Reklama

Niedziela Sandomierska

Wielkie Święto Młodych

Chcemy dziś pokazać Wam drogę ku Światowym Dniom Młodzieży. Ruszyliśmy z Dniami w Diecezji. Chcemy spojrzeć szerzej na ostatnie nasze przygotowania. Towarzyszyć pielgrzymom w drodze do nas. Pokazać, jak przeżywaliśmy wspólne spotkania i Dni Wspólnoty. A na koniec ruszyć z młodymi z naszej diecezji i gośćmi w stronę Krakowa na spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem. Młodzi przybywali, aby poznawać Polskę, naszą kulturę, tradycję i zwyczaje. Przyjechali z różnych stron świata, reprezentując rozmaite kultury. Jedni dotarli autokarami, inni samolotami. Nie każdy mógł się spotkać z nimi osobiście, ale dzięki naszej relacji dowie się, jak wspólnie świętowaliśmy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zaczęło się od powitań. Kolorowo było już na lotniskach, na które przybywali młodzi. Jak sami podkreślali: „Gdy tylko wysiedliśmy na waszej ziemi, od razu zrobiło się głośno”. Z dalszych krajów, zza morza i oceanu, ale również z Hiszpanii młodzież przybywała samolotami. Z Francji czy Włoch pielgrzymi przyjechali autokarami. W nich – jak mówią – „też było głośno i radośnie”. Najważniejsze było pozytywne nastawienie.

A u nas wolontariusze przygotowywali powitalne transparenty. W ostatnie dni praca w sztabach ŚDM niemalże paliła się im w rękach. Dało się zauważyć trud włożony w dekorację nie tylko miejsc przyjęcia gości, ale całych miejscowości. Wszędzie było dużo kolorowych flag z logo ŚDM oraz flag krajów, z których pochodzili przyjezdni. Atmosfera napięcia i oczekiwania udzielała się niemal wszystkim. Koordynatorzy dzwonili, aby upewnić się, czy z przyjeżdżającymi wszystko było w porządku, a ci z drogi ku Polsce wysyłali coraz to nowsze zdjęcia informujące, gdzie aktualnie są i co po drodze oglądają. Internet żył ich życiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przyjęci w rodzinach

Reklama

Stare polskie przysłowie „Gość w dom, Bóg w dom” zostało urzeczywistnione. Młodzi pielgrzymi byli przyjęci przez mieszkańców Sandomierza (Hiszpanie), Ostrowca Świętokrzyskiego i Staszowa (Kanadyjczycy), Tarnobrzega (Francuzi), Stalowej Woli (Francuzi, Włosi i goście z Wybrzeża Kości Słoniowej) oraz Janowa Lubelskiego (Włosi), natomiast gośćmi z Ukrainy zajęli się młodzi z Majdanu Królewskiego – miejscem noclegowym stał się ośrodek Caritas w Bojanowie. Wszyscy mogli skorzystać z naszej gościnności.

Okazało się, że bardzo wiele rodzin otworzyło swoje mieszkania, a co za tym idzie – serca, przed młodymi pielgrzymami z całego świata. Marzena i Roman z Janowa Lubelskiego, którzy przyjęli dwóch Włochów, mówili: – Dzieci nasze korzystały z gościny podczas pielgrzymek pieszych do Częstochowy. Przyjmowaliśmy młodzież podczas diecezjalnych Dni Młodzieży. I zawsze jak nam ktoś zaproponuje przyjęcie pod swój dach gości, to nie odmawiamy. Mamy dobre warunki mieszkaniowe i możemy tym miejscem się podzielić. Poza tym lubimy, jak dom tętni życiem. Przed ich przyjazdem otoczyliśmy te osoby naszą modlitwą. Codziennie oddawaliśmy Bogu ŚDM w naszej modlitwie małżeńskiej – mówią państwo Tomczykowie.

Rodziny przyjmujące gości proszone były o zapewnienie im posiłków w dniach, które młodzi mieli spędzać na miejscu. Przedstawiciele rodzin zapraszani byli, aby uczestniczyć razem z nimi w punktach programu ustalonych przez parafię. Rodziny i przedstawiciele parafii, które przyjmowały młodych, postarały się również o drobny upominek dla gości.

Pierwsze kroki

Reklama

Najwcześniej przybyli goście z Ukrainy. Miejscem docelowym był dla nich Bojanów, ale przedtem zawitali do Majdanu Królewskiego. Po obiedzie przyszedł czas na zwiedzanie muzeum kard. Adama Kozłowieckiego w Hucie Komorowskiej, a po nim – na wyjazd do Stalowej Woli i przeżywanie w konkatedrze wraz z mieszkańcami miasta i innymi przybyłymi nabożeństwa sprawowanego w kilku językach, któremu przewodniczył bp Marc Millet z diecezji Bayonne we Francji. Towarzyszyli mu bp Krzysztof Nitkiewicz i bp Edward Frankowski. Po nabożeństwie grupy przydzielone do poszczególnych parafii w wyznaczonym przez organizatorów miejscu miały agapę z zabawami integracyjnymi, które trwały do późnych godzin nocnych.

Włosi od modlitwy w sanktuarium Matki Bożej Łaskawej i Różańcowej zaczęli swój pobyt w Janowie Lubelskim, natomiast przedstawiciele wolontariuszy z Sandomierza swoich hiszpańskich gości odbierali z lotniska w Warszawie. Pozostali pielgrzymi sami dojechali do przydzielonych im miejsc zakwaterowania.

W związku ze Światowymi Dniami Młodzieży i jubileuszem 800-lecia Zakonu Dominikańskiego, w dniach 11-31 lipca w Polsce przebywały relikwie bł. Pierre Georgia Frassatiego (całe ciało w trumnie). Na trasie peregrynacji relikwii tego patrona młodzieży i studentów znalazł się również Tarnobrzeg. 20-21 lipca relikwie można było uczcić u Ojców Dominikanów w Tarnobrzegu.

Czas na integrację

Wszędzie spotkania rozpoczęły się od porannej modlitwy – Jutrzni. Dzień dla większości grup oscylował wokół sanktuarium na Świętym Krzyżu. Organizatorzy przygotowali tam wspólne zajęcia dla przyjezdnych.

Trochę inaczej dzień wyglądał u gości w Tarnobrzegu i Janowie Lubelskim. Spędzili go, zwiedzając miejscowe atrakcje, a zakończyli piknikiem rodzinnym lub w kompleksie wypoczynkowym Zoom Natury. Natomiast część osób przebywających w Stalowej Woli wyjechała na spływ kajakowy.

Reklama

Zakończenie dnia wszędzie było podobne – modlitwy, wieczór uwielbienia czy nabożeństwo intermedialne. Ale było też na sportowo: mecz w siatkówkę czy spotkanie integracyjne przygotowane przez Nadleśnictwo Staszów. Gościom opowiadano, na czym polega praca leśnika, mogli też przejechać się bryczką i skosztować smakołyków z grilla.

Poznawali okolicę

Piątek dla młodych rozpoczął się modlitwą, po której sandomierzanie chcieli swoim gościom pokazać, co mają godnego zobaczenia w mieście. Okolice miejsca zamieszkania zwiedzali również przebywający w Ostrowcu Świętokrzyskim i Staszowie. Goście z Tarnobrzega ruszyli do Lublina i zwiedzali obóz koncentracyjny na Majdanku, a Francuzi przebywający w Stalowej Woli udali się do Auschwitz. Przybysze z Ukrainy byli w Kolbuszowej, Łańcucie i Leżajsku. Dla Włochów zorganizowano zajęcia w Gierłachach (Nadleśnictwo Lasów Janowskich). Włosi z janowiakami rozpoczęli dzień od Mszy św., której przewodniczył Biskup Ordynariusz.

Po południu dla większości był czas na zajęcia sportowe, a dzień kończył się nabożeństwami z procesjami po miastach. Były wieczory miłosierdzia z możliwością przejścia przez Bramę Miłosierdzia czy udział w międzyparafialnym nabożeństwie Drogi Krzyżowej.

Dzień Wspólnoty

Reklama

Sobota to dzień wspólnego spotkania pielgrzymów ŚDM oraz młodych z całej diecezji. Uczestniczyło w nim ponad 4 tys. osób. Na rynku Starego Miasta stanęła scena, na której przybywający zagraniczni pielgrzymi mieli zaprezentować swoje grupy i opowiedzieć o swoim kraju i kulturze. Młodzi mogli także zwiedzić najciekawsze zabytki i miejsca Sandomierza. Drugim miejscem spotkania były sandomierskie Błonia. Na obu miejscach przybywających witali członkowie grupy wodzirejskiej Trio z Rio. Właśnie tam ruszył największy polonez, jaki zatańczono kiedykolwiek w mieście. Najpierw młodzi w kilku językach modlili się Koronką do Bożego Miłosierdzia. Centralnym punktem spotkania była Msza św. na placu, gdzie przed 17 laty celebrował ją papież Polak Jan Paweł II. Mszy św. przewodniczył abp Marie Daniel Dadiet z Wybrzeża Kości Słoniowej, a wraz z nim Eucharystię sprawowali biskupi przybyli z młodymi pielgrzymami do naszej diecezji, bp Jan Ozga z Kamerunu oraz bp Krzysztof Nitkiewicz i bp Edward Frankowski. Podczas homilii bp Michel Dubost z diecezji Évry we Francji przypomniał młodym główną ideę ŚDM, wezwanie do świętości. – Niemal przez wszystkie Światowe Dni Młodzieży przewija się hasło „Świętymi bądźcie”. Ich inicjator św. Jan Paweł II wielokrotnie namawiał, zapraszał, a nawet błagał młodych, aby uczynili wysiłek bycia świętymi. Dziś Chrystus zaprasza i nas do tego, abyśmy podjęli ten wysiłek.

Po Eucharystii na scenie na rynku Starego Miasta odbył się koncert zespołu TGD, natomiast wieczorem na Błoniach były wspólne zabawy, pokaz Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej i koncert uwielbienia.

Niedzielne świętowanie

Niewątpliwie Msza św. w parafiach, które gościły młodzież, była centralnym punktem niedzielnego świętowania. Ale ten dzień wyróżniał również wspólny obiad zjedzony z rodzinami gospodarzy.

Popołudnia spędzano różnie. W Sandomierzu goście wyruszyli na rejs statkiem po Wiśle, mogli postrzelać z łuku pod Zamkiem czy wziąć udział w pikniku przy kościele św. Jakuba. Kanadyjczycy zwiedzali Szydłów i wzięli udział w turnieju rycerskim. Francuzi wypoczywali nad Jeziorem Tarnobrzeskim i wzięli udział w festynie wraz z rodzinami. W janowskim nadleśnictwie postanowiono pogrillować, a dla gości z Ukrainy wolontariusze z Majdanu Królewskiego zorganizowali wspólne zabawy w ogrodach plebańskich. Spotkania poobiednie były również okazją do podziękowań, wymiany symbolicznych upominków i mnóstwa radości. Na wieczór natomiast większość gości i ogromna liczba osób z diecezji zjechała do Stalowej Woli. Tam miasto zorganizowało koncert Piotra Rubika z zespołem.

W stronę Krakowa

Reklama

Niektórzy już z samego świtu wyruszali w stronę Krakowa. Pielgrzymi nocujący w Sandomierzu i Stalowej Woli postanowili po drodze wstąpić jeszcze do Częstochowy. W innych miejscach dzień rozpoczynano od Mszy św. Był to czas pożegnań, a w niektórych miejscach młodzi dzielili się wrażeniami z tych kilku niezwykłych dni.

Trwały ślad ŚDM

To od młodzieży wyszedł pomysł, by jednym z trwałych śladów pozostawionych po przygotowaniach i przeżyciach związanych ze Światowymi Dniami Młodzieży była praktyczna realizacja słów z Ośmiu Błogosławieństw: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”. 23 lipca, w czasie sandomierskiego Dnia Wspólnoty, były zbierane ofiary dla tarnobrzeskiego hospicjum św. Ojca Pio. Natalia Bełz, odpowiedzialna za wolontariuszy ŚDM, informuje: – Jako młodzi ludzie możemy się podzielić z bliźnimi tym, co mamy. Nasze środki, np. kieszonkowe, czy oszczędności, ofiarujemy bliźniemu, który bardziej tego potrzebuje. Gdy dajemy coś bezinteresownie, nie oczekując, że dostaniemy coś w zamian, sprawia nam to dużo radości. Widzimy tego efekty, bo pomagając, zmieniamy otaczający nas świat, ale też zmieniamy się sami, wewnętrznie – mówiła Natalia w spocie, który ukazał się w Internecie.

Miłosierdzie czynione w praktyce jest odpowiedzią na apel Ojca Świętego Franciszka w Roku Miłosierdzia. Działanie Hospicjum św. Ojca Pio będzie nam przypominać Dni w Diecezji i ŚDM w Krakowie. A jednocześnie będzie to trwały owoc hojności młodych.

2016-07-27 14:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Coś dla ducha i coś dla ciała

Niedziela podlaska 31/2016, str. 1, 7

[ TEMATY ]

pielgrzymka

ŚDM w Krakowie

Dni w diecezjach

Agnieszka Bolewska-Iwaniuk

Podczas tanecznego wieczoru integracyjnego

Podczas tanecznego wieczoru integracyjnego

Za nami trzy dni w ramach Dni w Diecezji. Było wiele radości, emocji, pozytywnych wrażeń, a także sporo niespodzianek dla naszych gości. W skrócie przedstawiamy wydarzenia tych dni

W środę po południu powitaliśmy grupę Włochów, Rosjan i Ukraińców, którzy przybyli do diecezji drohiczyńskiej poznać kulturę i polskie zwyczaje. Uroczyste powitanie gości i rozpoczęcie Dni w Diecezji odbyło się w kościele pw. św. Andrzeja Boboli, gdzie wspólnie modliliśmy się podczas Apelu Jasnogórskiego poprzedzonego tanecznym wieczorem integracyjnym. Czwartek minął na zwiedzaniu Podlasia pod hasłem: „Przyjmij Miłosierdzie”. W każdym miejscu, do którego tego dnia przybywali nasi goście, byli przyjmowani z uśmiechem i otwartym sercem. Podlaska gościnność nie zna granic, pokazali to mieszkańcy Bielska Podlaskiego, Hajnówki, Białowieży i Siemiatycz. Rano grupa prawie 200 młodych ludzi przyjechała do kościoła pw. Miłosierdzia Bożego w Bielsku Podlaskim, gdzie ks. Robert Grzybowski – dyrektor Drohiczyńskiej Szkoły Nowej Ewangelizacji wygłosił krótką katechezę, w której ukazał różnicę miedzy człowiekiem żyjącym w grzechu a tym żyjącym w zgodzie z Panem Bogiem. Tylko przyjęcie Miłosierdzia jest lekarstwem na wrodzony bunt tego, który nie chce zaakceptować swojego życia takim, jakim jest. Kolejnym punktem dnia była Msza św. W homilii ks. Robert Grzybowski ukazał Eucharystię jako pokarm, lekarstwo w naszej drodze na Kalwarię. Po poczęstunku goście z zagranicy udali się do Hajnówki, gdzie w Hajnowskim Domu Kultury zostali przywitani po staropolsku chlebem i solą. Następnie obejrzeli film mówiący o mieście i Puszczy Białowieskiej, dumie i chlubie Hajnówki, zwiedzili prawosławny sobór Świętej Trójcy oraz kościoły pw. Podwyższenia Krzyża Świętego i Świetych Cyryla i Metodego. Kolejnym punktem było zwiedzanie Rezerwatu Pokazowego Żubrów w Białowieży. Niektórzy Włosi po raz pierwszy w życiu widzieli dzikie zwierzęta z bliska. Leśniczówka w Białowieży zaprosiła gości z zagranicy na tradycyjny polski obiad z tańcami i przyśpiewkami. Nie mogło także zabraknąć zarówno włoskich, jak i rosyjskich piosenek. Wieczorem po zwiedzeniu wschodniej części naszej diecezji młodzi Włosi, Rosjanie i Ukraińcy przyjechali do Siemiatycz na koncert zespołów Strona B i Porozumienie. Przed publicznością zgromadzoną w siemiatyckim amfiteatrze wystąpił także ukraiński zespół Brawa.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: zniszczono Pierścień Rybaka i pieczęcie pontyfikatu papieża Franciszka

Podczas dwunastej kongregacji generalnej Kolegium Kardynalskiego, ostatniej przed rozpoczęciem konklawe, anulowano Pierścień Rybaka i pieczęcie pontyfikatu papieża Franciszka, umieszczając na nich krzyż - poinformował dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.

Podczas spotkania kardynałów odczytano również oświadczenie-apel o zawieszenie broni w strefach wojennych. Zapytany przez dziennikarzy o sprawę kenijskiego kardynała Johna Ndje, który w wywiadzie oświadczył, że nie jest chory, ale nie został wezwany na konklawe, Bruni przypomniał, że „kardynałowie elektorzy nie potrzebują wezwania, aby się stawić, ponieważ są dopuszczeni do konklawe z mocy prawa. W niektórych przypadkach to dziekan Kolegium Kardynałów sprawdza za pośrednictwem nuncjatury, czy kardynał może przybyć, czy też nie. W tym przypadku taka interwencja miała miejsce i odpowiedź była negatywna” - stwierdził rzecznik Watykanu.
CZYTAJ DALEJ

Medycy uczcili pamięć zamordowanego lekarza Tomasza Soleckiego

2025-05-06 20:31

[ TEMATY ]

pamięć

lekarz

PAP/Art Service

We wtorek w południe medycy w całej Polsce uczcili pamięć zamordowanego ortopedy Tomasza Soleckiego i wyrazili sprzeciw wobec agresji. Przed Uniwersyteckim Szpitalem w Krakowie, gdzie pracował lekarz, setki pracowników zgromadziło się na minutę ciszy; zawyły syreny karetek.

Pracownicy ochrony zdrowia obchodzą we wtorek ogólnopolski dzień żałoby oraz protestu przeciw nienawiści. W południe medycy wielu placówek medycznych w Polsce wyszli przed swoje miejsca pracy, aby uczcić pamięć zamordowanego w ub. tygodniu Tomasza Soleckiego, ortopedy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję