Reklama

W drodze

W drodze

Fałszywe przeciwstawienie

W Polsce rządzą oligopole, czyli wielkie koncerny duszące zwykłych przedsiębiorców i pracowników

Niedziela Ogólnopolska 45/2014, str. 41

[ TEMATY ]

polityka

gospodarka

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Albo liberalizm gospodarczy, albo solidarność społeczna? Tak, wykluczająco, zdają się rozumować niektórzy politycy i publicyści. A przecież sensowna sanacja Polski powinna uwzględniać oba punkty widzenia. Ten spór odżył teraz przy okazji wprowadzenia opłat na ZUS w tzw. śmieciowych umowach o pracę.

Warto więc przypomnieć kilka kwestii. Praca w Polsce jest tania. Przyczyną niegdyś była chęć uzyskania lepszych warunków do konkurowania rodzimych firm z zagranicznymi. W efekcie stało się tak, że Polacy w kraju wykonują prace proste, podrzędne i bardzo słabo płatne. O konkurencji zaś z produktami z rozwiniętych krajów zachodnich i tak nie ma mowy, bo one biją nas na głowę technologicznie i jakością produktów. Upatrywanie lekarstwa na źle rozwijające się, dychawiczne, małe przedsiębiorstwa polskie w płacach pracowników - i jedynie w tym - jest zwyczajnym zawracaniem głowy. Jedyne, co „osiągnęliśmy” w ten sposób, to traktowanie przez koncerny zachodnie polskich pracowników niczym niewolników w krajach kolonialnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Żeby zmienić tę sytuację, trzeba naprawić rynek pracy i gospodarkę. Cywilizowanie warunków pracy jest tu tylko jedną, ale ważną, metodą na podnoszenie jakości życia w Polsce, a przecież skoro jako państwo się bogacimy, to ludzie powinni to odczuwać.

Małych i średnich przedsiębiorców nie zabijają koszty pracowników, ale system podatków pośrednich i podatków niezwiązanych z pracownikami, słaba ochrona konkurencji na rynku przez państwo, fatalna ochrona prawa gospodarczego, zła polityka państwa na rzecz rozwoju przedsiębiorczości. I to właśnie należy zmieniać przede wszystkim.

Jeśli chcemy rozruszać polską gospodarkę, musimy zapewnić godne warunki pracy, zadbać o równe warunki konkurencji na rynku (bo przecież np. przewaga koncernów zagranicznych, które w Polsce od dochodów nie płacą podatków, jest kolosalna), usensownić prawo gospodarcze i radykalnie przyspieszyć działania sądów od tych spraw. Dlatego na pytanie: liberalizm czy solidarność? - moja odpowiedź brzmi: jedno i drugie. W Polsce rządzą oligopole, czyli wielkie koncerny duszące zwykłych przedsiębiorców i pracowników. Tę dominację trzeba rozbić, ale może to zrobić tylko państwo. Jeśli będzie miało taką wolę polityczną.

2014-11-04 15:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie popsuć tego, co Bóg zdziałał

Niedziela Ogólnopolska 30/2024, str. 26-27

[ TEMATY ]

polityka

papież Franciszek

Grażyna Kołek, pl.wikipedia.org

Brat Robert udzielający chrztu

Brat Robert udzielający chrztu

O tym, na czym polegał „Boży szantaż” papieża Franciszka wobec polityków, o sile przebaczenia oraz o Kościele, który „na świeckich stoi”, opowiada br. Robert Wieczorek, kapucyn, misjonarz w Sudanie Południowym.

Grzegorz Polak: Sudan przez wiele lat kojarzył nam się z okrutnymi prześladowaniami chrześcijan. W 2011 r. doszło do podziału kraju na dwa państwa: Sudan i Sudan Południowy, gdzie chrześcijanie funkcjonują bez przeszkód. Br. Robert Wieczorek: Zdecydowana większość Sudańczyków Południowych utożsamia się z chrześcijaństwem. Muzułmanie, którzy dominują w Sudanie, u jego południowego sąsiada są w mniejszości. Wszyscy mieszkańcy Sudanu Południowego mogą praktykować swoją religię, jednak żyją w cieniu niedawnych dramatycznych wydarzeń, kiedy polityka ingerowała w życie religijne obywateli. To niebezpieczeństwo grozi także dziś, gdyż rządzący wywodzą się z różnych plemion i różnią się przynależnością wyznaniową.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV na archiwalnych fotografiach. Jak wyglądał przed laty?

2025-05-10 21:55

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/AUGUSTINIAN PROVINCE OF OUR MOTHER OF GOOD COUNSEL / HANDOUT

Zanim został następcą św. Piotra pełnił swoją posługę w USA, Peru i Watykanie. Na archiwalnych zdjęciach można zobaczyć go w towarzystwie poprzednich papieży: Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka.

PAP/EPA/AUGUSTINIAN PROVINCE OF OUR MOTHER OF GOOD COUNSEL / HANDOUT
CZYTAJ DALEJ

Konstytucja – nauki z historii. Obchody Święta Konstytucji 3 Maja w Kolbuszowej

2025-05-12 22:24

Alina Ziętek-Salwik

Wiwat po uchwaleniu Konstytycji w wykonaniu uczniów LO w Kolbuszowej

Wiwat po uchwaleniu Konstytycji w wykonaniu uczniów LO w Kolbuszowej

Głównym punktem obchodów była uroczysta Msza św. w intencji Ojczyzny odprawiona w kościele pw. Wszystkich Świętych. Po nabożeństwie przemaszerowano do Miejskiego Domu Kultury. Pod tablicą upamiętniającą uchwalenie Konstytucji 3 Maja przedstawiciele poszczególnych instytucji złożyli biało-czerwone kwiaty. Kolejnym punktem obchodów był wygłoszony przez Dariusza Fusa, dyrektora Liceum Ogólnokształcącego im Janka Bytnara, referat na temat okoliczności powstania i uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Jej znaczenie miało charakter zarówno polityczny jak i moralny - wynikało z szacunku do Prawa Bożego. Twórcy Konstytucji uważali, że ład w życiu społecznym, gospodarczym i politycznym może być podstawą potęgi narodu pod warunkiem, że jest oparty na Bożych przykazaniach. Część artystyczną uroczystości pt. ”Konstytucja-nauki z historii” przygotowali uczniowie LO w Kolbuszowej.

Pierwsza część oparta była na scenkach ukazujących moment rozbiorów Polski przez trzy sąsiadujące mocarstwa: Rosję (carycę Katarzyną zagrała Zuzanna Stępień, Austrię (cesarza Franciszka Józefa zagrał Kacper Szwed) i Prusy (króla Fryderyka zagrał Krzysztof Wojtyczka). Rozcięcie mapy Polski szablą musiało wzbudzić w widzach dreszcz emocji, bo przypomniało wszystkim tamten tragiczny dla Polaków czas i zapewnienia władców, że król Stanisław August Poniatowski (Szymon Kozłowski) będzie nadal królem, ale mocarstwa pomogą mu w rządzeniu. Druga scenka pokazała, że sami Polacy zdobyli się na wypracowanie Konstytucji 3 Maja, która była drugim, również pod względem nowoczesności, dokumentem po konstytucji amerykańskiej. Świadczyła o mądrości Polaków. W tej scence wystąpili: poseł Ignacy Potocki (Kacper Szwed), reformator Hugo Kołłątaj (Krzysztof Wojtyczka) i marszałek Sejmu Stanisław Małachowki (Filip Albrycht). Król Stanisław August Poniatowski (Szymon Kozłowski) odczytał postanowienia tego dokumentu. Następnie, przy dźwiękach poloneza Wojciech Killara, aktorzy inscenizacji opuścili salę.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję