Reklama

Niedziela Legnicka

Od nawracajcie się... do alleluja

Niedziela legnicka 10/2017, str. 1, 6-7

[ TEMATY ]

Wielki Post

Ks. Piotr Nowosielski

Detal ze stacji Ukrzyżowania na krzeszowskiej Kalwiarii

Detal ze stacji Ukrzyżowania na krzeszowskiej Kalwiarii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przeżywany corocznie liturgiczny okres Wielkiego Postu prowadzi nas przez 40 dni po drodze odnowienia naszych serc i życia, do odczytania na nowo tego, co Bóg uczynił dla naszego zbawienia. Wymaga to także naszej odpowiedzi na Boże działanie.

Popiół znakiem nawrócenia

W Środę Popielcową, nad posypywanymi popiołem naszymi głowami, słyszeliśmy słowa: „Pamiętaj człowiecze, że prochem jesteś i w proch się obrócisz”, oraz: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Przypominały nam one, że przez gorliwe pełnienie 40-dniowej pokuty mamy otrzymać odpuszczenie grzechów i nowe życie na podobieństwo Zmartwychwstałego Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co ciekawe, chociaż dzień ten nie jest dniem świątecznym, świątynie zazwyczaj wypełniają się większą ilością wiernych. Mało tego, ludzie często proszą o wsypanie popiołu do np. modlitewników, aby zanieść go do domów i posypać głowy chorym, czy innym domownikom, którzy z różnych powodów nie mogli wziąć udziału w tym obrzędzie. Dociekliwi mogą znaleźć chociażby w Internecie wyjaśnienie i historię tej praktyki, która ostatecznie przyjęła się w Kościele w XI wieku. Ważnym jednak jest to, aby nie był to tylko zewnętrzny znak, ale skoro go przyjmujemy, niech pomoże on w przyjęciu postawy pokuty i nawrócenia.

Modlitwa, post, jałmużna

Reklama

Przez cały okres Wielkiego Postu będziemy często słyszeli słowa: modlitwa, post jałmużna. Są one bowiem esencją i fundamentem całego chrześcijańskiego życia, nie tylko czterdziestu dni Wielkiego Postu. Dlatego będziemy często się z nimi spotykać i podczas liturgii słowa i rozważań rekolekcyjnych i podczas różnych okolicznościowych nabożeństw.

Modlitwę często kojarzymy ze zwracaniem się do Boga i wypowiadaniem mniejszej lub większej ilości słów. Tymczasem modlitwa, to zarazem słuchanie, mówienie, doświadczanie i poznawanie Boga. Warto więc częściej wsłuchać się w to, co słyszymy w swym sercu.

Z kolei post niektórzy traktują jako oczyszczającą organizm dietę. Jednak nie dieta jest istotą postu, ale zjednoczenie z Jezusem – takie, żeby pamiętała o Nim każda część nas – nie tylko intelekt i dusza, ale także każda część ciała. Post jest takim czasem, w którym uświadamiamy sobie swoje najgłębsze potrzeby. Zaczynamy rozumieć, że pragnienia i głód, które odczuwamy, znacznie przekraczają sferę biologiczną. Podobnie jak modlitwa skłania nas on do tego, aby zajrzeć we własne wnętrze, stanąć naprzeciw tego, czego się boimy, poznać to i czekać na Boże światło, które nas uleczy. Czujemy wtedy, jak wielki mamy w sobie głód Boga.

Reklama

A jałmużna? W odróżnieniu od poprzednich, które kierują nas do naszego wnętrza, jałmużna jest okazją do okazana dobra, które w nas się nagromadziło na zewnątrz. Otwiera nas bowiem na potrzeby innych. W jałmużnie nie chodzi tylko o dawanie pieniędzy, chociaż i ku temu jest okazja – np. przez włączenie w wielkopostne dzieło Caritas. Ale często ważniejszym będzie ofiarowanie drugiemu człowiekowi swojego czasu, poświęcenie mu chwili uwagi, podniesienie jego godności, czy też wysłuchaniu go. Zapewne będziemy mieli wiele okazji ku temu, byle tylko mieć otwarte oczy i wyczulone serce.

Nabożeństwa wielkopostne

Okres przygotowania do przeżywania Świąt Paschalnych jest też zwyczajowo wypełniony okolicznościowymi nabożeństwami. Najbardziej znane nabożeństwa tego okresu to: „Gorzkie Żale” i Droga Krzyżowa. Tymczasem warto zwrócić uwagę, że z pobożności wiernych narodziły się też inne praktyki. W różnych regionach Polski możemy się spotkać np. z takimi formami pobożności jak: adoracja Krzyża (poza liturgią Wielkiego Piątku), Dróżki Pana Jezusa (na kalwariach), Godzina Miłosierdzia o 15.00, Godzinki na Wielką Sobotę, o Bożym Grobie, o Męce Pańskiej czy też wielkopostne. Rozpowszechnione są także Koronki: do Miłosierdzia Bożego, do Najdroższej Krwi Pana Jezusa, do Najświętszych Ran Pana Jezusa, a nawet na uczczenie XV Tortur Pana Jezusa w Ciemnicy. Odmawiane są też litanie do Krwi Chrystusa, czy też o Męce Pańskiej. Spotkamy się też z szeroką gamą modlitw do Krwi Chrystusa, do których należą np.: hymn uwielbienia „Duszo Chrystusowa”, Nowenna, Oddanie się Najdroższej Krwi Jezusa Chrystusa, Różaniec do Krwi Chrystusa, Siedem Ofiarowań, uwielbienie Przenajdroższej Krwi, Zanurzenie całego świata w Krwi Chrystusa. Z innych nabożeństw warto wspomnieć o takich jak: Nabożeństwo XV stopni Męki Pańskiej, do V Ran Pańskich, do Krwi Chrystusa oraz Zegar Męki Pańskiej (rozmyślania o Męce Pańskiej na każdą godzinę).

Reklama

Wspomniane nabożeństwa i modlitwy o tematyce pasyjnej stanowią ubogacenie, pogłębienie i rozszerzenie rozważania Męki Pańskiej, z której wyrastają, lub ku której prowadzą. Wytycznymi i podpowiedziami dotyczącymi właściwego ich sprawowania i kultywowania służy Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów w wydanym przez siebie „Dyrektorium o pobożności ludowej i liturgii. Zasady i wskazania” (Watykan 2001).

Gorzkie Żale, Droga Krzyżowa

Z tymi nabożeństwami będziemy spotykać się najczęściej w naszych parafiach. „Gorzkie Żale” – to pasyjne nabożeństwo, wyrosłe z ducha polskiej ludowej duchowości i pobożności okresu baroku, polegające na rozważaniu Męki Pańskiej. Początek dało Bractwo św. Rocha przy kościele św. Krzyża w Warszawie, gdzie w roku 1698 odprawione zostało po raz pierwszy. Śpiewy tego nabożeństwa nawiązują w swej formie do dawnej Jutrzni brewiarzowej. Dlatego występują tu takie określenia jak: „Pobudka” (płacz natury w związku ze śmiercią Chrystusa), „Hymny i lamentacje”, które odpowiadają trzem psalmom w Jutrzni (wyrażają ból duszy z powodu męki Zbawiciela) i antyfona „Któryś za nas cierpiał rany”.

Genezę „Gorzkich Żali” stanowiły: pieśni pasyjne, misteria pasyjne, dialogi pasyjne (miracula – propagowane przez bractwa Męki Pańskiej oraz biczowników – kapników XIV wieku) oraz Jutrznia brewiarzowa. Nabożeństwo stało się bardzo szybko popularne dzięki językowi ojczystemu, a nie łacinie. Tradycja wpisuje w nabożeństwo Gorzkich Żali (odprawiane przed wystawionym w monstrancji Najświętszym Sakramentem) kazanie pasyjne, które polega na kontemplacji Męki Pańskiej w powiązaniu z codziennym życiem chrześcijańskim.

Reklama

Droga Krzyżowa jako nabożeństwo pasyjne zajmuje pierwsze miejsce. W niektórych parafiach odprawiana jest nawet we wszystkie piątki roku. W naszej diecezji w okresie Wielkiego Postu, z nabożeństwem tym wychodzimy także na ulice niektórych miejscowości, a także odbywa się ono na tzw. Kalwariach. Praktyka nabożeństwa nawiązuje do przejścia Jezusa Chrystusa z krzyżem ulicami Jerozolimy od pretorium Piłata na wzgórze Golgoty. Powstało ono z potrzeby plastycznego unaocznienia tajemnic Męki Chrystusa. Propagatorami tego nabożeństwa byli franciszkanie, którzy jako opiekunowie miejsc świętych w Jerozolimie prowadzili pielgrzymów przez miejsca upamiętniające Mękę Pańską. Więcej informacji o bogatej historii jej powstawania dociekliwi czytelnicy mogą znaleźć na stronach internetowych. Nie zapominajmy natomiast, że treść kolejnych stacji ma nas pobudzać do osobistej rewizji życia. Każde zaś z wydarzeń Drogi Krzyżowej jest zaproszeniem, by współpracować z Bożą łaską. Towarzyszy temu gotowość do współudziału w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa oraz chęć bycia nowym człowiekiem chętnym do nawrócenia i pokuty.

Dodajmy, że w Wielki Piątek 1991 r., Jan Paweł II, zainicjował nową formę nabożeństwa opartą na tekstach Pisma Świętego – Biblijną Drogą Krzyżową. Tą wersję, do rozważania i publicznego odprawiania, zatwierdził w 2007 r. Benedykt XVI.

Kalwarie

Pasyjny rys pobożności znajdował i wciąż znajduje swój materialny wyraz w tzw. kalwariach. Motywy budowania plenerowych dróg krzyżowych z określonym programem modlitewnym były zawsze takie same, choć wyrażano je w różnych formach architektonicznych. „Nowe Jerozolimy” znalazły bardzo liczne kopie w różnych krajach Europy. Dla polskich Jerozolim wzorem stała się Kalwaria Zebrzydowska.

Kalwarie budowane poza Jerozolimą miały zastępować wiernym pielgrzymki do Ziemi Świętej, a dzięki odbywającym się w nich misteriom, utwierdzać ich w pobożności, umożliwiać zrozumienie i głębsze przeżywanie zbawczej Męki Chrystusa i tajemnicy Odkupienia. Z czasem dołączono do kalwarii kaplice związane z życiem Maryi, tzw. Dróżki Matki Bożej. Kalwarie nawiązują często do układu urbanistycznego Jerozolimy. Upamiętniane też są inne miejsca związane z Męką Chrystusa (Góra Oliwna, Syjon, Moria, Golgota, Cedron itd.), stąd też tych stacji jest więcej niż zwyczajowych XIV.

Reklama

Na terenie naszej diecezji kalwarie powstały w takich miejscowościach jak: Chełmsko Śląskie, Krzeszów, Lubawka, Lubomierz, Męcinka, Niedamirów, Niwnice, Pławna. W większości zachowały się do dzisiaj w dobrym stanie. Niektóre tylko popadły z różnych względów w ruinę. Obecnie cieszymy się odrestaurowaniem Kalwarii krzeszowskiej, której przywrócono dawny blask.

W Wielki Piątek sanktuarium Krzeszowskie zaprasza do udziału w plenerowej Drodze Krzyżowej, podczas której można odwiedzić wszystkie jej 32 stacje.

Niech więc czas Wielkiego Postu stanie się dla nas okresem przemiany i odwracania się od tego, co nas jeszcze oddziela od Boga czy ludzi. Pomocą niech będą praktyki pokutne, słuchanie słowa Bożego, korzystanie z form pobożności pasyjnej i nasze osobiste postanowienia. Wszystko po to, aby w święta Zmartwychwstania Pańskiego i z naszych serc popłynęło radosne „Alleluja!” w dziękczynieniu za dzieło, którego dokonał dla nas Zbawiciel.

2017-03-01 12:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Autostrada do nieba (2)

Istnieją różne drogi dojazdu do celu, ale bez wątpienia najlepsze z nich to autostrady. Kiedy jedziesz autostradą, podziwiasz różne krajobrazy – a to góry, a to znów doliny, jedziesz raz tunelem, a innym razem wiaduktem. Jednak to zróżnicowanie wcale nie umniejsza komfortu ani bezpieczeństwa jazdy, wręcz przeciwnie – właśnie je zapewnia

Aby osiągnąć bezpiecznie cel podróży, trzeba respektować reguły poruszania się po autostradzie i, oczywiście, nie wolno z niej zjechać. Pan Jezus mówi do nas, że jest Drogą, Prawdą i Życiem, wydaje się więc, że jasno jest określona perspektywa Drogi. Podążać za Jezusem – Drogą, a więc podróżować śladami Jezusa. Pan Jezus uniżył samego siebie i stał się podobny do nas we wszystkim z wyjątkiem grzechu. Jak wielka jest miłość Syna Bożego, że już przez sam fakt przyjęcia naszej ludzkiej natury w jakimś mistycznym sensie zjednoczył się z każdym człowiekiem, wynosząc naszą ludzką naturę w sobie do zjednoczenia z naturą Bożą. Przyjął ciało z Maryi Panny i opiekę św. Józefa, był im poddany, co więcej – znał trud pracy i w ludzkiej naturze poznał i doświadczył cierpienia. Życie Pana Jezusa jest podporządkowane misji, jaką zlecił mu Ojciec. Bóg miłosierny i łaskawy, który odwieczną miłością ukochał każdego człowieka w swoim Synu, daje nam zbawienie. Jezus Chrystus jest posłuszny woli Ojca, trwa w całkowitym zaufaniu Bogu, objawiając najpełniej miłosierdzie Boże przez słowa, czyny, a przede wszystkim oddając życie za nas i dla naszego zbawienia. Pan Jezus nazywa nas przyjaciółmi, bo oznajmił nam wszystko, co usłyszał u swojego Ojca. On, najlepszy Przyjaciel, okazał nam pełnię swej miłości, bo oddał za nas swoje życie, a to – jak sam powiedział – jest największa miłość, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Mając więc perspektywę Chrystusa jako Drogi, stajemy przed życiowym wyzwaniem, aby Go naśladować. Przejdźmy zatem na wyższy bieg gorliwości, aby w otwarciu na Boże Miłosierdzie stawać się miłosiernymi dla braci na wzór Jezusa, który stał się naszym bratem.
CZYTAJ DALEJ

Carlo Acutis otworzył innym autostradę do Nieba

2025-04-16 07:26

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

Vatican News

27 kwietnia, podczas Jubileuszu Nastolatków, zostanie kanonizowany Carlo Acutis. „Nauczył nas, że nasze życie realizuje się tu i teraz, a nie w życiu po śmierci” – mówi Mediom Watykańskim brat Thomas Freidel OFMConv, odpowiedzialny za Muzeum Skarbu Bazyliki Świętego Franciszka w Asyżu.

Stefanie Stahlhofen i Daniele Piccini – Watykan
CZYTAJ DALEJ

„Nadzieja” – autobiografia papieża, która zaskakuje

2025-04-16 21:03

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

„To przede wszystkim była znakomita przygoda” – tak o najnowszej książce Papieża Franciszka Radiu Watykańskiemu – Vatican News, mówi Anna T. Kowalewska, jej tłumaczka na język polski. „Nadzieja. Autobiografia” to wyjątkowe dzieło, które miało ukazać się dopiero po śmierci Papieża, ale – jak podkreśla wydawca – potrzeby naszych czasów i Jubileuszowy Rok Nadziei 2025 skłoniły Franciszka do udostępnienia swoich wspomnień już teraz.

Jak zaznacza Kowalewska, „Nadzieja” to nie tylko duchowa opowieść, ale także wciągająca historia życia Jorge Mario Bergoglio, pełna zaskakujących wątków. „Zaczyna się jak książka przygodowa – można tu znaleźć nutę klimatów znanych z klasycznych powieści młodzieżowych” – mówi tłumaczka. Jednak szybko okazuje się, że to opowieść o człowieku, który z prostego księdza staje się przywódcą Kościoła, dążącym do jego reformy i zbliżenia do ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję