Sędziowie nie chcą zmian
Prace nad nowelizacją ustaw dotyczących sędziów i prowadzonych przez nich postępowań nie mogły nie wywołać burzy w tym środowisku. Sędziowie od lat bronią się przed reformami wymiaru sprawiedliwości i znajdują w tym mocne wsparcie polityków, co było widać podczas debaty w Sejmie nad rządowym projektem nowelizacji dotyczących ich ustaw.
Próbę wprowadzenia jawności oświadczeń majątkowych sędziów i konkretnej walki z przewlekłością postępowań środowisko odebrało jako zamach na swoją niezawisłość. Bo kto słyszał, żeby oświadczenia sędziów były nie dość, że jawne, to jeszcze podanie nieprawdy miało być zagrożone karnie? Albo jak można oceniać nową karę dyscyplinarną dla sędziów – obniżenie wynagrodzenia do 15 proc. na okres do 2 lat? Nie mówiąc już o przyznaniu skarżącym się na przewlekłe postępowania od 2 do 20 tys. zł kary za każdy rok trwania zwłoki i wprowadzeniu regulacji likwidującej problem tysięcy skarg odrzucanych ze względów formalnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nic dziwnego, że pos. Zofia Czernow z PO grzmiała, iż jawność oświadczeń majątkowych osłabi wymiar sprawiedliwości i posłuży do wywierania presji, a Krystian Markiewicz ze stowarzyszenia sędziów polskich uznał to za kolejny wyraz braku zaufania do jego środowiska. Na razie projekt trafił do dalszych prac w komisji sprawiedliwości, ale protesty sędziów nie mają końca.
* * *
Otworzą kopalnię
Reklama
Efektem coraz bardziej prawdopodobnej budowy nowej kopalni w Lubelskiem może być zatrudnienie 1500 pracowników w rejonie o dużym bezrobociu. Do budowy kopalni Jan Karski w miejscowości Kulik k. Chełma jest coraz bliżej, bo umowę w sprawie jej finansowania podpisały właśnie Prairie Mining – australijska spółka eksploracyjno-wydobywcza notowana na giełdach w Australii, Londynie i Warszawie oraz China Coal – druga co do wielkości firma górniczo-wydobywcza w Chinach, która zatrudnia 110 tys. osób, m.in. w 46 kopalniach węgla. Doświadczenia firm z nią związanych mają prowadzić do powstania kopalni o najniższych kosztach produkcji w Europie. Obie firmy zamierzają finansowanie znaczącej części inwestycji uzyskać w chińskich bankach. Wniosek o koncesję wydobywczą ma być złożony do połowy przyszłego roku. Kopalnia Jan Karski miałaby ruszyć w 2023 r. Większość węgla będzie produkowana na eksport. Koszt inwestycji to – bagatela – prawie 650 mln dol.
* * *
Widzimisię Facebooka
Afera związana z regularnym blokowaniem lub usuwaniem z Facebooka przez administrację portalu fanpage’ów narodowców, a nawet Marszu Niepodległości, zatacza coraz większe kręgi. Za umieszczenie zdjęcia promującego Marsz Niepodległości z komentarzem: „Będę tam z rodziną, czy Facebookowi się podoba, czy nie”, zablokowano konto posła Marka Jakubiaka. Co prawda, po informacjach o cenzurowaniu stron Facebook przywrócił profil marszu, ale z pewnymi ograniczeniami. Jak wyjaśniła administracja polskiego Facebooka, blokowano konta narodowców – i marszu – bo pojawiał się na nich symbol Falangi, „nawiązujący do mowy nienawiści”. Krzysztof Bosak z Ruchu Narodowego ujawnił, że w najbliższych tygodniach ma dojść do spotkania narodowców z administracją portalu, wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki zapowiedział przeprowadzenie analizy prawnej blokowania na Facebooku profili ze względów politycznych, a minister cyfryzacji Anna Streżyńska zapowiedziała próbę systemowego przezwyciężenia kryzysu.
* * *
Atrakcje dla wojska
Rozmieszczenie żołnierzy NATO w Polsce będzie miało także mniej spodziewane skutki. Mazurscy samorządowcy i przedsiębiorcy widzą w pobycie żołnierzy szansę na ożywienie gospodarcze regionu i już przygotowują się do zorganizowania atrakcyjnej bazy restauracyjno-rozrywkowej dla żołnierzy, którzy mają tam trafić wiosną. Wielonarodowy batalion NATO, który przybędzie do Polski w kwietniu 2017 r., będą tworzyli żołnierze z USA, a także pododdziały z Wielkiej Brytanii i Rumunii. Będą stacjonować w Orzyszu i sąsiednim Bemowie Piskim. Spotkanie nt. możliwości wykorzystania obecności żołnierzy zorganizował Zbigniew Włodkowski – burmistrz Orzysza. Potrzebne będą miejsca hotelowe, restauracje, planuje się ponowne otwarcie niedziałającego już w Orzyszu kina. W Giżycku ma być wydawana po angielsku gazetka informująca o imprezach, koncertach czy menu restauracji. Jedna z firm taksówkarskich przymierza się do kupienia busa, który dowoziłby żołnierzy z Bemowa Piskiego do Giżycka.