Reklama

Wiadomości

Pogorzelcy z Ząbek wracają do domów po swoje rzeczy

W niedzielę mieszkańcy spalonego budynku wielorodzinnego w Ząbkach mogą jednorazowo wejść do swoich domów, żeby zabrać najpotrzebniejsze rzeczy. Wizyty rozpoczęły się rano; przed blokiem czekają już tylko pojedynczy mieszkańcy.

2025-07-06 13:12

[ TEMATY ]

pożar

mieszkańcy

Ząbki

pogorzelcy

bloki

PAP

Spalone budynki mieszkalne w podwarszawskich Ząbkach

Spalone budynki mieszkalne w podwarszawskich Ząbkach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czwartkowy pożar bloku przy ul. Powstańców zabrał dach nad głową ponad pięciuset osobom. Ogień strawił poddasze i górne kondygnacje, pozostałe mieszkania zostały zalane. W sumie zniszczonych zostało ponad dwieście lokali.

W sobotę po południu policja poinformowała, że jest możliwość wejścia do mieszkań położonych na parterze i dwóch pierwszych piętrach. W niedzielę wizyty takie zaplanowano w godzinach 8-20. Odbywają się one pojedynczo, w asyście policji. Lokatorzy będą mogli wziąć ze swoich mieszkań niezbędne przedmioty, w szczególności dokumenty, kosztowności, lekarstwa, odzież.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Anna, która w sobotę ok. godziny 11 weszła do swojego mieszkania na parterze, była szczęśliwa, że na pierwszy rzut oka nic nie zostało zniszczone. Wskazała tylko na wyważone przez strażaków drzwi, a poza tym "wszystko wydaje się być w porządku". W rozmowie z PAP skarżyła się jednak na nieprzyjemny zapach, który pozostał w mieszkaniu po dymie. Z mieszkania w asyście policji wyniosła służbowy laptop, ubrania i kosmetyki. Nie było jej w domu, gdy zaczął się pożar. Gdy przyjechała, wbiegła po swojego psa, dopiero gdy go uratowała, zaczęła się dowiadywać, co się dzieje.

Reklama

Swojego pupila uratował też Mariusz, który mieszkał na parterze jednego z uszkodzonych budynków. "Przyjechałem, jak już się paliło. Wbiegłem po kota, zapakowałem go do kontenera" - relacjonował. Teraz zależy mu na odzyskaniu dokumentów medycznych należących do jednego ze współlokatorów i sprzętu elektronicznego znajdującego się w lokalu.

Andrii, który przez ostatnie cztery lata przy ul. Powstańców wynajmował mieszkanie, z pożaru uciekał w ubraniach, które w niedzielę dalej miał na sobie. W mieszkaniu zostawił ważne dokumenty, ale w asyście policji mógł je odzyskać wraz z ubraniami i jedzeniem, które zostawił w lodówce. Poinformował, że w jego mieszkaniu podłoga była mokra, ale meble nie zostały uszkodzone. Póki co Andrii mieszka u znajomego.Teren wokół spalonego bloku zabezpiecza policja i straż pożarna, osoby niemieszkające na osiedlu nie są na nie wpuszczane. Na wejście do domów czekają już tylko pojedyncze osoby. Niewielkie grupy gapiów obserwują zniszczone dachy budynków.

Dzień wcześniej wizyty były możliwe w godzinach 16-20, a media informowały o chaosie, bo miały powstać dwie konkurencyjne listy z harmonogramem wejść do budynku.

Dla pogorzelców miasto przygotowało noclegi w hotelach i punkt pomocowy w ząbkowskiej podstawówce nr 3; część schroniła się u rodziny i znajomych.

Na razie samorząd przyjmuje wnioski o zasiłki w wysokości 8 tys. zł – to doraźna pomoc, na którą wojewoda mazowiecki przekazał ponad 1,6 mln zł. W sobotę sekretarz miasta Patrycja Żołnierzak wyliczała w rozmowie z PAP, że prawie wszyscy właściciele lokali złożyli już wnioski o ten zasiłek. Przelewy mają ruszyć w poniedziałek.

Reklama

Jak zapowiedział w piątek szef MSWiA Tomasz Siemoniak, kolejnym krokiem będą pieniądze na odbudowę. O uruchomieniu specjalnych środków w związku z pożarem w Ząbkach zdecydował premier Donald Tusk. Rzecznik rządu Adam Szłapka dopytywany przez dziennikarzy zastrzegł, że konkretne informacje o tym, jak ta pomoc będzie wyglądała, będą przekazane po oszacowaniu szkód.

Przyczyny pożaru badają biegli. Sprawą zajęła się prokuratura. Ta poinformowała w sobotę o rozpoczęciu oględzin budynku, które prowadzone są m.in. z użyciem drona. Śledczy zabezpieczyli również nagrania z przebiegu pożaru.

Budynek przy ul. Powstańców w Ząbkach był przykryty dwuspadowym dachem o drewnianej konstrukcji. Zdaniem strażaków to było powodem szybkiego rozprzestrzeniania się ognia, który rozwinął się pomiędzy sufitem piątej kondygnacji a przestrzenią dachową. W kulminacyjnym momencie akcji gaśniczej na miejscu pracowało ponad 300 strażaków przy wsparciu niemal osiemdziesięciu pojazdów.

"Były w Polsce pożary budynków, ale nie na taką skalę. Nie pamiętam takiego przypadku" - powiedział PAP były rzecznik PSP Paweł Frątczak. Eksperci podkreślają, że to szczęście w nieszczęściu, że pożar nie wybuchł w nocy, bo mógł skończyć się wieloma ofiarami.

W pożarze na "osiedlu zielonych dachów" nikt nie zginął ani nie został poważnie ranny.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdańsk: święcenia biskupie. Bp Marek Ochlak OMI będzie posługiwał na Madagaskarze

2025-07-06 16:39

[ TEMATY ]

Gdańsk

Madagaskar

święcenia biskupie

Fenoarivo Atsinanana

episkopat.pl, Karol Jeliński, ks. Łukasz Koszałka

Święcenia biskupie o Marka Ochlaka OMI

Święcenia biskupie o Marka Ochlaka OMI

Ojciec Marek Ochlak OMI - wieloletni misjonarz i przełożony oblatów - przyjął sakrament święceń biskupich w oblackim kościele pw. św. Józefa w Gdańsku. Na ordynariusza diecezji Fenoarivo Atsinanana na Madagaskarze 59-letni zakonnik został nominowany przez papieża Franciszka. Eucharystia była sprawowana w języku polskim, z elementami języków francuskiego i malgaskiego. W uroczystości wzięli udział biskupi z Polski i Madagaskaru.

Głównym konsekratorem był abp Tomasz Grysa, nuncjusz apostolski na Madagaskarze, Seszelach, Mauritiusie i delegat apostolski na Komorach, a współkonsekratorami byli: abp Tadeusz Wojda SAC - metropolita gdański, przewodniczący KEP oraz bp Marie Fabien Raharilamboniaina OCD - ordynariusz diecezji Morondawa, przewodniczący Konferencji Episkopatu Madagaskaru.
CZYTAJ DALEJ

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Bp Przyborek w Markowej: gościnność Rodziny Ulmów rodziła się z Chleba Życia

2025-07-06 17:09

[ TEMATY ]

rodzina Ulmów

Markowa

Chleb Życia

www.ulmowie.pl

Błogosławiona rodzina kierowała się w życiu zasadą miłości Boga i bliźniego

Błogosławiona rodzina kierowała się w życiu zasadą miłości Boga i bliźniego

W Markowej trwa Święto bł. Rodziny Ulmów, związane z przypadającym jutro wspomnieniem liturgicznym „Samarytan z Markowej”. Uroczystej Mszy św. w niedzielę w miejscowym kościele przewodniczył bp Piotr Przyborek, biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej, przewodniczący Rady KEP ds. Turystyki i Pielgrzymek oraz członek Rady ds. Rodziny. W homilii podkreślił, że ujęła go gościnność Ulmów, która nie pozostawiała nikogo głodnym, mimo że niewiele mieli. Jak podkreślił, taka postawa rodzi się z karmienia się Chlebem Życia, czyli komunią św.

Wraz z biskupem do Markowej przybyła grupa pielgrzymów z archidiecezji gdańskiej, którzy rano wraz z grupą z Łańcuta przeszli pieszo jeden odcinek trasy Przemyskiej Pielgrzymki na Jasną Górę. Oprawę muzyczną podczas Eucharystii zapewnił miejscowy chór „Cantus Deo”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję