Reklama

Niedziela Legnicka

Zakopane jak magnez

Niedziela legnicka 10/2017, str. 8

[ TEMATY ]

zimowisko

Archiwum opiekunów grupy

Lubomierzanie w Tatrach

Lubomierzanie w Tatrach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniach 11-18 lutego parafia w Lubomierzu zorganizowała zimowisko dla dzieci i młodzieży. Uwzględniając oczekiwania młodzieży i ich rodziców oraz ze względu na atrakcyjność miejsca i programu odbyło się ono po raz kolejny w Zakopanem.

W wyjeżdzie wzięło udział 34 uczniów klas V-VI Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Lubomierzu oraz miejscowego Gimnazjum. Za całość spraw organizacyjnych odpowiadał ks. Piotr Olszówka. W opiece nad grupą pomagali Hania Lange, Iwona Łabuń, Łukasz Laszczyński i Marek Ciereszko, którzy wkładali wiele serca, troski i cierpliwości, aby dzieci czuły się bardzo dobrze, komfortowo i bezpiecznie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Plan tegorocznego wyjazdu został poszerzony o Wieliczkę. Oprócz zwiedzania kopalni soli i Mszy św. w znajdującej się tam kaplicy, dodatkową atrakcją był nocleg w kopalni. Następnego dnia grupa udała się do Krakowa. Tam w Centrum św. Jana Pawła II na tzw. „Białych Błotach”, uczestniczyła we Mszy św. oraz zwiedziła Muzeum. Później tramwajem udali się na krakowską Starówkę, gdzie zwiedzili Rynek Główny oraz Galerię Sztuki XIX wieku w Muzeum Narodowym w Sukiennicach.

Reklama

Po dotarciu do Zakopanego grupa została zakwaterowana w znanym z wcześniejszych pobytów pensjonacie „U Zofii 2”. Przez pięć kolejnych dni uczestnicy zimowiska spędzali dużo czasu na świeżym powietrzu i poznawali różne zakątki polskiej stolicy zimowego wypoczynku. Odbyli spacer po Dolinie Kościeliskiej i nad Smerczyński Staw. Na Kalatówkach dotarli do celi św. Brata Alberta Chmielowskiego. Chodząc jego śladami młodzi lubomierzanie mieli okazję bliżej poznać jego życie i dzieło.

Niecodzienną atrakcją zimowiska były wyjazdy kolejką linową na Kasprowy Wierch i na Gubałówkę oraz spacer po zaśnieżonych zboczach gór. Grupa zobaczyła także skocznię na Wielkiej Krokwi i wyciągiem krzesełkowym wjechała na jej szczyt – w miejsce, gdzie zaczyna się zjazd skoczków narciarskich.

Podziwiając piękno krajobrazu poznawali również bogactwo kulturowe i religijne Podhala. Odwiedzili sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach, W Zakopanem-Olczy nawiedzili jedyne w Polsce sanktuarium pw. Matki Bożej Objawiającej Cudowny Medalik, byli również na starym cmentarzu na Pęksowym Brzyzku (zwanym Cmentarzem Zasłużonych) oraz w Muzeum Kornela Makuszyńskiego – twórcy słynnego „Koziołka Matołka”.

Dopełnieniem wypoczynku w Zakopanem był kulig zakończony pieczeniem kiełbasek przy ognisku, zabawy na śniegu oraz jazda na sankach i nartach.

Reklama

Również wieczory w pensjonacie były odpowiednio i pożytecznie zagospodarowane – p. Łukasz rewelacyjnie prowadził zabawy integracyjne, w które dzieci chętnie się włączały. Także i uczestnicy – młodsi ministranci (Mikołaj, Andrzej i Łukasz) wraz z przyjaciółmi – przygotowali dla wszystkich niespodziankę – dwa występy kabaretowe, które dostarczyły sporej dawki humoru. Natomiast p. Mariusz z synem Szymonem zaprezentowali swe umiejętności gry na trąbce i gitarze, które pobudzały do wspólnego śpiewania oraz wprowadzały nastrój biesiady i zabawy.

Na zakończenie pobytu w Zakopanem ks. Piotr podziękował zarówno uczestnikom wyjazdu, jak i opiekunom za wspólnie spędzony czas, wręczając każdemu regionalne pamiątki. W drodze powrotnej do Lubomierza grupa zatrzymała się jeszcze w Wadowicach. Tam nawiedzili bazylikę i zobaczyli dom rodzinny Jana Pawła II oraz skosztowali słynnych „papieskich kremówek”.

Przejazdy podczas całego zimowiska zapewnił Józef Milcz – kierowca autokaru z Chełmca k. Męcinki, który w godzinach wieczornych bezpiecznie przywiózł zadowoloną grupę do Lubomierza.

Kolejne, pełne atrakcji zimowisko dla dzieci i młodzieży z Lubomierza mogło się odbyć dzięki osobistemu zaangażowaniu ks. Piotra, którego wspiera ks. proboszcz Erwin Jaworski. Działanie duszpasterzy wsparli również sponsorzy: Urząd Gminy i Miasta Lubomierz, ZUOK „Izery”, OKiS Lubomierz, Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i Narkomanii w Lubomierzu, rady rodziców przy Szkole Podstawowej i Zespołu Szkół w Lubomierzu oraz anonimowi sponsorzy. Wszystkim, w imieniu własnym, opiekunów, jak i dzieci – ks. Piotr składa z głębi serca płynące „Bóg zapłać”.

2017-03-01 12:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzieci i młodzież z parafii pw. św. Jadwigi Królowej w Częstochowie na zimowisku

[ TEMATY ]

Częstochowa

zimowisko

Ks. Stanisław Śleziak

„Świat jest książką i ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną jej stronę”. Właśnie dlatego, grupa dzieci i młodzieży z parafii pw. św. Jadwigi Królowej w Częstochowie udała się wraz z opiekunami na zimowisko do Willi Jędruś w Murzasichlu (31.01-05.02 br.)

W przeddzień wyjazdu otrzymaliśmy dar pasterskiego błogosławieństwa, na bezpieczny i szczęśliwy pobyt z rąk Ojca naszej archidiecezji - arcybiskupa Wacława Depo. Celem wyjazdu był nie tylko odpoczynek, ale również zapoznanie się z najciekawszymi atrakcjami Podhala. Nie zabrakło też sportowego szaleństwa na stokach narciarskich. Każdego poranka, uczestnicy zimowiska brali czynny udział we Mszy świętej, której przewodniczyli: kierownik zimowiska – ks. Szymon Stępniak, oraz duszpasterze z parafii: ks. Stanisław Śleziak, ks. Adam Dzieszkowski, ks. Zygmunt Filipczyk i ks. Kazimierz Gajda.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.

W ciągu wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha, Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści ( por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także rozważa Jego Mękę. To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka) . Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?). Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje), gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła. Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza - Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować, iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu, nadziejo nasza!". Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka. Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi) nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził, to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników. Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty w obrzędzie Środy Popielcowej. Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: " Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą - ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej, aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób. A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: czy ta Pascha nas obchodzi?

2025-04-13 20:47

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Nic nie zbudujesz, bo cały czas patrzysz w przeszłość. Nie potrafisz obrócić się ku przyszłości. Cały czas siedzisz w Egipcie! - mówił kard. Grzegorz Ryś podczas rekolekcji. 
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję