Reklama

Święci i błogosławieni

Zelia i Ludwik Martin - święci rodzice św. Teresy z Lisieux

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przykład życia rodziców św. Teresy z Lisieux to wzór dla wszystkich rodzin katolickich. Ich świętość ma stać się pomocą do godnego życia w sakramencie małżeństwa. Biskupi zgromadzeni w Rzymie na synodzie chcą ukazać chrześcijańskiemu światu wzór życia w małżeństwie i rodzinie w czasie, gdy rodziny katolickie przeżywają kryzys wiary i jedności małżeńskiej. Ogłoszenie Zelii i Ludwika Martin świętymi właśnie w tym czasie jest najlepszym momentem ukazania wartości i znaczenia sakramentu małżeństwa we wzajemnym uświęcaniu się.

Św. Teresa odwoływała się często do życia rodzinnego, którego doświadczyła przed wstąpieniem do klasztoru. – Dobry Bóg dał mi ojca i matkę bardziej godnych nieba niż ziemi – często powtarzała. Choć jej mama Zelia zmarła, gdy ona miała zaledwie 4 lata, to była przekonana o jej świętości, doświadczała jej również ze strony swego ukochanego taty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Życie w trudnych czasach

Zelia i Ludwik Martin byli proroczymi świadkami w trudnych czasach dla swoich rodaków, którzy doświadczali cierpień wojny francusko-pruskiej w 1870 r. i niedostatku materialnego. Mieszkali w Alençon w środku miasta i byli otwarci dla wszystkich potrzebujących, starali się zaradzić ich biedzie. W tym duchu wychowywali też swoje dzieci: praktykując przykazanie miłości bliźniego wobec wszystkich.

Reklama

Zelia Guerin spotkała Ludwika Martin na moście św. Leonarda w Alençon, gdy miała 26 lat. Usłyszała wtedy wewnętrzny głos: „To jest ten, którego przygotowałem dla ciebie”. Ich ślub odbył się kilka miesięcy później, 12 lipca 1858 r., w kościele Najświętszej Maryi Panny w Alençon. Byli małżeństwem przez następne 19 lat, do śmierci Zelii w 1877 r. To była ich wspólna droga do pełni człowieczeństwa, duchowej dojrzałości i wzajemnej świętości. Przez 13 lat zajmowali skromne mieszkanie przy zakładzie zegarmistrzowskim Ludwika przy ulicy Pont Neuf (Nowy Most). Było jednak tam zbyt ciasno dla licznej rodziny. W 1871 r. przenieśli się do domu przy ulicy St. Blaise (św. Błażeja). Zelia otworzyła wtedy swój mały zakład, w którym wraz z innymi kobietami wyrabiała modne wtedy koronki. Obydwoje darzyli się czystą miłością małżeńską, mieli dziewięcioro dzieci. Niestety, czworo z nich zmarło bardzo wcześnie.

Święta córka

Ostatnie dziecko – „mała Tereska” to św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Świętego Oblicza, znana dziś całemu światu, którą papież Pius XI nazwał „największą świętą naszych czasów”. Św. Tereska urodziła się 2 stycznia 1873 r. w Alençon i mieszkała tutaj wraz z rodzicami do śmierci swojej mamy.

Po śmierci żony Ludwik przeniósł się z całą rodziną do Lisieux, gdzie zamieszkali w pięknym domu z ogródkiem, niedaleko brata Zelii, który był farmaceutą. Tutaj św. Tereska przez 11 lat żyła w kochającej się rodzinie, mimo braku mamy, z tatą i czterema siostrami: Marią, Pauliną, Leonią i Celiną. Ludwik kiedyś zwrócił się do swoich dzieci: – Pragnę powiedzieć wam, drogie dzieci, iż jestem przynaglony do składania dobremu Bogu dziękczynienia, i proszę was, abyście czyniły to samo, ponieważ mam przeczucie, że nasza rodzina, mimo swej prostoty, ma zaszczyt należeć do grona uprzywilejowanych przez naszego godnego uwielbienia Stwórcę.

W październiku 2008 r. kard. Saraiva Martins, legat papieża Benedykta XVI, przewodniczył uroczystościom beatyfikacyjnym rodziców św. Tereski w Alençon i Lisieux. 18 października br. papież Franciszek ogłosi Zelię i Ludwika Martin świętym małżeństwem.

* * *

Ludwik Martin (1823-94)
Urodził się w Bordeaux jako syn kapitana armii francuskiej. Jego rodzina przeniosła się do Alençon, gdzie chodził do szkoły i nauczył się robić zegary. Pragnął wstąpić do klasztoru Augustianów na Wielkiej Przełęczy św. Bernarda w Alpach. Niestety, nie mógł sobie poradzić z trudną do opanowania łaciną i zrezygnował z bycia mnichem. W 1850 r. w Alençon otworzył zakład zegarmistrzowski. Do czasu spotkania swojej przyszłej żony Zelii pracował, spotykał się z kolegami, był bardzo pobożny. Wraz z kolegami należał do koła o nazwie „Vital Romet”, które przygotowywało do pracy społecznej według nauki św. Wincentego.

Zelia Guerin (1831-77)
Azelia-Maria nazywana Zelią, ur. 23 grudnia 1831 r., została ochrzczona nazajutrz po swych narodzinach (według miejscowego zwyczaju) w kościele parafialnym w Saint-Denis-sur-Sarthon. Po studiach w Alençon chciała wstąpić do zakonu, zajęła się jednak wyrobem koronek, później prowadziła własny mały zakład. Troszczyła się o swoje pracownice, mawiała, że: „trzeba je kochać jak członków własnej rodziny”. Znana była ze swej serdeczności, gościnności, bardzo kochała dziewięcioro swoich dzieci i bardzo przeżywała śmierć czworga z nich. Zawsze sprzeciwiała się niesprawiedliwości i była gotowa pomagać wszystkim potrzebującym.

2015-10-14 08:50

Oceń: +10 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Szczeciński Święty”

Niedziela szczecińsko-kamieńska 49/2019, str. III

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Szczecin

beatyfikacja

proces beatyfikacyjny

Zygmunt Piotr Cywiński

Uczestnicy sekcji szczecińskiej Polskiego Towarzystwa Teologicznego

Uczestnicy sekcji szczecińskiej Polskiego Towarzystwa Teologicznego

Znana jest już data beatyfikacji sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego. Dokona się ona 7 czerwca 2020 r. w Warszawie na placu Piłsudzkiego. Tematykę jego związków z naszymi ziemiami podjęli członkowie sekcji szczecińskiej Polskiego Towarzystwa Teologicznego na zebraniu odbytym 23 listopada

Uczestnicy spotkania wysłuchali trzech referatów. O kard. Stefanie Wyszyńskim jako „świętym szczecińskim” mówił ks. prał. Aleksander Ziejewski. Ten tytuł, jego zdaniem, przysługuje mu z tej racji, iż zrządzeniem Opatrzności Bożej Prymas Polski żywo interesował się Kościołem nad Odrą i Bałtykiem i był metropolitą tych ziem. Zresztą sam Prymas tytuł ten zaakceptował. Gdyż podczas wizyty w Szczecinie 30 listopada 1952 r. otrzymał oficjalną wiadomość o wprowadzeniu go do Kolegium Kardynalskiego przez Ojca Świętego Piusa XII. Miało to miejsce w „Matce Kościołów Pomorza Zachodniego”, czyli kościele pw. św. Jana Chrzciciela. Świątyni tytuł ten nadał papież Pius XI w 1922 r. Dzięki staraniom ks. A. Ziejewskiego ten historyczny fakt został upamiętniony pomnikiem odlanym z brązu, ustawionym na placu przed kościołem. Wyryte są na nim słowa, które Prymas odnotował w swoich zapiskach: „Uderza mnie to, że chyba stosowniejszej pory na tę wiadomość nie było, własnie tu, w Szczecinie… przed sumą podaję wiernym wiadomość o mej nominacji… Wdzięczność swoją zwracam ku Ojcu Niebieskiemu, ku Chrystusowi, ku Kościołowi, ku Ojczyźnie mej katolickiej, i ku Rodzicom, Podkreślam radosny fakt, że właśnie ze Szczecina wysyłam dziękczynną depeszę do Ojca Świętego, z tego Szczecina, o którym – obok Wrocławia, Opola, Gorzowa i Olsztyna – tyle mówiłem Ojcu Świętemu. Papież zna mój sposób myślenia i rozumowania w sprawie Ziem Zachodnich. Jeśli więc dziś obdarza mnie purpurą, to widzę aprobatę dla tych myśli”.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania abp. Andrzeja Przybylskiego: Święto Podwyższenia Krzyża Świętego

2025-09-12 13:32

[ TEMATY ]

rozważania

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Andrzej Przybylski

Abp Andrzej Przybylski

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa abp Andrzej Przybylski.

W owych dniach podczas drogi lud stracił cierpliwość. I zaczęli mówić przeciw Bogu i Mojżeszowi: «Czemu wyprowadziliście nas z Egiptu, byśmy tu na pustyni pomarli? Nie ma chleba ani wody, a uprzykrzył się nam już ten pokarm mizerny». Zesłał więc Pan na lud węże o jadzie palącym, które kąsały ludzi, tak że wielka liczba Izraelitów zmarła. Przybyli więc ludzie do Mojżesza, mówiąc: «Zgrzeszyliśmy, szemrząc przeciw Panu i przeciwko tobie. Wstaw się za nami do Pana, aby oddalił od nas węże». I wstawił się Mojżesz za ludem. Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: «Sporządź węża i umieść go na wysokim palu; wtedy każdy ukąszony, jeśli tylko spojrzy na niego, zostanie przy życiu». Sporządził więc Mojżesz węża miedzianego i umieścił go na wysokim palu. I rzeczywiście, jeśli kogoś wąż ukąsił, a ukąszony spojrzał na węża miedzianego, zostawał przy życiu.
CZYTAJ DALEJ

Znak nadziei i zbawienia

2025-09-15 08:37

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Tysiące wiernych z całej Polski pielgrzymowało na Święty Krzyż, aby wziąć udział w uroczystościach odpustowych ku czci Podwyższenia Krzyża Świętego. Głównej Mszy Świętej przewodniczył abp Antonio Guido Filipazzi, nuncjusz apostolski w Polsce.

Wraz z nuncjuszem apostolskim modlili się biskupi Krzysztof Nitkiewicz i Edward Frankowski, o. Bartosz Madejski OMI, pełniący obowiązki prowincja Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, oblaci posługujący na Świętym Krzyżu, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, instytucji oraz licznie przybyli pielgrzymi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję