Ze zdumieniem i zażenowaniem przyjąłem najnowszy film kampanijny Platformy Obywatelskiej, w którym za pomocą kłamstwa i insynuacji partia władzy próbuje oczernić Prezydenta Rzeczypospolitej, liderów największej partii opozycyjnej, a także mnie i moich współpracowników.
Opublikowany przez PO film dotyczący Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych opiera się na tezach zawartych w artykule tygodnika „Wprost” z marca br. Wskazują na to sami autorzy tego kuriozalnego „dzieła”. Tymczasem w poniedziałek 12 października 2015 r. wydawca „Wprost” odwołał w specjalnym oświadczeniu wszystkie nieprawdziwe zarzuty i nieuprawnione opinie sformułowane we wspomnianym tekście. Ja sam oraz moi współpracownicy zostaliśmy przez wydawcę tego tygodnika przeproszeni.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Z zestawienia powyższych faktów wynikają dwie możliwości: albo sztabowcy Platformy Obywatelskiej zostali w ciągu ostatniego tygodnia pozbawieni dostępu do wszelkich mediów, albo też, celowo i w sposób absolutnie cyniczny, partia władzy postanowiła na finiszu kampanii wyborczej brnąć w kłamstwo. Bez względu na okoliczności mamy do czynienia z budzącą politowanie hucpą, której reżyserzy – jak się wydaje – chcą choć na krótką chwilę odwrócić uwagę opinii publicznej od prawdziwych afer i gigantycznych nadużyć, będących owocem ośmioletnich rządów koalicji PO-PSL.
Reklama
Kampania wyborcza nie usprawiedliwia stosowania brudnych chwytów, nie usprawiedliwia kłamstwa ani insynuacji. Walkę o władzę należy prowadzić w sposób przyzwoity, a przeciwników politycznych traktować z należnym im szacunkiem. Platforma Obywatelska o tych podstawowych prawdach po raz kolejny zapomniała.
Z należnym szacunkiem
Grzegorz Bierecki – Senator RP
Biała Podlaska, 17 października 2015 r.