 lat każdego 16. dnia miesiąca gromadzimy się na modlitwie za wstawiennictwem Ojca Świętego, na Mszy św., nabożeństwie papieskim i adoracji Najświętszego Sakramentu. Od czerwca br. w naszym kościele, dzięki życzliwości kard. Stanisława Dziwisza, obecne są relikwie św. Jana Pawła II, które wystawiane są do publicznej adoracji mówi ks. Skowron. Papieskie relikwie umieszczone są w bocznym ołtarzu Miłosierdzia Bożego, w którym cześć odbiera też św. s. Faustyna. Budowa bocznego ołtarza to przejaw troski parafian o piękno Bożego domu, ale także świadectwo umiłowania św. Jana Pawła II. Z niego chcemy czerpać wzór, od niego chcemy się uczyć, jak postępować, jak się modlić się, jak ważna jest Eucharystia i jak ważny jest drugi człowiek podkreśla Ksiądz Proboszcz.
Na wzór Matki Teresy z Kalkuty
Oprócz modlitwy, m.in. codziennych Eucharystii, nabożeństw okresowych, adoracji Najświętszego Sakramentu w każdy czwartek i Koronki do Miłosierdzia Bożego odmawianej w każdy piątek, wierni starają się o praktyczną realizację przykazania miłości. W parafialnej kuchni z posiłków codziennie korzysta ok. 300 osób, a zimą o wiele więcej. Drogą Kościoła jest człowiek, dlatego podjęliśmy się i prowadzimy to dzieło pomocy. I chociaż często mówi się o tym, że Kościół nic nie robi dla najuboższych, nasza kuchnia, jak wiele innych dzieł, jest zaprzeczeniem kłamliwych opinii podkreśla kapłan. By kuchnia, która powstała z inspiracji poprzedniego proboszcza ks. Ryszarda Winiarskiego mogła działać, potrzeba wielu ludzi dobrej woli. Działalność tej placówki wspomagają m.in.: lubelska Caritas, władze samorządowe Krasnegostawu, przedsiębiorcy oraz osoby prywatne, przeznaczające na pomoc dla potrzebujących niemałe kwoty pieniędzy oraz własną pracę. Nieoceniona jest pomoc rolników, którzy na potrzeby kuchni przekazują płody rolne. Miarą człowieka jest serce. Żyjemy po to, by być świadkami Ewangelii miłości mówi ks. Skowron. Za otwarte serce na tych, którzy potrzebują pomocy, za wszelką pomoc w działaniu placówki z okazji jubileuszu działania kuchni przygotowaliśmy dyplomy dodaje. Niektórym z darczyńców, bo znaczna ich część pozostaje anonimowa, wręczył je bp Artur Miziński. Mówił wówczas: Ta kuchnia to fenomen. Dzięki ludziom o wielkim sercu, którzy potrafią się dzielić z bliźnimi, mogą z niej korzystać potrzebujący. Dziękuję za to, że nie zadowalacie się religijnym minimum, ale wzrastacie w wierze przez formację i posługę. Swoją postawą świadczycie o Bogu; dzięki wam bracia żyjący obok nas mogą dostrzec Chrystusa. Pamiętajcie, że u kresu życia będziemy sądzeni z miłości, ale też z wierności i odwagi, z jaką dawaliśmy świadectwo o Chrystusie i Jego Ewangelii.
Osoby chcące wesprzeć działalność Kuchni dla Ubogich im. Matki Teresy z Kalkuty mogą przekazywać darowizny na konto: 25 1240 2236 1111 0000 3703 7222.
Pomóż w rozwoju naszego portalu