Wyruszyliśmy w drogę jak prawdziwi pielgrzymi, z radością w sercach i śpiewem na ustach, pragnąc spłacić dług wdzięczności wobec Najlepszej Matki za Jej opiekę i prosić o orędownictwo we wszystkich sprawach naszych rodzin. Pielgrzymka szybko przybrała właściwe struktury – prowadził ją ks. kan. Ryszard Domin, proboszcz naszej parafii, na gitarze żywo przygrywał organista Gienek. Nie zabrakło nagłośnienia, emblematów, wspólnego radosnego śpiewu i marszu również tanecznym krokiem. Po godzinnej wędrówce szczęśliwie doszliśmy do bram kościoła Ojców Franciszkanów. Powitał nas kustosz sanktuarium o. Robert Nikel OFM. Wzruszająca była nieskrywana radość o. Roberta, który po wspólnej modlitwie przed Najświętszym Sakramentem i pokłonieniu się Matce Bożej przedstawił historię kościoła, zwracając uwagę na szczególny, maryjny charakter parafii podgórskiej. Kustosz opisał dokładnie czczony mniej więcej od dwustu lat wizerunek Matki Bożej Niepokalanej, którego koronacja odbędzie się 22 sierpnia br., wskazał wiszące nad nim malowidło przedstawiające narodziny Najświętszej Maryi Panny oraz boczny obraz zaślubin Najświętszej Maryi Panny, uzasadniając dlaczego wiele próśb i podziękowań wiernych dotyczy życia małżeńskiego i rodzinnego.
Reklama
Wielu z nas włączyło się do rozmowy z kustoszem, wspominając kapłanów diecezjalnych, którzy posługiwali w kościele pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła, oraz powrót, po 155 latach, franciszkanów do podgórskiego kościoła. Z przekonaniem mówiliśmy o tym, że wierni Podgórza mieli szczęście do gorliwych kapłanów, a później kochanych, pokornych zakonników, którzy napełniali serca i dusze żywą wiarą, zapałem do dobrego i ochotnego służenia Bogu i człowiekowi, Kościołowi i Ojczyźnie, którzy prowadzili nas prostą drogą rozwijania pobożności, zachęcając do: życia zgodnego z przykazaniami, codziennej modlitwy, częstego udziału w Eucharystii, nabożeństwach, przyjmowania sakramentów, ale też uczyli umiejętności cieszenia się życiem, podróżami, śpiewem i tańcem, szukania Boga w pięknie przyrody.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dużym przeżyciem była Msza św. w intencji naszych rodzin odprawiona przed obrazem Matki Bożej Podgórskiej. Sprawował ją ks. kan. Ryszard Domin. Kościół wypełnił się radosnym śpiewem dzieci, które przybyły razem z rodzicami. Był też czas na osobistą modlitwę. Modliliśmy się u stóp Niepokalanej Królowej Rodzin, spoglądając w Jej piękną i łagodną twarz, dziękując i prosząc gorąco w naszych intencjach. Bardzo miłym akcentem był poczęstunek na placu przed klasztorem przygotowany przez rodziny należące do róży różańcowej rodziców z parafii Ojców Franciszkanów. Radośnie śpiewając i tańcząc, dziękowaliśmy Panu Bogu za to, że mogliśmy zaczerpnąć obficie z miłości Matki, która w tym kościele była zawsze czczona i kochana. Wysławialiśmy Boga za nasze małe, własne sanktuarium maryjne w Toruniu-Podgórzu.
Dziękujemy ojcom franciszkanom, opiekunom sanktuarium, za rozwijanie kultu Matki Podgórskiej. Gorąco pragniemy, by nasza piesza wędrówka zapoczątkowała tradycję pielgrzymek rodzin do sanktuarium na Podgórzu. Wdzięczni jesteśmy Asi, Jackowi i Karolince za to, że całym sercem odpowiedzieli Bogu na łaskę zorganizowania tej pielgrzymki, a wcześniej na założenie w naszej parafii róży różańcowej rodziców modlących się za swoje dzieci. Podziękowania należą się również tym, którzy zmobilizowali całą swoją rodzinę do udziału w pielgrzymce.