Reklama

Polska

Przed ŚDM

Odkryj Boży plan

O ewangelizacji, uczynkach miłosierdzia i o tym, jak odkryć Boży plan, z José Prado Flores, gościem majowych rekolekcji przed ŚDM „Dla nas i całego świata”, rozmawia Zofia Świerczyńska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ZOFIA ŚWIERCZYŃSKA: – Co mają wspólnego uczynki miłosierdzia z ewangelizacją?

JOSÉ PRADO FLORES: – Punktem wyjścia jest dla mnie słowo, które usłyszałem od Jana Pawła II – największym dziełem miłosierdzia jest ewangelizacja. I teraz dopiero możemy zrobić porównanie pomiędzy poszczególnymi dziełami miłosierdzia i ewangelizacją. Na przykład głodnych nakarmić – ewangelizacja to jest dać chleb życia. Spragnionych napoić – tzn. dać żywą wodę Ducha Świętego. Nagich przyodziać – tzn. okryć szatą Jezusa Chrystusa. Strapionych pocieszać – to piękny uczynek, czytamy o nim w Ewangelii wg św. Łukasza – gdzie są słowa o uwolnieniu tych, którzy są uciemiężeni, smutni. Aby dać im radość ducha.

– Jak młodzi mogą ewangelizować innych? Nie w kościele, ale na co dzień?

Reklama

– Należy skoncentrować się na tym, co najważniejsze, czyli na Słowie Bożym. Ewangelizować poprzez Słowo Boże bardziej niż przez jakąkolwiek inną formę pobożności. Mamy potrzebę poznania, pokochania słowa, aby dzielić się nim z innymi, ponieważ słowo ma moc. Jest skuteczne, ma Ducha. To najważniejsze w ewangelizacji – Słowo Boże.
I druga rzecz – radość. Młodzi ludzie są w szczególny sposób wrażliwi na nią, ponieważ niejednokrotnie żyją w sinusoidzie: radość – samotność – radość – opuszczenie – radość… Dlatego też jest tyle narkotyków, alkoholu; młodzi szukają jakiegokolwiek środka, aby wyjść ze smutku. Powinniśmy ukazywać radość ducha. Jest to owoc Ducha Świętego. Kiedy więc ewangelizujemy, powinniśmy dojść właśnie do tego punktu. Moja motywacja jest taka – otwórz serce Jezusowi, który puka do drzwi twojego serca. Kiedy ludzie pytają „jak?”, odpowiadam – modlitwą. I w tym momencie trzeba odważnie modlić się za konkretną osobę, aby zaakceptowała Jezusa w sercu, ogłosiła Go jako osobistego Zbawiciela i Pana na sto procent swojego życia. To jest dla mnie najważniejsze.
Niejednokrotnie robi się wiele rzeczy, które nie przynoszą owoców. Jest to mało, jeśli nie ma przedstawienia Osoby Jezusa Chrystusa, który stoi przed tobą. Chcesz otworzyć serce i przyjąć Jezusa Chrystusa, wtedy dokonują się cuda, np. uwolnienie od narkotyków. Pewnego razu osoba, która była bardzo blisko samobójstwa, przyjęła Jezusa do swojego serca, powiedziała: „Jezus jest moim życiem, więc nie mogę uciąć tego życia”.

– Czy ŚDM mogą być okazją, by bliżej poznać Boga?

– To jest najpiękniejsza rzecz, jaka może być! Wyznam wam coś. Jak rozmawiałem z bp. Grzegorzem Rysiem, mówiłem mu, że nie można ewangelizować, nie przygotowując ewangelizatorów. Ja ofiaruję swój czas, żeby przygotować ewangelizatorów w tym sensie – aby ewangelizatorzy, którzy będą szli, będą pukać do serc, będą pomagać otwierać serca, aby te osoby przyjęły Jezusa do swojego serca jako Zbawiciela i Pana. I w taki sposób poczują Ducha Świętego, to jest niesamowite wydarzenie!

Więcej na: www.krakow2016.pl

* * *

José Prado Flores
urodzony w Meksyku teolog katolicki, biblista, lider i założyciel międzynarodowej sieci Szkół Ewangelizacji św. Andrzeja, autor wielu książek i artykułów dotyczących teologii pastoralnej i duchowości katolickiej oraz kerygmatu i Nowej Ewangelizacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-06-01 08:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wodospad łaski

Niedziela Ogólnopolska 33/2015, str. 50-52

[ TEMATY ]

rekolekcje

wiara

Niedziela Młodych

Karina Wiśniowska/karina.wisniowska@gmail.com

– Człowieku Ruro, jak ty śpisz z tym trójrożnym irokezem na pół metra?
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Stanisława Biskupa Męczennika

[ TEMATY ]

nowenna

św. Stanisław Biskup i Męczennik

Mazur/episkopat.pl

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Nowennę do św. Stanisława Biskupa Męczennika odmawiamy między 29 kwietnia a 7 maja lub w dowolnym terminie.

Pragnę w tej dzisiejszej nowennie przypominać sobie opatrznościowego męża, świętego Stanisława, który był biskupem Kościoła krakowskiego, który przez swoje świadectwo życia i męczeńskiej śmierci stał się na całe stulecia rzecznikiem ładu moralnego w Ojczyźnie, który był i nadal jest tej Ojczyzny Patronem.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję