„Panie, dopomóż mi” – słowa kobiety kananejskiej, a także słowa Jezusa: „O niewiasto, wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak chcesz” nie tylko są zapisem niezwykłego dialogu, ale również wprowadzają nas w przestrzeń wiary i tego, czym tak naprawdę ona jest. Widzimy bardzo dobrze, że wiara nie jest czymś biernym – jest ona czymś bardzo żywym, dynamicznym. Kobieta kananejska pokazuje nam się jako osoba niezwykle zdeterminowana. Za wszelką cenę chce pomóc swojej córce i stara się być blisko Jezusa, woła o Jego pomoc. To jest bardzo ważna lekcja dla nas. Wiara powinna prowadzić nas blisko do Boga. Powinna dać siłę do pokonania wielu przeszkód. Nie wolno nam stać w miejscu, musimy szukać Boga. Czasem wiara musi być odważna i uporczywa, a zarazem pokorna, tak jak wiara kobiety kananejskiej. „Pokora tej Kananejki może być przykładem. Oto Pan wypróbowuje jej wiarę. Prowokuje ją. I wydaje mi się, że często podobnie czyni z nami” – wyznał w książce „Żyć Ewangelią” Dom Hélder Câmara, arcybiskup Olindy i Recife w Brazylii.
Dzisiaj pytamy o to, czym jest wiara dla nas, jaki ma wpływ na nasze codzienne życie? Wiara jest moją osobistą więzią z Bogiem. Ona ma wpływ na moje życie, moje decyzje i wybory. Dzisiaj, kiedy patrzę na wiarę kobiety kananejskiej, wspominam także wiarę mojej zmarłej 10 lat temu bratowej Basi. Była człowiekiem wielkiego serca, ciepła. Była człowiekiem modlitwy, szczególnie Różańca św. Niezwykle inteligentna, pokorna. Była wspaniałą matką dla moich bratanic. Towarzyszyła modlitwą i uśmiechem mojej drodze do kapłaństwa i mojej drodze kapłańskiej. Z całym przekonaniem mogę powiedzieć, że umierała jak święta. Pomimo potwornego bólu, cierpienia potrafiła myśleć o Bogu. W jej rękach zawsze był różaniec. Obok łóżka miała zawsze biografię jakiejś świętej osoby. Często modliła się do św. Ojca Pio. Była bardzo ważną osobą w moim życiu. Była zawsze, kiedy trzeba było być. Mogę powiedzieć, że jej prosta wiara naznaczyła moją wiarę. Bo właśnie wiarą trzeba się dzielić także przez świadectwo swojego życia.
Prośmy o silną i głęboką wiarę dla nas samych. Dziękujmy też za wiarę tak wielu ludzi, którzy stanęli na drogach naszego życia.
Wielki Post to czas, w którym Kościół szczególną uwagę zwraca na krzyż i dzieło zbawienia, jakiego na nim dokonał Jezus Chrystus. Krzyże z postacią Chrystusa znane są od średniowiecza (wcześniej były wysadzane drogimi kamieniami lub bez żadnych ozdób). Ukrzyżowanego pokazywano jednak inaczej niż obecnie. Jezus odziany był w szaty królewskie lub kapłańskie, posiadał koronę nie cierniową, ale królewską, i nie miał znamion śmierci i cierpień fizycznych (ta maniera zachowała się w tradycji Kościołów Wschodnich). W Wielkim Poście konieczne było zasłanianie takiego wizerunku (Chrystusa triumfującego), aby ułatwić wiernym skupienie na męce Zbawiciela. Do dzisiaj, mimo, iż Kościół zna figurę Chrystusa umęczonego, zachował się zwyczaj zasłaniania krzyży i obrazów.
Współczesne przepisy kościelne z jednej strony postanawiają, aby na przyszłość nie stosować zasłaniania, z drugiej strony decyzję pozostawiają poszczególnym Konferencjom Episkopatu. Konferencja Episkopatu Polski postanowiła zachować ten zwyczaj od 5 Niedzieli Wielkiego Postu do uczczenia Krzyża w Wielki Piątek.
Zwyczaj zasłaniania krzyża w Kościele w Wielkim Poście jest ściśle związany ze średniowiecznym zwyczajem zasłaniania ołtarza. Począwszy od XI wieku, wraz z rozpoczęciem okresu Wielkiego Postu, w kościołach zasłaniano ołtarze tzw. suknem postnym. Było to nawiązanie do wieków wcześniejszych, kiedy to nie pozwalano patrzeć na ołtarz i być blisko niego publicznym grzesznikom. Na początku Wielkiego Postu wszyscy uznawali prawdę o swojej grzeszności i podejmowali wysiłki pokutne, prowadzące do nawrócenia. Zasłonięte ołtarze, symbolizujące Chrystusa miały o tym ciągle przypominać i jednocześnie stanowiły post dla oczu. Można tu dopatrywać się pewnego rodzaju wykluczenia wiernych z wizualnego uczestnictwa we Mszy św. Zasłona zmuszała wiernych do przeżywania Mszy św. w atmosferze tajemniczości i ukrycia.
Wrażenie podczas spotkania robił kościół pełen kobiet
„Córka Głosu” – pod takim hasłem w sanktuarium w Otyniu odbyło się wielkopostne czuwanie dla kobiet.
Był czas na konferencję, modlitwę wstawienniczą, adorację Najświętszego Sakramentu i oczywiście Eucharystię. Czuwanie, które odbyło się 5 kwietnia, poprowadziła Wspólnota Ewangelizacyjna „Syjon” wraz z zespołem, a konferencję skierowaną do pań, które wyjątkowo licznie przybyły tego dnia na spotkanie, wygłosiła Justyna Wojtaszewska. Liderka wspólnoty podzieliła się w nim osobistym doświadczeniem swojego życia. – Konferencja jest zbudowana na moim świadectwie życia kobiety, która doświadczyła nawrócenia przez słowo Boże i która każdego dnia, kiedy to słowo otwiera, zmienia przez to swoją rzeczywistość. Składając swoje świadectwo chciałam zaprosić kobiety naszego Kościoła katolickiego do wejścia na tą drogę, żeby nauczyć się życia ze słowem Bożym i tak to spotkanie dzisiaj przygotowaliśmy, żeby kobiety poszły dalej i dały się zaprosić w tą zamianę: przestały analizować, zamartwiać się, tylko, żeby uczyły się tego, że głos Boga jest pierwszym źródłem życia, z którego czerpiemy każdego dnia. Taki jest zamysł tego spotkania, dlatego nazywa się ono „Córka Głosu” – mówi liderka Wspólnoty Ewangelizacyjnej „Syjon”.
W Sali Okna Papieskiego odbyło się w sobotę 5 kwietnia sympozjum naukowe „Kard. Wojtyła i prof. Kępiński – o cierpieniu. W 50. rocznicę sesji naukowej w Pałacu Biskupim w Krakowie”.
Zorganizowała je Fundacja „Collegium Voytylianum”. Podczas wydarzenia, które było częścią diecezjalnych obchodów 20. rocznicy przejścia św. Jana Pawła II Wielkiego do Domu Ojca, referat wygłosił metropolita krakowski, abp prof. Marek Jędraszewski.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.