Adrianna Sierocińska: – Miesiąc Rodziny we Wrocławiu rozpoczął się Marszem dla Życia i Rodziny. Jak Ksiądz ocenia tę inicjatywę?
Ks. dr Stanisław Paszkowski: – Musimy dawać świadectwo, przekonywać innych, że rodzina jest największą wartością. Również siebie powinniśmy umacniać w tym, że rodzina to wielkie bogactwo. Współpracujemy z miastem, bierzemy udział w piknikach, można tam spotkać naszych specjalistów z poradni rodzinnych. Chcemy pokazać ważne dla nas wartości i prawdy.
– Hasło towarzyszące Marszowi to „rodzinna bezcennym darem”. Jak o nią dbać?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Papież Franciszek wskazuje, że Kościół musi być otwarty i nieść pomoc. Rodzinom trzeba więc towarzyszyć na różnych etapach ich rozwoju. W archidiecezji wrocławskiej wspieramy zarówno rodziny, jak i młodzież oraz narzeczonych przygotowujących się do zawarcia sakramentu małżeństwa. Na spotkaniu Rady ds. Rodziny podjęliśmy temat duszpasterstwa małżeństw, które do tej pory nie było dostatecznie dostrzeżone. Odbyliśmy ciekawą dyskusję, pojawiły się już pewne propozycje, by małżeństwom, które dobrze się mają, towarzyszyć, a tym, które przeżywają kryzysy czy borykają się z problemami, nieść odpowiednią pomoc – zarówno przez głęboki kontakt z Panem Bogiem w sakramentach, jak również psychologiczną i pedagogiczną.
Reklama
– Sporo małżeństw formuje się we wspólnotach, ale są takie, które są pozostawione sobie. W jaki sposób mają troszczyć się o duchowość małżeńską?
– Ruchy religijne dają pewną propozycję duchowości, ale należy do nich niespełna 10% małżeństw naszej archidiecezji. Pozostali to „Kowalscy”, którzy do kościoła przychodzą w niedzielę. Chcemy więc otworzyć parafię na wszystkich, by raz w miesiącu odbywała się Msza św. z homilią przygotowaną specjalnie dla małżeństw, by po niej miały one okazję spotkania. Równocześnie chcielibyśmy organizować rekolekcje dla małżeństw, bo wiele z nich tego oczekuje. Poszukujemy nowych form działania, by właśnie w parafiach można było znaleźć miejsca i ludzi, którzy pomogą w budowaniu małżeńskiej wspólnoty.
– Nawiązując do Marszu dla Życia i Rodziny, abp Józef Kupny powiedział, że szczęśliwa rodzina to najlepsza reklama Pana Boga. Czy rodziny archidiecezji wrocławskiej mogą być świadectwem Bożej miłości?
– Wiele osób tworzy szlachetnie i piękne rodziny, zaangażowane w pomoc innym. Często nie żyją w dostatku, a mimo to potrafią dzielić się tym, co mają. Takich małżeństw jest bardzo dużo.
Zło jest krzykliwe, sporo mówi się dziś o rozwodach, ale jest bardzo wiele dobra, które jest ciche. Coraz więcej młodych ludzi wchodzących w życie małżeńskie chce się do niego dobrze przygotować. Są świadomi i dojrzali. Znacznie mniej osób przychodzi do poradni rodzinnych jedynie z prośbą o podpisanie zaświadczenia.