Zima, zwłaszcza mroźna, stanowi dodatkowe wyzwanie dla alergików, przynosząc reakcję na zimno w postaci pokrzywki. Również alergeny ukryte w ulubionych pokarmach, prezentach i ozdobach świątecznych mogą popsuć atmosferę świąt Bożego Narodzenia. Przy odrobinie zapobiegliwości wszyscy możemy się jednak w tym czasie cieszyć zdrowiem i spokojem.
Choinka i jej ozdoby
Reklama
Świątecznie pachnące choinki rozbudzają nasze zmysły. Inaczej jest u osób nadwrażliwych. Żywa choinka może wywoływać objawy alergiczne, za które odpowiedzialne są terpeny i olejki eteryczne znajdujące się w żywicy i igłach. Na gałązkach i korze znajdują się zarodniki pleśni i pyłki, które utrzymują się w pomieszczeniu jeszcze długo po wyrzuceniu drzewka. Warto wybrać choinkę z upraw ekologicznych, bez pestycydów drażniących skórę, oczy, błony śluzowe i drogi oddechowe. Choinkę z tworzyw sztucznych można wystawić na zewnątrz mieszkania, gdyż niektóre z nich zawierają uczulający lateks. Zaleca się nieużywanie brokatu i sztucznego śniegu w sprayu – rozpylane rozpuszczalniki zagrażają małym dzieciom, astmatykom oraz osobom z wrażliwym układem oskrzelowym. W barwnikach bombek i innych ozdób o długim terminie użytkowania mogą znajdować się rtęć i ołów. Niektóre złotka, lamety zawierają metale ciężkie. Choinkę można ozdobić bezpiecznymi wyrobami własnymi, np. z ciasta solnego, papieru, słomy, słodyczy, drewna (bez zapachów), gliny lub ceramiki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Aromaty
Mieszanka zapachów – pachnących świec czy kadzideł, lamp zapachowych, odświeżaczy powietrza, rozgrzanego kominka, przypraw, świeżo upieczonych potraw, skórek owoców cytrusowych, wina, papierosów, choinki, perfum, detergentów do podłóg i odzieży, artykułów higienicznych, produktów do pielęgnacji włosów – może nawet w dobrze wentylowanych pomieszczeniach powodować silną reakcję uczuleniową: ból głowy, kaszel, wysypkę skórną, nudności, zaburzenia krążenia i duszność – aż do ataków astmy. Wobec produktów zapachowych alergicy powinni zachować dystans. To, co dla innych jest przyjemnością, dla nich może być torturą.
Kwiaty i prezenty
Nie powinno się przynosić alergikowi niektórych kwiatów, takich jak: lilie, hiacynty, orchidee, azalie, amarylisy, chryzantemy, żonkile, tulipany czy poinsecje (tzw. gwiazdy betlejemskie). Popularny kaktus Szlumbergera (kaktus Bożego Narodzenia) powoduje często zapalenie spojówek i pokrzywkę. Nawet potpourri – mieszanka suszonych kwiatów z aromatami – może być przyczyną przykrych dolegliwości. Puszyste koce i pluszaki są siedliskiem kurzu i roztoczy. Dziecku z alergią lepiej nie wręczać również słodyczy, zwłaszcza tych kolorowych. Kosmetyki to bardzo popularne prezenty pod choinkę. Dodawane do nich substancje mogą u osoby nadwrażliwej wywołać swędzenie, zaczerwienienie i obrzęk skóry nawet po 2-3 dniach. Naturalne kosmetyki nie rozwiążą problemu alergii, należy unikać zarówno naturalnych, jak i syntetycznych olejków, a także produktów o zapachu kamfory, cynamonu, goździków, hiacyntów, fiołków, róż, trawy cytrynowej, drzewa herbacianego, mchu dębowego, cedru, sosny i jodły. Niekorzystne objawy mogą wywołać niektóre owoce (np. klementynki, winogrona, brzoskwinie, pomarańcze, jabłka), aromatyzowane herbaty, wyroby tytoniowe. Kolorowy alkohol również jest często powodem reakcji alergicznej. Nikiel zawarty w biżuterii i guzikach ubrań (np. dżinsów) powoduje zaczerwienienie i swędzenie skóry. Wystarczy trochę więcej wiedzy i pomysłowości, aby spędzić wygodnie i komfortowo świąteczny czas. Wymaga to tylko przestrzegania reguł przez domowników i gości.
Druga część artykułu na stronie www.mama-dobra-rada.pl/alergia-wypieki-pokarmy-swieta/