Prezydentura Lecha Kaczyńskiego przypadała na czasy przełomu po latach rządów postkomunistów. Wielu przekonało się, że te rządy nie były dobrym wyborem dla Polski, ba! – były bardzo złym wyborem. Nic dziwnego, że zagłosowali na PiS i jego kandydata Lecha Kaczyńskiego. Nowy prezydent starał się nadać reformom w Polsce nowy kierunek. Niestety, opór środowisk postkomunistycznych i liberalnych był ogromny. Dlatego ważnym wątkiem książki Sławomira Cenckiewicza i Adama Chmieleckiego „Prezydent Lech Kaczyński 2005 - 2010” musiał być opis medialnego „przemysłu pogardy”, który atakował prezydenta.
„Prezydentury Lecha Kaczyńskiego nie można w pełni opisać, abstrahując od zastosowanej wobec niego polityczno-medialnej strategii delegitymizacji jako głowy państwa, a nawet jako człowieka” – zastrzegają autorzy. To niełatwa, ale arcyciekawa lektura. Niełatwo napisać biografię kogoś, kto odszedł niedawno, a są także spore trudności ze zdobyciem materiałów i relacji. Dlatego decyzja była odważna, a efekt jest bardziej niż dobry. Zaświadcza o tym już marka autorów. Obaj, we współpracy z dwojgiem innych autorów, napisali pierwszy tom książki „Lech Kaczyński. Biografia polityczna”, pokazujący biografię polityka do 2005 r., czyli do chwili jego wyboru na stanowisko prezydenta; ukazał się przed trzema laty, teraz przyszedł czas na najważniejsze lata w biografii Lecha Kaczyńskiego.
Katolicyzm był dla mnie religią dla mięczaków, a sami katolicy jawili mi się jako ludzie niespełna rozumu, którzy mówią jedno, a robią drugie. Nie chciałem być jak oni, chciałem, żeby wszystko odbywało się na moich zasadach – o swojej drodze do Boga opowiada aktor Marcin Kwaśny.
Takie już ze mnie dziwadło!” – powiedział mi kiedyś ksiądz biskup Kazimierz Romaniuk w jednym z wywiadów dla Tygodnika „Niedziela”. I wyjaśnił, dlaczego tak sądzi: „Bo nie lubię nigdzie wyjeżdżać. Musiałbym zabierać ze sobą kilka słowników, ze trzy gramatyki, tekst grecki, hebrajski..., a to mogłoby być męczące! Nigdy w życiu nie leżałem też na plaży, nie chodziłem po górach. Nawet w Zakopanem dawno nie byłem, co jeden z kolegów- księży skwitował krótko: ”. Miał poczucie humoru.
Wśród wielu spotkań ze śp. Księdzem Biskupem w jego domu przy ulicy Ratuszowej na warszawskiej Pradze szczególnie pamiętam to jedno, gdy przybyliśmy tam razem z ks. redaktorem Ireneuszem Skubisiem. To właśnie biskup Romaniuk do swojej nowoutworzonej diecezji warszawsko-praskiej jako katolickie pismo przyjął „Niedzielę” – wraz z jej edycją warszawską.
Papież Franciszek przyjął dziś rano w swoim apartamencie w klinice Gemelii sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, kardynała Pietro Parolina i substytuta do spraw ogólnych arcybiskupa Edgara Peñę Parrę - podają źródła watykańskie. Była to ich druga wizyty w Klinice Gemelli w ostatnich dniach. Wiadomość tę potwierdził rzecznik Watykanu Matteo Bruni.
Papież, po nocnym odpoczynku - podały źródła watykańskie - obudził się, wypił kawę, poczytał gazety i kontynuuje leczenie. Nowe informacje medyczne spodziewane są dziś wieczorem, ale nie jest wykluczone, że w najbliższych dniach zorganizowane zostanie spotkanie zespołu medycznego leczącego papieża z dziennikarzami. Ojciec Święty - według tych samych źródeł watykańskich - nie jest przykuty do łóżka, ale nadal potrzebuje pomocy, aby się poruszać.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.