Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Pamięć historii żyje w nas...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Biłgoraju 21 września 2014 r. odbyło się Misterium Ziemi Biłgorajskiej. Tak jak Warszawa miała swoich powstańców, tak Ziemia Biłgorajska miała swoich partyzantów. Rząd młodych ludzi z biało-czerwonymi opaskami na przedramieniu, stojąc na środku kościoła trzymali w rękach zapalone znicze. Z głośników słychać było dźwięk bomb i lecących samolotów, a chwilę później zostały odczytane wspomnienia jednego z mieszkańców Biłgoraja, który przeżył bombardowanie miasta najpierw 8, a potem 14 września 1939 r.

„Lato było piękne tego roku…”, jak pisał Gałczyński w jednym ze swoich wierszy, ale wojna która się rozpoczęła, była ogromnym dramatem oraz niewyobrażalnym doświadczeniem zła przez świat i ludzkość. Jego symbolem są czarne postacie, które podchodzą do ołtarza i otaczają stojących partyzantów. W tym momencie rozpoczyna się kronika wydarzeń, które rozegrały się w Biłgoraju we wrześniu 1939 r. Z każdą odczytaną datą, z każdym przywołanym wydarzeniem, gasły kolejne płomyki świec trzymanych przez małych partyzantów. Następnie rozległy się słowa „Leśnej litanii”, a partyzanci zniknęli w mroku kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Szczególne miejsce we wrześniowym Misterium Ziemi Biłgorajskiej otrzymali kapłani – ks. Józef Chmielewski i ks. Jan Samolej, którzy zdali egzamin wierności wobec Boga i Ojczyzny podczas okupacji hitlerowskiej. Na ołtarzu zostały złożone symboliczne czerwone stuły. Takich bohaterskich księży było wielu. Przypomniał ich z imienia i nazwiska proboszcz ks. Jerzy Kołtun odczytując apel poległych. Ks. Mikołaj Kostrzewa, ks. Błażej Nowosad, ks. Zygmunt Pisarski, ks. Ludwik Wielgosz, ks. Ludwik Olechowski, ks. Antoni Czamarski, ks. Jan Klukaczyński – ich życie i męczeństwo w różny sposób dobiegały do końca. Z różnobarwnych i różnorodnych kwiatów jeden wili wieniec i Bogu Ojcu go w darze zanieśli. Gdy wybrzmiało ostatnie nazwisko, w kościele rozległ się głos trąbki grającej „Ciszę”, a oczy niejednego słuchacza wypełniły się łzami.

Polska w swoich dziejach musiała przelać wiele krwi za wierność hasłu, które łopotało na naszych sztandarach i wyryte było w naszych sercach: Bóg, Honor, Ojczyzna. Było i jest ono nierozłącznym elementem dziejów naszej ojczyzny, która zawsze potrafiła łączyć ofiarę życia i cierpienia swoich synów z ofiarą Chrystusa, aby dzięki temu zjednoczeniu nic nie zginęło, ale by stawało się życiem dla przyszłych pokoleń. Uczniowie klasy III, ubrani w stroje husarskie, przynieśli do ołtarza to polskie zawołanie, by stało się mottem naszego życia i naszej codzienności w wolnej Polsce. Nie sposób zrozumieć tego narodu, który miał przeszłość tak wspaniałą, ale zarazem tak straszliwie trudną – bez Chrystusa, dlatego misterium zakończyła modlitwa za Ojczyznę ks. Piotra Skargi.

Nigdy wcześniej w historii nie przyszło złożyć tak wielkiej daniny krwi, jak podczas II wojny światowej. Ziemia Biłgorajska to szczególna relikwia. Po okolicznych lasach i polach popłynęło wiele polskiej krwi, która po raz kolejny wsiąkła w niemal każdą grudkę tej męczeńskiej ziemi.

Ojciec Święty Jan Paweł II powiedział: „Nie ma szczęścia, nie ma przyszłości człowieka i narodu bez miłości. Tej miłości, która przebacza, choć nie zapomina”. Dawno minął czas zniszczenia, śmierci i rozpaczy. Odeszły ze snów mroczne dni i noce bez gwiazd rozgrzane pożogami. Budzimy się bez lęku, krzyku, trwogi i łez. Spokojni i pewni słuchamy z zadumą o tamtych dniach i ludziach – bohaterach wiernych do końca Bogu, swojemu narodowi i Ojczyźnie. Dramat II wojny światowej to nie tylko podręcznikowa przeszłość, ale przede wszystkim przestroga dla przyszłych pokoleń.

Misterium Ziemi Biłgorajskiej było wołaniem do Boga o pokój na całym świecie, a także gorącą prośbą o życie wieczne dla tych, co oddali swoje życie Bogu i Ojczyźnie. Pochylono czoła przed piechurem, który nie wstał z okopu; ułanem, który nie wrócił z szarży; kanonierem, który został przy zamilkłym dziale; saperem poległym przy wysadzonym moście; czołgistą, który nie wyszedł z płonącego wozu; telegrafistą, który nie dokończył słów meldunku; maszynistą zbombardowanego pociągu; lekarzem, którego nie ochronił znak Czerwonego Krzyża; kapelanem, któremu kula przerwała słowa absolucji... Misterium Ziemi Biłgorajskiej odbyło się dzięki s. Leonardzie, pomysłodawczyni i autorce scenariusza, nauczycielom Szkoły Podstawowej nr 1 im. Sługi Bożego Prymasa Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Biłgoraju oraz uczniom biłgorajskich szkół podstawowych, gimnazjalnych i średnich, będących członkami Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży „Serce”, działającego przy parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Biłgoraju.

2014-10-15 16:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Kronika Polaków” Macieja Miechowity – wydanie, na które Polacy musieli czekać aż pół tysiąca lat!

[ TEMATY ]

historia

Materiał prasowy

Aż trudno uwierzyć, że Kronika Polaków (Chronica Polonorum) autorstwa wybitnego historyka, geografa i humanisty doby renesansu, Macieja z Miechowa, musiała czekać ponad 500 lat aż zostanie przetłumaczona na język polski.

Kiedy Kronika ukazała się w 1519/1521 r. (oczywiście po łacinie), cieszyła się dużą popularnością, była czytana przez uczonych Starego Kontynentu, a znano ją na wszystkich dworach królewskich. A jednak dzieło o tak doniosłym znaczeniu w dziejach polskiej kultury, wyraziście kształtujące obraz Polski w Europie, przez ponad pół tysiąca lat pozostawało, z wyjątkiem małych fragmentów, nieprzetłumaczone na język polski. Było oczywiście dobrze znane historykom – wielu z nich odwoływało się do jego treści – ale czytanie go wymagało dobrego opanowania łaciny. Dokładnie pół tysiąca lat od śmierci Miechowity (1457–1523) staraniem wydawnictwa Biały Kruk ukazuje się pierwsze polskie tłumaczenie Kroniki Polaków – to wielkie wydarzenie, nie tylko dla świata naukowego, ale również dla szerszego odbiorcy. Pionierskiego przekładu Kroniki Polaków dokonał ks. Michał Cichoń – znany tłumacz tekstów łacińskich.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Abp Marek Jędraszewski: Nie można właściwie formować sumienia młodego człowieka bez odniesienia do krzyża

2025-09-19 11:25

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Nie można właściwie formować umysłów i sumień każdego człowieka, ale zwłaszcza młodego, bez odniesienia do krzyża, który jest symbolem najwspanialszej, najpiękniejszej miłości, poświęcenia się dla innych – mówił abp Marek Jędraszewski w Kaszowie, gdzie poświęcił nowy budynek Zespołu Szkolno-Przedszkolnego.

– To dzieło, na które z nadzieją oczekiwały kolejne pokolenia, dziś staje się rzeczywistością. Będzie to miejsce codziennej nauki i pracy, ale także przestrzeń kształtowania serc i sumień młodego pokolenia, przyszłości naszej ojczyzny i Kościoła – mówiła na początku Mszy św. dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kaszowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję