Nadzieja w Jezusie
Papież Leon XIV, komentując fragment z Ewangelii św. Marka o kobiecie cierpiącej na krwotok i córce Jaira, mówił, że uzdrowienia dokonane przez Jezusa nie są tylko cudownymi wydarzeniami z przeszłości, lecz znakiem realnej nadziei dla każdego z nas. „W Jezusie jest pewna siła, której również my możemy doświadczyć, wchodząc z Nim w osobową relację” – powiedział.
Ojciec Święty zwrócił uwagę, że współczesnym ludziom coraz częściej doskwiera „znużenie życiem” i poczucie bezsilności.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„W dzisiejszych czasach, bardzo rozpowszechnioną chorobą jest znużenie życiem: rzeczywistość wydaje nam się zbyt skomplikowana, uciążliwa, trudno stawić jej czoła. Wówczas tracimy energię, zasypiamy, łudząc się, że po przebudzeniu wszystko będzie inaczej. Ale rzeczywistości trzeba stawić czoła, a razem z Jezusem możemy tego dokonać" - wskazał Ojciec Święty.
Papież przeciwstawił tę postawę działaniu Jaira, który jako przełożony synagogi, „wychodzi i prosi o pomoc” dla swej córki. „Nie pozostaje on w domu, lamentując nad chorobą córki, lecz wychodzi i prosi o pomoc. Chociaż jest przywódcą synagogi, niczego sobie nie uzurpuje ze względu na swoją pozycję społeczną. Kiedy trzeba czekać, nie traci cierpliwości i oczekuje. A kiedy przychodzą mu powiedzieć, że jego córka umarła i nie ma sensu niepokoić Nauczyciela, on nadal wierzy i żywi nadzieję" - zauważył Papież.
Tłum nastaje, wiara dotyka
Reklama
Podobnie cierpiąca na krwotok kobieta, która – jak zaznaczył Leon XIV – „wkracza na drogę zbawienia, gdy w jej sercu kiełkuje wiara, że Jezus może ją uzdrowić”. Ta kobieta, mimo społecznego wykluczenia, wykazuje niezwykłą odwagę. „Chce przynajmniej dotknąć skraju Jego szaty” – zauważył Papież.
Leon XIV zauważył, że wokół Jezusa były wielkie tłumy, więc wiele osób Go dotykało, a jednak nic się z nimi nie działo. Kiedy natomiast ta kobieta dotknęła Jezusa, została uzdrowiona. „Na czym polega różnica? Komentując ten fragment tekstu, św. Augustyn mówi w imieniu Jezusa: 'tłum nastaje, wiara dotyka'. Tak właśnie jest: za każdym razem, gdy dokonujemy aktu wiary skierowanego ku Jezusowi, nawiązujemy z Nim kontakt i natychmiast wypływa z Niego Jego łaska. Czasem tego nie zauważamy, ale w sposób ukryty i rzeczywisty łaska do nas dociera i od wewnątrz stopniowo przemienia nasze życie" - mówił Ojciec Święty.
„Być może także dziś wiele osób zbliża się do Jezusa powierzchownie, nie wierząc tak naprawdę w Jego moc. Stąpamy po posadzkach naszych kościołów, ale może serce jest gdzie indziej! Ta kobieta, cicha i anonimowa, przezwycięża swój lęk, dotykając serca Jezusa rękami uznawanymi za nieczyste z powodu choroby. I oto natychmiast czuje się uzdrowiona. Jezus mówi do niej: „Córko, twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju” - dodał Papież.
Jezus uzdrawia dziś – duchowo i konkretnie
Reklama
Papież zwrócił też uwagę na konkretność gestów Jezusa. Po słowach „Talithakum” dziewczynka wstała i zaczęła chodzić. „Ten gest Jezusa ukazuje nam, że nie tylko uzdrawia On z każdej choroby, lecz także budzi ze śmierci. Dla Boga, który jest Życiem wiecznym, śmierć ciała jest jak sen. Prawdziwa śmierć to śmierć duszy: to jej powinniśmy się lękać!” – zaznaczył Leon XIV.
Jak dodał, Jezus poleca też, by córce Jaira dano jeść. To – wyjaśniał Papież – nie tylko wyraz ludzkiej troski, ale i przypomnienie dla rodziców. „Kiedy nasze dzieci przeżywają kryzys i potrzebują duchowego pokarmu, czy potrafimy im go dać. A jak możemy to zrobić, skoro sami nie karmimy się Ewangelią?” – pytał wiernych Papież.
Na zakończenie Leon XIV podkreślił, że choć w życiu doświadczamy chwil rozczarowania i zniechęcenia a także śmierci, to postawa cierpiącej kobiety i Jaira są dla wiernych nauką. „Idźmy do Jezusa: On nas może uzdrowić, może dać nam nowe życie. On jest naszą nadzieją!” – zapewnił Papież.