Niech Duch Święty, który jest światłością świata, oświeca nasze umysły, żebyśmy nie ulegli ciemnościom świata. Bowiem współczesne ideologie rodzące się wbrew Bogu, są ciemnością świata, przynosząc zagubienie zwłaszcza młodemu człowiekowi. A przecież z odrzucenia Boga zrodziły się dwa zbrodnicze totalitaryzmy europejskie XX wieku – przypominał i ostrzegał bp Mieczysław Cisło w parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski w Żulinie.
Zakończenie peregrynacji relikwii krzyża Chrystusowego miało miejsce w pierwszą sobotę lutego. O dary Ducha modlił się Pasterz archidiecezji wraz z duchowieństwem i wiernymi, wójtem gminy Rejowiec Tadeuszem Górskim, asystą strażacką oraz rodziną ewangelizatorów: Jarosławem, Iwoną, Marią i Janem. Ksiądz Biskup dziękował za czuwanie w czasie rekolekcji pod kierunkiem ks. Bartłomieja Zwolińskiego i za przygotowanie liturgicznej oprawy sobotniej uroczystości, a także za siedmioletnie już wsparcie posługi proboszcza ks. Andrzeja Serafińczuka. Wyrazy wdzięczności skierował także do dziekana dekanatu Krasnystaw-Zachód ks. Janusza Gzika, który przybył wraz z przedstawicielami rady duszpastersko-parafialnej, aby zaprosić krzyż do siebie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Po odczytaniu Ewangelii bp Cisło skierował do zebranych słowa pasterskiego pouczenia. – Tak wiele się zmieniło wokół nas: kiedyś w każdym domu była rodzina, często wielopokoleniowa, były dzieci i tętniło życie, a dzisiaj przejeżdżamy przez opustoszałe miejscowości. Tyle pustych domów! Czy za kilka lat znowu kolejne domy opustoszeją? – zastanawiał się Ksiądz Biskup. – Nie poddawajmy się pesymizmowi. Niech nasze życie będzie wypełnione Bożym ładem – apelował i dodawał otuchy parafianom. Ważnym przypomnieniem było, że jeśli odrzuci się Boga, to w konsekwencji podepcze się człowieka; także w codziennym życiu indywidualnym i społecznym. – Europie grozi degradacja społeczeństw, bo bardziej od terroryzmu zagraża jej ateizm, brak wiary w Trójjedynego Boga. Dlatego trzeba pokazać młodszym od siebie świadectwem życia tę Bożą mądrość, która może ocalić człowieka – podkreślał Pasterz. – Krzyż z Chrystusem pozostaje w waszym życiu przez przyjmowanie z godnością trudnych doświadczeń, dzięki czemu wasze lęki przemieniać się będą w ufność. Nie lękajcie się! – powtórzył za Chrystusem i za św. Janem Pawłem II.
Uroczystości peregrynacyjne oraz przeżycia rekolekcyjne ubogacił śpiew ewangelizatorów, solistki i ewangelizatorki Marysi oraz młodego organisty Arkadiusza Roberta Kosteckiego. A przede wszystkim: szczera modlitwa i postawa wiernych, którzy, według słów przedstawicielki rady duszpasterskiej, „wychowują dzieci w wierze praojców, mając pewność, że nikt tej wiary nie wydrze z ich serc. I nie będą wolności zamieniać na życie bez przykazań Bożych”. – Tyle zawdzięczamy anonimowym ludziom dobrej woli, dzięki którym udało nam się ten kościół uratować. Teraz potrzebna jest pomoc w wymiarze duchowym. Życie idzie do przodu i chcemy nadążyć za tym, czego pragnie od nas Kościół. Na niedzielę została zaproszona wspólnota „Galilea” z Chełma, która będzie współorganizować wspólnotę w naszej parafii, będącą owocem modlitewnych spotkań. Obiecujemy brać sobie do serca dobre rady i wskazania Księdza Biskupa, trwając w miłości Chrystusa – obiecał w imieniu parafian proboszcz ks. Andrzej Serafińczuk. Parafianie zanieśli modlitwy w intencji zmarłego w tym dniu dawnego proboszcza Żulińskiego ks. kan. Zenona Chęcia, który został pochowany w Chodlu 10 lutego.
Parafia Żulin wyrosła z głębokiej tradycji chrześcijańskiego Wschodu, sięgających przełomu XV i XVI wieku, gdy liczyła trzy tysiące ochrzczonych; przeżyła wypaczone wizje chrześcijaństwa na początku XVIII wieku i pod koniec XIX wieku, a także w latach międzywojnia. Śladem tej walki były sprofanowane zabytki sakralne tutejszej świątyni. Dziś o ich zabezpieczenie troszczy się miejscowa społeczność, wspierana przez władze gminne.