Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Polskie ślady na Białorusi

Niedziela szczecińsko-kamieńska 16/2016, str. 6

[ TEMATY ]

Białoruś

Leszek Wątróbski

Kościół pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Grodnie

Kościół pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Grodnie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół Sióstr Brygidek pw. Zwiastowania NMP to najstarsza dziś świątynia Grodna – opowiadał mi ks. Antoni Grendza – tamtejszy rektor. – Początkowo w 1642 r. wybudowano tam murowany klasztor z drewnianym kościołem. W 1651 r. na jego miejscu wzniesiono świątynię murowaną, którą konsekrował biskup wileński Jerzy Tyszkiewicz, a której fundatorami byli marszałek litewski Krzysztof Wiesiołowski i jego żona Aleksandra z Sobieskich, którzy skupili w latach 1632-36 szereg placów mieszczańskich pomiędzy ulicami Jezierską, Nowakowską, Jezierską i Rzeźnicką – opowiadał dalej ks. A. Grendza.

Kościół Brygidek był budowlą jednonawową, wczesnobarokową z półkoliście zamkniętym prezbiterium, z dwoma wieżyczkami zdobionymi kutymi krzyżami z promieniami słońca. W jego murach znajdują się wczesnobarokowe portale. Kościół jest budowlą nawiązującą stylem do tzw. renesansu lubelskiego. Obok świątyni znajduje się trzyskrzydłowy, dwupiętrowy klasztor z refektarzem na parterze i biblioteką na piętrze, a w ogrodzie znajduje się cenny drewniany lamus z XVIII wieku. Jest to budowla dwukondygnacyjna na planie prostokąta, wzniesiona z masywnych belek, nakryta wysokim, czterospadowym gontowym dachem, z dwukondygnacyjną galerią arkadową od frontu całość otacza mur obronny z pierwszej połowy XVII wieku z dwiema basztami (dawniej było ich cztery).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Kościół kryje w sobie wiele tajemnic związanych z zakonem kontemplacyjnym sióstr brygidek, które zamieszkiwały tam przez blisko trzy wieki. Zakon założyła w 1370 r. św. Brygida – jako Zakon Najświętszego Zbawiciela Świętej Brygidy – kontynuował ks. Antoni Grendza. – Siostry brygidki modliły się zza swoich murów w intencji wszystkich mieszkańców Grodna. Ich liczba dochodziła czasem do trzydziestu zakonnic.

W końcu XIX wieku władze carskie zdecydowały się na zamknięcie klasztoru i zakazały siostrom przyjmowania nowych kandydatek. Liczba zakonnic szybko się zmniejszała. Ostatnia siostra – Katarzyna – zmarła w 1908 r.

Nowymi mieszkankami klasztoru i opiekunkami kościoła zostały następnie siostry nazaretanki, które opiekowały się także gimnazjum żeńskim z 300 uczennicami. Średnia żeńska szkoła mieściła się w salach klasztornych aż do rozpoczęcia II wojny światowej. Kościół był też w okresie II Rzeczpospolitej kościołem gimnazjalnym.

W czasach ZSRR kościół został zamknięty, dokładnie w 1950 r. Ze świątyni zabrano wówczas Najświętszy Sakrament (do kościoła pobernardyńskiego) oraz drogocenne relikwie. Klasztor zamieniono na szpital psychiatryczny, a kościół na magazyn szpitalny. Wnętrze kościoła zostało zdewastowane i rozkradzione. W końcu lat osiemdziesiątych wierni wielokrotnie zwracali się do władz miejskich o zwrot świątyni. Ich prośby nie zostały jednak spełnione. Władze planowały nawet zamienienie magazynu szpitalnego na miejską filharmonię.

Reklama

Stało się jednak inaczej. – W maju 1990 r. – wspominał ks. Antoni Grendza – miała miejsce w Grodnie peregrynacja różańca fatimskiego. Różaniec przywieziono pociągiem z Mińska. Potem przeniesiono go ulicami miasta, także ulicą Brygidką, dziś Karola Marksa, przy której znajduje się kościół Zwiastowania NMP. Wierni zatrzymali się na chwilę przed zamkniętym kościołem i w intencji jego odzyskania zmówili Różaniec. Trzy dni później władze miasta podjęły decyzję o zwrocie świątyni dla potrzeb wiernych. Uznaliśmy to wówczas za cud, który miał miejsce za przyczyną Matki Bożej Fatimskiej. Dziś trudno sobie wyobrazić nasz kościół bez specjalnego kultu Matki Bożej Fatimskiej. Modlimy się do Niej 13. dnia każdego miesiąca o nowe łaski i dziękujemy za już otrzymane. Wielu naszych wiernych w dowód wdzięczności ofiaruje Matce Bożej Fatimskiej dziękczynne wota: złote i srebrne serduszka, łańcuszki czy kolczyki.

W kościele w ołtarzu głównym mamy też relikwie św. Klemensa, męczennika, patrona Grodna, sprowadzone tu w 1768 r. Modlimy się przy nich w każdą ostatnią niedzielę miesiąca. Kult św. Klemensa rozwija się w Grodnie nadal.

Ważna jest też dla nas kopia Całunu Turyńskiego, który gromadzi wokoło siebie wielu modlących się, rozpamiętujących śmierć naszego Zbawiciela.

Siostry nazaretanki bardzo pomagają w codziennej pracy w kościele Zwiastowania NMP. Dzięki ich pomocy ks. Antoni Grendza może zajmować się także duszpasterstwem akademickim, opiekować się nauczycielami, pracownikami służby zdrowia i prowadzić duszpasterstwo trzeźwości oraz wykładać historię Kościoła w grodzieńskim seminarium, i wreszcie być notariuszem w tamtejszej kurii biskupiej.

2016-04-14 09:18

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obrońcy praw człowieka: ponad 1 400 więźniów politycznych w Białorusi

[ TEMATY ]

Białoruś

Adobe Stock

Międzynarodowe Towarzystwo ds. Praw Człowieka (IGFM) domaga się uwolnienia wszystkich więźniów politycznych w Białorusi. W kraju rządzonym przez dyktatora Aleksandra Łukaszenkę „przebywa obecnie co najmniej 1 437 niewinnych osób przetrzymywanych z powodów politycznych”, poinformowało IGFM 20 grudnia we Frankfurcie nad Menem.

Więźniowie polityczni są przetrzymywani w bardzo złych warunkach, gorszych, niż przestępcy kryminalni. Brakuje opieki medycznej, a tortury są „na porządku dziennym”. Przewodniczący IGFM Edgar Lamm zaapelował o świąteczną amnestię przynajmniej dla tych więźniów politycznych, którzy w więzieniu są ciężko chorzy. Jako przykłady wymienił Mikołja Statkiewicza i Ihara Łosika.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Wszechświata Król

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Bozena Sztajner/Niedziela

EdgarMitchell w 1971 roku, jako pilot Apollo 14, został szóstym człowiekiem, który postawił swą nogę na srebrnym globie. Astronauta tak wspomina tamte chwile: „Pierwszą rzeczą, która przyszła mi na myśl, kiedy patrzyłem za Ziemię, było jej niewiarygodne piękno. Nawet najbardziej spektakularne fotografie nie są w stanie tego oddać. To był majestatyczny widok. Wspaniały niebieskobiały klejnot zawieszony na tle atłasowego nieba. W punkcie kulminacyjnym tego przeżycia obecność Boga stała się niemal namacalna i zdałem sobie sprawę, że to On jest Królem Wszechświata”.

Nie potrafimy wyznaczyć granic Jego królestwa. Brak w nim punktów granicznych, murów obronnych i określonego terytorium. Granice królestwa Bożego biegną przez ludzkie serca. Kto więc należy do królestwa Bożego? Kto może się poszczycić, że ma Chrystusa za Króla? Poszukajmy odpowiedzi na te pytania w słowach samego Jezusa. Jego nauczanie często dotyczyło królestwa Bożego. Co sam mówił o swoim królestwie?
CZYTAJ DALEJ

Siła męskiej modlitwy

2024-11-25 09:12

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W janowskim sanktuarium Matki Bożej Łaskawej Różańcowej odbyło trzecie diecezjalne spotkanie Wojowników Maryi.

Wydarzenie rozpoczęło się modlitwą różańcową, którą Wojownicy podjęli w intencji Ojczyzny i rodzin. Następnie Mszy św. przewodniczył ks. Marek Tkacz, diecezjalny opiekun duchowy męskiej grupy formacyjnej Wojowników Maryi, zaś homilię wygłosił ks. Piotr Przysucha, opiekun Rejonu Stalowa Wola. W homilii mówił o roli modlitwy w męskiej formacji duchowej wskazując na modlitwę Maryi, jako wzór oddania i zawierzenia Bogu. Po Mszy św. odbyło się spotkanie formacyjno-braterskie w sali OSP w Kawęczynie. – Każde takie spotkanie to okazja do wspólnej modlitwy, ale i świadectwa, kim jesteśmy i jaka jest nasza droga formacji. Obecnie na terenie diecezji grupy Wojowników Maryi działają w: Stalowej Woli, Janowie Lubelskim, Jeżowym, Sarnowie, Ostrowcu Świętokrzyskim i Sandomierzu. Cieszy fakt, że coraz więcej mężczyzn chce formować się duchowo w naszych grupach – podkreślał ks. Marek Tkacz. – Bycie Wojownikiem Maryi to podjęcie duchowej walki z własnymi słabościami, formowanie sumienia i serca by jak najlepiej wypełniać nasze życiowe zadania w małżeństwach, rodzinach, miejscach gdzie pracujemy i działamy. Formacja nie jest wcale taka łatwa i wymaga osobistego zaangażowania i silnej woli. Ale myślę, że każdy z nas, którzy rozpoczęliśmy tę drogę osobistej doskonałości przy Maryi, widzi jej efekty w swoim życiu. Bardzo serdecznie zapraszamy mężczyzn do dołączenia do naszych grup formacyjnych – dodał Henryk Gzik, lider Rejonu Janów Lubelski.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję