Reklama

Niedziela Legnicka

Powstanie Bractwa Henryka Pobożnego i księżnej Anny

Niedziela legnicka 14/2015, str. 6

[ TEMATY ]

bractwa

Ks. Piotr Nowosielski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Inauguracja Stowarzyszenia Sióstr i Braci Henryka Pobożnego oraz księżnej Anny Śląskiej to kolejny krok w popularyzowaniu tych postaci podjęty przez środowisko Duszpasterstwa Ludzi Pracy’90 w Legnicy.

Biskup legnicki przychylił się do prośby założycieli nowego bractwa, które ma być wspólnotą wiernych – świeckich i duchownych, zezwalając na jego funkcjonowanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Celem bractwa jest rozwój duchowy oraz dążenie do świętości przez naśladowanie postaw i wartości uosabianych przez patronów księcia Henryka i księżną Annę.

Za wartości szczególnie ważne bractwo uznaje obronę podstaw chrześcijańskiej, łacińskiej cywilizacji, takich jak: prawo naturalne, w tym prawo do życia i naturalnej śmierci; tradycyjnie rozumianą rodzinę katolicką; chrześcijańską kulturę moralną oraz obecność Boga w społeczno-kulturalnej przestrzeni publicznej; patriotyzm i krzewienie postaw patriotycznych oraz wychowanie przyszłych pokoleń w duchu pobożności i przywiązania do tradycji i chrześcijańskiego dziedzictwa.

Swoje cele będzie realizować m.in. przez: modlitwę, dbałość o właściwą formację duchową, organizowanie konferencji, dni skupienia i rekolekcji, realizację projektów w zakresie nauki, edukacji, oświaty i wychowania, pogłębianie, upowszechnianie i propagowanie wiedzy o Henryku Pobożnym i księżnej Annie Śląskiej jako o osobach stanowiących wzór do naśladowania we współczesnym świecie, udział w życiu Kościoła katolickiego przez uczestniczenie w wydarzeniach natury religijnej i patriotycznej; współpracę z instytucjami kościelnymi oraz działalność wydawniczą, charytatywną i dobroczynną.

9 kwietnia 2015 r. (czwartek) o godz. 18 w bazylice w Legnickim Polu zostanie odprawiona Msza św. pod przewodnictwem bp. Marka Mendyka z ogłoszeniem dekretu Biskupa legnickiego o nadaniu osobowości prawnej i zatwierdzeniu statutu bractwa.

2015-03-31 15:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O wspólnotach na forum

Za nami XXIII Forum Ruchów, Stowarzyszeń i Bractw Archidiecezji Częstochowskiej, które odbyło się w parafii św. Floriana w Częstochowie.

Spotkanie było pierwszym po 2-letniej przerwie wymuszonej pandemią. – Pandemia sparaliżowała działania wspólnot. Chcemy się zobaczyć i porozmawiać, co dalej czynić – powiedział „Niedzieli” ks. Dariusz Nowak, proboszcz parafii św. Floriana oraz asystent Rady Ruchów, Stowarzyszeń i Bractw Archidiecezji Częstochowskiej. Zapowiedział również, że na wiosnę odbędą się wybory zarządu rady.
CZYTAJ DALEJ

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania

2025-04-15 10:00

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grażyna Kołek

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania. On żyje niezależnie od tego, czy ja tego chcę czy nie, czy w to wierzę czy neguję. Kwestia zmartwychwstania nie jest problemem Jezusa, ale naszym problemem. To ja muszę podjąć decyzję, czy w to wierzę czy to odrzucam.

Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.
CZYTAJ DALEJ

Jak wyglądały ostatnie godziny Papieża Franciszka?

2025-04-22 13:07

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Włodzimierz Rędzioch

Gestem podniesionej ręki rankiem w Poniedziałek Wielkanocny Papież Franciszek pożegnał się ze swym osobistym asystentem medycznym, potem zapadł w śpiączkę i odszedł. Nie cierpiał – relacjonują osoby, które były do ostatnich chwil przy Franciszku w momencie jego śmierci. Wcześniej dziękował za powrót na Plac Świętego Piotra.

Wśród ostatnich słów Ojca Świętego znalazło się podziękowanie dla osobistego asystenta medycznego, Massimiliano Strappettiego, za to, że zachęcił go do odbycia ostatniego przejazdu papamobile, w niedzielę, po błogosławieństwie Urbi et Orbi. „Dziękuję, że zabrałeś mnie z powrotem na Plac” – powiedział Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję