Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Chrystus Słońcem i Światłem Świata

Święto Bożego Narodzenia celebrowane jest dopiero od IV wieku.
Początkowo świętowano je 6 stycznia, następnie zostało przeniesione na dzień 25 grudnia.
Dlaczego Kościół postanowił, że Narodzenie Chrystusa będzie się wiązać z tą właśnie datą?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Istotne znaczenie przy wyborze daty świętowania Bożego Narodzenia miała wymowa przesilenia zimowego. W kalendarzu starożytnym 25 grudnia miał duże znaczenie, ponieważ w tamtych czasach uznawano, że w tym dniu ma miejsce przesilenie zimowe (faktycznie przesilenie zimowe następuje 22/23 grudnia). Słońce osiąga wtedy najniższy punkt na niebie. Wydaje się, że tego dnia zatrzymuje się, by potem ponownie stopniowo wzbijać się wzwyż, zmierzając do pełnego triumfu latem. Dzień ten jest najkrótszym dniem w roku, któremu towarzyszy najdłuższa noc. Od tego momentu ciemności nocy stają się coraz krótsze, a zaczyna się zwiększać światło dnia.

W wielu dawnych kulturach ten moment przełamania władzy nocy i zwycięstwa dnia obchodzono jako święto ognia i światła: rozpalano wtedy ogniska; rzucano, szczególnie po wsiach, płonące pochodnie i koła. Była to forma hołdu składanego słońcu, które zdolne jest ponownie się narodzić oraz rytuał żyzności pól.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Chrześcijanie, nie znając faktycznej daty narodzin Chrystusa, celowo obrali symboliczną datę 25 grudnia. Uznali, że dzień, w którym sama natura zwraca myśli człowieka ku zwycięstwu światła nad ciemnościami, najlepiej obrazuje fakt przyjścia Zbawiciela, którego prorok Malachiasz zapowiedział jako „Słońce Sprawiedliwości” (Ml 3,20). Starzec Zachariasz nazwał Go „z wysoka Wschodzącym Słońcem”, które zajaśniało tym, „co w mroku i cieniu śmierci mieszkają” (Łk 1,78 n). A starcowi Symeonowi objawił się jako „Światło na oświecenie pogan” (Łk 2,32). Św. Jan Ewangelista nazwał Go „Światłością prawdziwą, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi” (J 1,9). Wreszcie On sam mówił o sobie, że jest „Światłością świata”, a kto idzie za Nim, „nie będzie chodził w ciemności” (J 8,12). Chrystus, przychodząc na świat, rozproszył ciemności zła, podobnie jak światło słońca coraz dłuższego dnia przezwycięża ciemności nocy. W czas przesilenia, jak mówił św. Grzegorz z Nyssy (IV w.), „promienie słoneczne stają się intensywniejsze i słońce znajduje się wyżej niż zazwyczaj. Przyjmij to jako znak pojawienia się światła prawdziwego, które oświeca cały wszechświat promieniami Ewangelii”.

W okresie pierwotnego Kościoła chrześcijanie, podobnie jak starożytni czciciele słońca, modlili się zwróceni w kierunku wschodzącego słońca, okazując w ten sposób cześć Chrystusowi. Nowo ochrzczeni zwróceni na zachód wyrzekali się szatana, a następnie kierując się ku wschodowi, pozdrawiali Chrystusa. Przy budowaniu kościołów dbano o to, żeby nawa kościelna zwrócona była w kierunku wschodnim.

Chrześcijanie, obchodząc 25 grudnia uroczystość narodzin Jezusa Chrystusa – „Słońca Sprawiedliwości”, odpowiedzieli w ten sposób na obchodzone w tym samym dniu pogańskie święto Natalis solis invicti, czyli „Narodzin niezwyciężonego słońca”, które wyznaczył cesarz Aureliusz (270-275 po Chr.). Gdy poganie zwracali się w stronę wschodzącego słońca, by oddać mu hołd, chrześcijanie gromadzili się dla uczczenia objawienia się prawdziwego Słońca, które rodziło się z łona Maryi.

Często w scenach „Bożego Narodzenia” przedstawiano Dzieciątko Jezus promieniujące niezwykłym światłem. Tylko ten blask bijący z ciała Dzieciątka rozświetla ciemności nocy i pozwala rozpoznać Jego Matkę i pozostałe postaci, które Je otaczają. Sceny takie mają na celu wyeksponowanie prawdy, że Chrystus jest Słońcem i Światłem świata.

2015-12-16 12:12

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wigilia z Papieżem Polakiem

ANDRZEJ TARWID: – Przez osiem lat Ksiądz Arcybiskup spędzał święta Bożego Narodzenia u boku Jana Pawła II w Watykanie. Z jakim przesłaniem zwróciłby się do nas Papież dzisiaj, kiedy w naszym kraju widać tak duże przeobrażenia w sposobie przeżywania świąt?
CZYTAJ DALEJ

Bp Kawa w Rychwałdzie: Bardzo często milczymy, kiedy ktoś wyśmiewa naszą wiarę i tradycję

„Bardzo często milczymy, kiedy ktoś bez skrupułów wyśmiewa nasze zwyczaje, naszą tradycję, naszą wiarę” - stwierdził biskup kamieniecko-podolski Edward Kawa OFMConv 13 sierpnia br. w sanktuarium Matki Bożej w Rychwałdzie podczas nabożeństwa fatimskiego. Tego dnia do Matki Bożej Rychwałdzkiej pielgrzymowali górale żywieccy i śląscy wraz ze swoimi kapłanami.

Biskup diecezji kamieniecko-podolskiej przestrzegał przed uleganiem zmiennym modom i interesom politycznym. „Politycy się zmieniają. Raz im płacą za taką ideologię, to ją głoszą. Za chwilę zapłacą za inną - będą głosić inną. Tu chodzi o Bożą prawdę, która jest niezmienna” - podkreślił. „Jeśli Bóg daje ci życie, Bóg daje ci wszelkie łaski, siły, czas, przestrzeń, to Bóg też oczekuje owoców, abyś przynosił te owoce. Naprawdę takie obfite owoce. Tu nie chodzi o istnienie, chodzi o głębię życia, o życie duchowe” - wyjaśnił.
CZYTAJ DALEJ

„Triumf serca” - to mocny film. Św. Maksymilian przemawia w inny, nowy sposób

2025-08-14 16:36

[ TEMATY ]

film

św. Maksymilian Kolbe

Milena Kindziuk

Kadr z filmu

Nie byłam jeszcze na takiej premierze filmu, podczas której reżyser po projekcji inicjuje na scenie modlitwę. Tak było w tym przypadku – Anthony D’Ambrosio zaskoczył. Później aktorzy mówili, że cała ekipa modliła się na planie przed zdjęciami. I to w filmie czuć. Zwłaszcza, kiedy ogląda się jego najmocniejsze sceny.

Podziel się cytatem - W ostatnich miesiącach widziałem wielu szlachetnych ludzi tracących swoje człowieczeństwo. Zapomniałem już, że na świecie było kiedyś jakieś dobro… A potem to, co on zrobił wczoraj, sprawiło, że sobie przypomniałem” – wyznaje jeden z więźniów w celi śmierci w Auschwitz, patrząc na ojca Maksymiliana Kolbego. - „ Maksymilianie, mogę nie dożyć kolejnego wieczoru, ale chciałbym dołączyć do twojej milicji….”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję