Reklama

Aspekty

Słubickie duszpasterstwo

Z ks. dr. Rafałem Mocnym, dyrektorem Katolickiego Centrum Studenckiego i Duszpasterstwa Akademickiego „Parakletos” w Słubicach, rozmawia ks. Adrian Put

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. ADRIAN PUT: – Od niedawna pełni Ksiądz funkcję duszpasterza akademickiego w Słubiach. Proszę nam przybliżyć funkcjonowanie środowiska akademickiego w tym mieście?

Reklama

KS. DR RAFAŁ MOCNY: – W Słubicach mamy Collegium Polonicum, na którym studiuje młodzież na kilku kierunkach. Z nich najbardziej popularny jest Wydział Prawa Polsko-Niemieckiego. Mamy tu też studentów z Viadriny. Wielu studiuje na jednym i drugim uniwersytecie. Dla nich założono Duszpasterstwo Akademickie „Parakletos”. Już od wielu lat jest to miejsce duchowej formacji studentów. Studenci przyjeżdżają z wielu różnych stron Polski i świata. Mają różne doświadczenie wspólnot i ruchów kościelnych. Dopiero zaczynam moją posługę, dlatego na początku zasięgnąłem wielu rad u mojego poprzednika ks. dr. Tadeusza Kuźmickiego. W tym roku chciałbym kontynuować rozpoczęte przez niego zagadnienia, które nazywały się „Laboratorium miłości”. Ale dodamy do tego następne zagadnienia, które przybliżą nam treść naszej wiary. Chcemy pogłębić zagadnienia związane z Matką Bożą. Dlatego zaprosiłem znawców z dziedziny Biblii: ks. dr. Łukasza Łaszkiewicza, ks. dr. Andrzeja Oczachowskiego i ks. dr. Andrzeja Maciejewskiego. Tematy te zostaną również poruszone przez pastora ewangelickiego dr. Tobiasa Kirchhofa i prawosławnego ojca Georga Langoscha. Nasze duszpasterstwo ma charakter ekumeniczny. Wśród zaproszonych gości będą również siostry zakonne i świeccy małżonkowie. Nie tylko wykłady i modlitwy są przewidziane w naszym programie, ale również będzie czas na miłe spędzenie wspólnego czasu. Jednym z największych wyzwań, jakie przed nami będzie stało, to włączenie się w organizację Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.

– Duszpasterz akademicki na granicy, blisko Uniwersytetu Viadrina, spotyka się na pewno ze studentami narodowości niemieckiej, w tym ewangelikami. Jak wyglądają te relacje? Czy jest jakaś współpraca z podobnym duszpasterstwem po stronie niemieckiej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Po niemieckiej stronie funkcjonują duszpasterstwo akademickie Ökumenische Studierenden Arbeit Frankfurt (Oder) oraz Dom św. Jadwigi, w którym studenci mieszkają i spotykają się. Wspólnie planujemy program pracy, który ukaże się na dwujęzycznym informatorze dla studentów. Spotkania będą odbywać się w różnych dniach, aby każdy student mógł mieć wybór. Współpraca z niemieckimi duszpasterzami jest już w Słubicach tradycją.

– Wspólne działania polsko-niemieckie są już dziś czymś oczywistym na granicy. Jakie konkretnie duże i te mniejsze inicjatywy robicie wspólnie?

Reklama

– Posługa duszpasterska w Słubicach jest ściśle związana ze współpracą z duszpasterstwami i różnymi organizacjami we Frankfurcie. Po przeprowadzeniu się do Słubic nawiązałem kontakty z duszpasterzami we Frankfurcie. Są to duchowni ewangeliccy, prawosławny i katolik. Obecnie przygotowujemy się do wspólnego przeżycia Adwentu. Każdego dnia będzie można wziąć udział w ciekawym wydarzeniu, które będzie przybliżało do Bożego Narodzenia. Będą to wystawy, prelekcje czy wspólny udział Polaków i Niemców w Roratach. Kulminacyjnym momentem kalendarza adwentowego będzie udział w Pasterce. Kolejnym ważnym wydarzeniem będzie Droga Krzyżowa, która rozpocznie się w Słubicach, a zakończy we Frankfurcie. W naszych miastach będzie to pierwsza Droga Krzyżowa. Mam nadzieję, że będzie to kolejny krok we wspólnym poznaniu się i współpracy mieszkańców obydwu miast. Szczególnie to nabożeństwo jest ważne, gdyż uczestników dzieli nie tylko zamieszkanie w 2 miastach, państwach, ale również wyznanie. Wspólne działania będą odbywały się również w Collegium Polonicum. W bieżącym roku przypada 50. rocznica memorandum wschodniego oraz napisania listu przez biskupów polskich do niemieckich, znanego ze słów: „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Obydwa wydarzenia zostaną upamiętnione w Słubicach sympozjami i spotkaniem, które tu nazywamy „rozmowami na granicy”.

– Duszpasterstwo akademickie w Słubicach to także konkretne miejsce. Jako chyba jedyne duszpasterstwo tego typu w diecezji ma do swej dyspozycji obszerny budynek. Co się tam dzieje na co dzień?

– To rzeczywiście piękny, obszerny dom. Są tu bardzo dobrze dostosowane do spotkań studentów sala, kaplica i biblioteka. Studenci mogą tu przyjść zawsze, kiedy mają chęć spędzić czas na modlitwie, kiedy będą chcieli pouczyć się, spotkać się z przyjaciółmi czy porozmawiać ze mną. Dom znajduje się bardzo blisko akademików, dlatego w każdej chwili mogą tu przyjść. Zaplanowaliśmy spotkania tematyczne w czwartki wieczorem. Rozpoczynają się one adoracją Najświętszego Sakramentu, Mszą św. i spotkaniem po Eucharystii. W tym roku zaplanowaliśmy dodatkowo słubickie wieczory uwielbienia, które będą odbywały się w kilka sobót w trakcie semestru. We wtorki będą odbywały się spotkania scholi studenckiej.

– Czy ma Ksiądz chwilę czasu dla siebie? Studenci i duszpasterstwo akademickie przecież bardzo absorbują…

– Tego dotąd nie doświadczyłem, ponieważ nie zaczął się jeszcze rok akademicki, dlatego w tym czasie zajmuję się przede wszystkim zorganizowaniem programu pracy. Plany mamy bardzo ambitne i rzeczywiście w czasie roku akademickiego wolnego czasu nie będzie zbyt wiele. Serdecznie zapraszam wszystkich chętnych studentów do udziału w pracach naszego duszpasterstwa i osobistej formacji. Każdy dowie się o szczegółach spotkań z informatora, a także ze strony internetowej www.parakletos24.com. Zapraszam.

2015-10-01 11:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy to tylko zły nastrój?

Niedziela Ogólnopolska 42/2016, str. 34

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

poradnia

yanlev/fotolia.com

Zły dzień, obniżony nastrój lub po prostu paskudny humor – czy to powód do paniki? Jakiego rodzaju zachowania czy reakcje, które obserwujemy u siebie albo u kogoś z bliskiego otoczenia, powinny nas zaniepokoić i zmobilizować do szukania konkretnej pomocy?

Takimi najczęstszymi objawami są stany depresyjne i lękowe. O depresji można mówić wtedy, gdy człowiek pod wpływem stanów przygnębienia, wycofania, zmniejszenia aktywności, rozmaitych towarzyszących temu dolegliwości o charakterze fizycznym traci lub okresowo zatraca możliwość sprawnego funkcjonowania w innych obszarach życia. Nie udaje mu się życie zawodowe, rodzinne, staje w miejscu – wtedy mówimy o depresji w sensie klinicznym. Dlatego ze stanów przygnębienia i krótkotrwałego obniżenia nastroju, które są naszymi częstymi towarzyszami w życiu, nie należy czynić dramatu. Co innego, jeśli nawet krótkotrwała depresja prowadzi do zwątpienia i rezygnacji do tego stopnia, że człowiek myśli o samobójstwie i zamierza je popełnić. W takim przypadku potrzebuje on szybkiej i skutecznej pomocy. Nigdy nie należy lekceważyć wypowiedzi wskazujących na postawę rezygnacji, za którą czasem kryją się zamiary samobójcze. Inne niepokojące zachowania to głębsze lub płytsze obniżenie samopoczucia, utrata optymizmu, spadek aktywności, poczucie nieracjonalnego, nieuzasadnionego niczym lęku. Właśnie z takich powodów ludzie najczęściej zgłaszają się do lekarza, nie zawsze do psychologa czy psychiatry.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec z ojciem Pio - tajemnice chwalebne

2025-09-30 20:50

[ TEMATY ]

różaniec

św. Ojciec Pio

Agata Kowalska

Różaniec był ulubioną modlitwą Ojca Pio, a jego koronkę miał zawsze przy sobie. W dzień nosił go zawieszony na pasku przy habicie lub trzymał w ręce. Gdy kładł się spać do łóżka, dwa różance umieszczał pod poduszką po jednym z każdej strony, a trzeci okręcał wokół nadgarstka.

FRAGMENT KSIĄŻKI [KLIKNIJ]: "Różany ogród Maryi. Modlitwa różańcowa z Ojcem Pio". Wydawnictwo Serafin . DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!
CZYTAJ DALEJ

USA: za przykładem Eriki Kirk aktor Tim Allen wybaczył zabójcy swego ojca

2025-10-01 19:17

[ TEMATY ]

świadectwo

świadectwa

adobe Stock

Amerykański aktor i komik Tim Allen, znany z ról w ponad 30 filmach i w kilku serialach telewizyjnych, wyznał, że wybaczył zabójcy swego ojca sprzed ponad 60 laty. Na stronie X napisał, że do podjęcia tej decyzji skłonił go "przejmujący gest" Eriki Kirk, która niedawno oświadczyła przed milionami widzów w Stanach Zjednoczonych i w innych krajach, iż wybacza mordercy jej męża Charliego. Aktor zapewił, że jej przykład sprawił, iż znalazł w sobie siłę, aby przebaczyć człowiekowi, który pozbawił życia jego ojca, gdy on sam miał 11 lat.

Podziel się cytatem Przywołał w tym kontekście niedawne "poruszające" słowa wdowy po zamordowanym 10 września działaczu chrześcijańskim Charlie Kirku, która przez łzy powiedziała m.in.: "Ten człowiek... ten młody człowiek... wybaczam mu". Aktor oświadczył, że właśnie te słowa głęboko go poruszyły i to pod ich wpływem postanowił po ponad 60 latach przebaczyć temu, kto zabił jego ojca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję