Pytanie o stan polskiej armii pojawia się dopiero wtedy, gdy zaognia się sytuacja międzynarodowa. Tak było, gdy Rosja dokonała najazdu na Gruzję, potem na Krym, a także teraz, gdy dokonuje agresji na Ukrainę. Podczas gdy w krajach bałtyckich przygotowywane są bazy umożliwiające zwiększoną obecność wojsk NATO, Estonia wykupuje tereny przygraniczne z Rosją, Litwa wydaje instrukcje dla obywateli, jak się zachować w przypadku inwazji – w Polsce o zagrożeniu zbyt wiele się nie mówi.
Gen. Roman Polko, ekspert ds. obronności, przyznaje, że nasza armia nie byłaby w stanie odeprzeć ataku Rosji, bo żadne wojsko, poza armią USA, nie jest w stanie tego uczynić, ale zaznacza, że polskiej armii nie należy oceniać w oderwaniu od struktur NATO i stosunków z USA, dających nam gwarancję bezpieczeństwa. – Polska armia jest w stanie odeprzeć atak do czasu, gdy przyjdą nam z pomocą wojska NATO – twierdzi.
Z tą pomocą – co pokazała chwiejna postawa Zachodu w sprawie agresji na Ukrainę – może jednak być różnie. Dlatego, licząc na tę pomoc, sami musimy się dozbroić – podkreślają eksperci – tworząc sytuację, że agresja nie będzie się opłacać agresorowi. Zapowiedź Ewy Kopacz, że wzrosną wydatki na obronę państwa i będą wynosiły nie mniej niż 2 proc. PKB, co ma dać o 800 mln zł więcej, to krok w dobrym kierunku, ale niewystarczający, bo sytuacja w armii jest zła.
– Brakuje nam środków do obrony powietrznej. Ataki lotnicze i rakietowe byłyby dla nas trudne, a nawet niemożliwe do odparcia. Nie mamy systemów antyrakietowych, a systemy przeciwlotnicze są przestarzałe – twierdzi prof. Romuald Szeremietiew, były wiceszef MON, i wzywa do pilnych reform. Same plany zwiększenia nakładów na armię – które mają zapewnić stabilność finansową i pozwolić na stworzenie projektów modernizacji armii – nie gwarantują, jego zdaniem, naszego bezpieczeństwa. – Apeluję, póki jeszcze jest czas: zbudujmy system militarny, który będzie wystarczająco sprawny, aby zniechęcić Rosję do ataku na Polskę. Stać nas na zbudowanie takiego systemu – mówi prof. Szeremietiew.
Ks. Arkadiusz Wysokiński prezentuje ołtarz w nowym kościele
W przededniu uroczystości odpustowych parafia pw. św. Faustyny w Górze przeżywała wyjątkową uroczystość - uroczyste poświęcenie kościoła, budowanego przez ponad dwie dekady.
W tym roku mija 25 lat od momentu erygowania parafii. Powstała ona decyzją kardynała Henryka Gulbinowicza, poprzez wydzielenie z parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Górze. Parafia stała się też siedzibą nowo utworzonego dekanatu Góra Zachód. Początkowo wierni gromadzili się w kaplicy pw. św. Faustyny. Tam rodziło się życie religijne młodej parafii, a jednocześnie krok po kroku powstawała wizja nowej świątyni. Kaplicę wybudował ówczesny proboszcz parafii św. Katarzyny, ks. Bolesław Sylwestrzak, a budowę nowej świątyni rozpoczął ks. Stanisław Chłopecki, który w roku 2000 został proboszczem nowej parafii. Tragiczny wypadek samochodowy jesienią 2005 roku przerwał jego posługę, a nowym proboszczem w tej szczególnej sytuacji został ks. Arkadiusz Wysokiński, który stanął przed zadaniem kontynuowania budowy kościoła. - Początek nie był łatwy, bo to było spotkanie z ludźmi, którzy nagle stracili proboszcza. Księdza, którego dobrze znali, który był lubiany, z którym spotykali się na co dzień. A tu nagle pojawia się ktoś nowy – wspomina ks. Wysokiński, dodając: - Na pierwszym spotkaniu powiedziałem. że na pewno nie będę taki sam jak ksiądz Chłopecki. Każdy z nas ma inny charakter, inne usposobienie. Niektórzy odebrali to jednak tak, jakbym nie chciał go naśladować w dobru, które czynił. To mnie czasami przerażało, bo wydawało się, że oczekiwano ode mnie abym był taki sam jak ksiądz Stanisław.
Po raz drugi Kościół w Polsce włącza się w ogólnopolską kampanię Dzieciństwo bez Przemocy. To wyraz wspólnej troski o najmłodszych i konkretna pomoc rodzinom - poinformowało Biuro Delegata KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży.
Kampania pod nazwą Dzieciństwo bez Przemocy, organizowana przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę oraz Krajową Koalicję na rzecz Ochrony Dzieci, rozpoczęła się 6 października, a jej finał przypadnie 19 listopada - w Międzynarodowym Dniu Przeciwdziałania Przemocy wobec Dzieci. Tego dnia wiele budynków w Polsce zostanie podświetlonych na czerwono jako znak solidarności i sprzeciwu wobec krzywdzenia najmłodszych.
Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie® to nie tylko święto czytelników, ale również całej branży wydawniczej, która z dużym wyprzedzeniem przygotowuje się do wydarzenia. Szczególnie wyczekiwanym momentem dla redaktorów, ilustratorów, bibliotekarzy, księgarzy, tłumaczy i poligrafów są pierwsze dwa dni targów – tzw. dni branżowe. Właśnie wtedy profesjonaliści związani z rynkiem książki mają okazję uczestniczyć w bogatym programie debat, warsztatów i spotkań, stanowiących doskonałą okazję do rozmów o innowacjach, prawie, technologii, a także do dzielenia się kulisami swojej pracy, która niezmiennie budzi ciekawość.
Tegoroczne dni branżowe będą prawdziwą kopalnią wiedzy i inspiracji. Okazją, której nie można przegapić jest możliwość udziału w Strefie Agentów Literackich, w której wydawcy mają szansę nawiązać bezpośrednie kontakty z przedstawicielami międzynarodowych agencji literackich, m.in. Andrew Nurnberg Associates Warsaw, AJA Anna Jarota Agency, BOOKLAB, Ginger Clark Literary, Graal, MACADAMIA LITERARY AGENCY, New Harbinger Publications. Kto wie, może podczas rozmów narodzi się kolejny międzynarodowy hit wydawniczy?
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.