Konieczność
.Nowoczesna i PO głosowały przeciwko dalszym pracom nad obywatelskim projektem ustawy o TK złożonym w Sejmie przez KOD. Głosowali na „nie”, ponieważ na „tak” głosował cały PiS. Po prostu zrobili im na złość. Ponieważ PiS głosował na „tak”, to oni musieli głosować na „nie”. Taka dziejowa konieczność.
Sielanka
Później Ryszard Petru tłumaczył w radiu, że Mateusz Kijowski, lider KOD, wcale nie traktował tego jako nóż wbity w plecy, bo o wszystkim wiedział, wszystko było z nim wcześniej uzgodnione, wykazał się totalną empatią i w ogóle nie było mu przykro. Ot, sielanka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zrobieni w balona
Szkopuł jednak w tym, że pod projektem nie podpisywał się jedynie Kijowski, ale 100 tysięcy... obywateli. Nie wiadomo, czy po takim głosowaniu wznieśli gromkie: hurra!, czy może głośne: buuu! Według nas, to zrobili ich w balona.
Innowacyjność
W każdym razie to pierwszy przypadek w historii polskiej demokracji parlamentarnej, że inicjatorzy projektu ustawy obywatelskiej są za tym, aby w Sejmie wrzucono ją do kosza. Polska polityka wyprzedziła gospodarkę. Przechodzi na innowacyjność.
Transferomania
Po meczu z Irlandią Północną cała Polska żyła potencjalnym transferem Bartosza Kapustki, któremu za postawę w meczu dziękował nawet pierwszy obywatel RP – prezydent Andrzej Duda. Na tej transferomanii postanowił wylansować się jeden z posłów PO. W środku sezonu zmienił barwy na bardziej .Nowoczesne. W żargonie piłkarskim o takiej sytuacji mówi się, że nie chciał grać o życie, ale o wyższe cele.
Gra o pietruszkę
Chyba się jednak pomylił. Mieliśmy rację, że te 500+ to będzie jak bomba atomowa. Cała opozycja z przerażeniem patrzy na sondaże, w których PiS zgarnia już niemal połowę puli. To jest właśnie ta zła wiadomość dla posła, który się wytransferował. Wychodzi na to, że w najbliższym czasie będzie grał co najwyżej o pietruszkę.