Reklama

Niedziela w Warszawie

Powstańcy czasu pokoju

Czy łatwiej walczyć, czy normalnie żyć? Pomysłodawcy nagrody im. Jana Rodowicza „Anody” z Muzeum Powstania Warszawskiego nie mają wątpliwości: niekiedy łatwiej walczyć, czasem trudniej żyć. Trudniej być powstańcem czasu pokoju

Niedziela warszawska 52/2016, str. 6-7

[ TEMATY ]

nagroda

Archiwum Ewy Gawryś

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bohaterem się bywa, a nie jest. Tak mógłby powiedzieć Maciej Grzybek, gdyby uważał, że to, co zrobił było bohaterstwem (a tak nie uważa). Podczas wakacji na Helu uratował kilku porażonych i poparzonych prądem mężczyzn. A wiedział, jak to zrobić, bo ukończył kurs pierwszej pomocy organizowany przez Pogotowie Ratunkowe.

– Zawsze noszę przy sobie torbę z ekwipunkiem pozwalającym udzielić pomocy. To naturalny odruch, że widząc człowieka w potrzebie trzeba mu pomóc – mówił skromnie Grzybek podczas uroczystości w Muzeum Powstania Warszawskiego. Było to cztery lata temu, w inauguracyjnej edycji nagrody, a doceniono go za „wyjątkowy czyn”. Jak przyznał, dopiero to wyróżnienie zachęciło go, żeby dowiedzieć się kim konkretnie Jan Rodowicz „Anoda” był.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przykład dla młodych

Nagrody przeznaczone są dla współczesnych bohaterów – osób, które bezinteresownie robią wyjątkowe rzeczy dla innych, wyróżniają się postawą, pracą społeczną i mogą być przykładem dla młodego pokolenia. Przyznawane są w trzech kategoriach: za całokształt, za inicjatywę oraz za wyjątkowy czyn. „Wśród zgłaszanych kandydatów do nagrody są współcześni superbohaterowie” – napisali organizatorzy w oficjalnym anonsie.

Reklama

O superbohaterstwie można mówić w przypadku Radosława Rogowskiego. Młody, skromny policjant, po pracy, po cywilnemu, przeszkodził w skatowaniu studenta przez trzech osiłków w centrum Warszawy. Wszystko działo się wśród tłumu przestraszonych przechodniów. Studenta, który zgłosił go potem do nagrody im. „Anody”, uratował, ale sam stracił zdrowie: bandyci uszkodzili mu kręgi szyjne, bark i kolano.

W wypadku nagrodzonego w trzeciej edycji Adama Hryciuka też można mówić o superbohaterstwie. Szesnastolatek wskoczył do rzeki i uratował dwoje tonących dzieci. Pospieszył na ratunek jako jedyny, choć w tym miejscu wypoczywało wiele osób. Aleksandra Jeziorska, wtedy uczennica gimnazjum, w 2014 r. po Pasterce udzieliła pomocy kobiecie, która straciła przytomność. Wśród tłumu innych osób, była jedyną, która potrafiła pomóc.

Serce dla dzieci

Dla „Anody” i jego kolegów walka nie była istotą życia. Też chcieliby normalnie żyć. Ale nie dało się, trzeba było dać świadectwo. – Walka, w której wzięli udział, wymagała charakteru, uczyła koleżeństwa i poświęcenia– mówi Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego. – To wartości ważne również w czasie pokoju, bo także wtedy potrzebni są bohaterowie. Ale często powstańcy czasu pokoju to ludzie skromni, umykający uwadze, trzeba ich wyławiać.

Grzegorz Górski, kierowca warszawskich MZK, był nominowany w ubiegłorocznej edycji nagrody w kategorii „wyjątkowy czyn”. Wcześnie rano, kierując autobusem, zauważył kogoś leżącego na przejściu. Mężczyzna był nieprzytomny, Górski reanimował go do czasu przyjazdu karetki. Skutecznie: uratował mu życie. Wśród tłumu przechodniów i kierowców był jedynym, który zareagował.

Reklama

Gdy w pobliżu Szczekocin doszło do czołowego zderzenia pociągów, mieszkańcy wsi Chałupki, jako pierwsi dotarli na miejsce. Ratowali pasażerów, dodawali otuchy, przynosili koce i ciepłe napoje. Uhonorowano ich w drugiej edycji nagrody im. „Anody” za „wyjątkowy czyn”. Pozaregulaminowe wyróżnienia wręczono Stowarzyszeniu „Mierz Wysoko” i Stowarzyszeniu „Serduszko dla Dzieci”, zajmujących się, mało widowiskowo, ale skutecznie, dziećmi z warszawskiej Pragi.

Czas na świetlicę

Laureaci „Anody” powtarzają, że nagroda dodaje im energii, siły, zachęca do dalszego wysiłku. To m.in. przypadek prof. Arkadiusza Guta z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, założyciela fundacji „Pro Liberis et Arte”, pomagającej dzieciom i młodzieży ze środowisk wiejskich, który zaświadcza, że widzi ciągłość między takimi postaciami jak Jan Rodowicz „Anoda”, a tym, do czego zobowiązani jesteśmy dzisiaj. Wyróżnienie w ubiegłorocznej edycji dała jemu, i jego współpracownikom – jak twierdzi – energię i zapał, impet do nowych działań i wielu nowych współpracowników, m.in. przedstawicieli biznesu. Fundacja zyskała też rozpoznawalność i wiarygodność, co ułatwia bieżącą działalność.

Ewy Gawryś, laureatka piątej edycji nagrody, kieruje stowarzyszeniem „Mieszkańców z Mroza” wspierającym mieszkańców radomskich osiedli. Prowadzi zbiórki żywności dla najbardziej potrzebujących, organizuje festyny i wycieczki dla dzieci, ale oczkiem w głowie Ewy Gawryś, urodzonego społecznika, jest Klub Środowiskowy na osiedlu Mroza. Służy przede wszystkim dzieciom i młodzieży, a powstało w ubiegłym roku w mieszkaniu socjalnym przekazanym przez władze miasta, ale wyremontowanym przez mieszkańców. Organizują tam zajęcia, dzięki którym – jak zapewnia Ewa Gawryś – dzieci nie myślą o używkach, nie spędzają czasu pod klatką.

Nagroda była ważna dla jej współpracowników. Uwierzyli w to, co robią. Jej dodała siły. – Ale także otworzyła różne drzwi. Inaczej teraz ze mną rozmawiają – mówi. Zaktywizowała się też młodzież – zgłasza się znacznie więcej wolontariuszy. Maszyna się nakręca: przykład pani Ewy pobudza innych do działania, inni pobudzają do działania panią Ewę.

2016-12-21 09:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dobro owocuje

Niedziela sandomierska 27/2024, str. I

[ TEMATY ]

nagroda

bp Nitkiewicz

Arbor bona

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Uroczysta gala odbyła się w Domu Katolickim w Sandomierzu

Uroczysta gala odbyła się w Domu Katolickim w Sandomierzu

Bez względu na okoliczności jesteście na pierwszej linii. Tak, jak drzewa, które pomimo zmiennej aury rodzą niezmiennie wspaniałe owoce – powiedział bp Nitkiewicz.

W Domu Katolickim w Sandomierzu odbyło się po raz szósty wręczenie diecezjalnej nagrody „Arbor bona” – Dobrego drzewa. W uroczystości uczestniczyli biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, biskup pomocniczy senior Edward Frankowski wraz z Kapitułą nagrody, samorządowcy, pośród których można było dostrzec burmistrzów: Sandomierza Pawła Niedźwiedzia, Staszowa Leszka Kopcia oraz Iwanisk Marka Stańka, przedstawiciele różnych instytucji i zakładów pracy, duchowni oraz świeccy.
CZYTAJ DALEJ

W najbliższy czwartek nie będzie Mszy św. przy grobie św. Jana Pawła II

W związku z wystawieniem trumny z ciałem Ojca Świętego Franciszka w Bazylice św. Piotra, w czwartek, 24 kwietnia nie będzie sprawowana Eucharystia w kaplicy św. Sebastiana gdzie znajduje się grób Papieża Polaka.

Bazylika św. Piotra będzie otwarta dla osób, które będą chciały osobiście pożegnać zmarłego Ojca Świętego Franciszka przez kolejne dni w następujących godzinach: środa, 23 kwietnia (od 11:00 do 24:00), czwartek, 24 kwietnia (od 7:00 do 24:00), piątek, 25 kwietnia (od 7:00 do 19:00).
CZYTAJ DALEJ

Kto będzie przewodniczył pochówkowi papieża?

2025-04-23 13:39

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Vatican Media

Kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego kardynał Kevin Farrell będzie przewodniczył w sobotę obrzędowi pochówku papieża Franciszka w bazylice Matki Bożej Większej - poinformował w środę Urząd Celebracji Liturgicznych. Obecni podczas ceremonii będą dwaj polscy kardynałowie, Stanisław Ryłko i Konrad Krajewski.

W komunikacie wydanym w Watykanie ogłoszono, że po mszy pogrzebowej, która zostanie odprawiona w sobotę na placu Świętego Piotra, trumna z ciałem papieża zostanie przewieziona do bazyliki Matki Bożej Większej, gdzie zostanie złożona.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję