Reklama

Niedziela Wrocławska

Nowe sanktuarium w Sulistrowiczkach

Od 20 maja br. mamy w naszej archidiecezji nowe diecezjalne sanktuarium.
Kaplica pw. Matki Bożej Dobrej Rady w Sulistrowiczkach należąca do parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Sulistrowicach już od dawna była nazywana sanktuarium

Niedziela wrocławska 22/2017, str. 8

[ TEMATY ]

sanktuarium

Krzysztof Kunert

Ogłoszenie nowego sanktuarium w Sulistrowiczkach

Ogłoszenie nowego sanktuarium w Sulistrowiczkach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Proboszcz ks. prał. dr Ryszard Staszak i jego parafianie już od dłuższego czasu prosili abp. Józefa Kupnego o podniesienie jej do tej godności. I tak też się stało. A był to chyba najpiękniejszy prezent dla ks. prał. Ryszarda Staszaka, który właśnie w minioną sobotę obchodził uroczyście z kolegami kursowymi 45. rocznicę przyjęcia święceń kapłańskich. Jubileuszową Eucharystię jubilaci koncelebrowali w kościele w Sulistrowicach pod przewodnictwem Metropolity wrocławskiego. Sprawowali ją również m.in. ich ówczesny seminaryjny prefekt ks. prał. Stanisław Pawlaczek oraz ks. prał. dr Franciszek Głód. A obok licznie przybyłych parafian w Mszy św. wzięli również udział m.in. przedstawiciele władz Gminy Sobótka, Nadleśnictwa Miękinia, Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej oraz organizacji i instytucji współpracujących z sulistrowicką parafią.

Reklama

Witając wszystkich gości i parafian ks. proboszcz wskazał, że dla niego były to lata pięknych osiągnięć, które – jak powiedział – radowały jego kapłańskie serce, ale były też okresy bardo trudne. Kościół na Ślęzy był zagrożony totalną dewastacją, a nawet usunięciem z powierzchni ziemi. Wrogie Kościołowi siły podpaliły tę świątynię, zniszczyły także prowadzącą do niej drogę krzyżową. – I wtedy właśnie z wielką pomocą i życzliwością otoczył mnie Arcybiskup Metropolita Wrocławski, któremu dzisiaj bardzo serdecznie dziękuję nie tylko za ogromną życzliwość i wsparcie okazane w tamtym trudnym okresie, ale za trwającą cały czas nieustanną pomoc i opiekę. Słowa wdzięczności Ksiądz Prałat skierował również pod adresem swoich parafian, burmistrza Sobótki Stanisława Dobrowolskiego i jego współpracowników, reprezentantów różnych grup parafialnych, mediów katolickich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii jeden z jubilatów ks. dr Bolesław Lasocki z Metropolitalnego Sądu Duchownego, nawiązując do modlitwy arcykapłańskiej Jezusa Chrystusa „Ojcze, spraw, aby Ci, których mi dałeś byli jedno ze Mną, tak jak My jedno stanowimy” wskazał, że słowa te przypominają nam, że mury tej świątyni rzeczywiście uobecniają tamten jerozolimski wieczernik w tajemnicy Eucharystii i Kapłaństwa. – Prośmy o dar modlitwy, aby wszyscy do końca wiernie wytrwali w pełnym oddaniu Najwyższemu Kapłanowi Jezusowi Chrystusowi, jego Kościołowi oraz naszemu kochanemu polskiemu ludowi – apelował kończąc homilię ks. dr B. Lasocki.

Długa była kolejka osób składających ks. prał. Ryszardowi Staszakowi okolicznościowe podziękowania i życzenia. Wśród składających życzenia byli również reprezentanci środowiska młodzieżowego, na co zwrócił szczególną uwagę w swoim wystąpieniu abp Józef Kupny. Zwracając się do Księdza Proboszcza powiedział m.in., że „Pan Jezus w dalszym ciągu potrzebuje twojego głosu, twoich rąk, potrzebuję Cię także Kościół wrocławski, potrzebuję twojego ewangelicznego zaangażowania zwłaszcza w sprawy ludzi młodych. Jestem pełen uznania za twoją posługę duszpasterską wśród młodzieży. To dzięki tobie Ślęza stała się Śląską Górą Tabor, miejscem, które powinno pomóc młodzieży w duchowej przemianie”. – Przywiozłem też prezent, ale to jest prezent nie tylko dla Księdza Proboszcza, dla was parafian, ale i dla całego Kościoła wrocławskiego. Jest nim dekret o ustanowieniu Diecezjalnego Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Matki Bożej Dobrej Rady w Sulistrowiczkach. Ta decyzja jest zadośćuczynieniem i odpowiedzią na kierowane do mnie w tej kwestii prośby – akcentował Metropolita wrocławski. Wierni przyjęli to gromkimi brawami. Po Eucharystii wszyscy jej uczestnicy przeszli na pobliskie boisko piłkarskie, gdzie odbył się jubileuszowy piknik parafialny.

2017-05-25 11:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wprowadza w przestrzeń Boga

Z o. Wojciechem Zagrodzkim CSsR, przełożonym domu zakonnego, proboszczem parafii pw. św. Józefa w Toruniu i kustoszem diecezjalnego sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy na Bielanach, rozmawia Joanna Kruczyńska

JOANNA KRUCZYŃSKA: – Jesteśmy w przededniu obchodów 50. rocznicy koronacji toruńskiej ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy złotymi koronami papieskimi przez sługę Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego. Jakie znaczenie ma koronacja?
CZYTAJ DALEJ

Św. Jacku Odrowążu! Skąd czerpiesz ten swój życiowy dynamizm?

Dobre pytanie... Pewnie każdy ma w sobie wiele potencjału, lecz nie wszyscy umieją go wykorzystać. Akurat tak się złożyło, że mnie to się udało. Przyszedłem na świat na ziemi opolskiej pod koniec XII stulecia w bogatej i bardzo wpływowej rodzinie Odrowążów. Ukończyłem dobre szkoły, poczynając od szkoły katedralnej w Krakowie, gdzie miałem zaszczyt słuchać samego bł. Wincentego Kadłubka. Moja edukacja jednak nie ograniczyła się tylko do naszego kraju. Powszechnie wiadomo, że podróże kształcą. Dlatego też nie tylko z powodów naukowych byłem zarówno we Francji, jak i we Włoszech. W Wiecznym Mieście poznałem św. Dominika - założyciela Zakonu Kaznodziejskiego. W każdym razie za namową swojego krewnego Iwo, który był biskupem Krakowa, wraz ze swoim bratem bł. Czesławem zostałem dominikaninem. Razem organizowaliśmy pierwsze klasztory dominikańskie nie tylko na naszych ziemiach. Mieliśmy na to pełne poparcie władz zakonnych, a przede wszystkim przychylność Stolicy Apostolskiej. Najsłynniejsze z nich to klasztory w Krakowie, Gdańsku i Kijowie. Ten ostatni zakładałem osobiście. Próbowałem też ewangelizować Prusy, lecz moje relacje z Krzyżakami nie układały się najlepiej. Żyłem bowiem w trudnych czasach XIII wieku, w których chrześcijaństwo dopiero zaczynało odgrywać dominującą rolę na terenach Europy Wschodniej. Ja zaś pomagałem mu rozkwitać. Wskazuje już na to moje imię, które pochodzi z języka greckiego (hyakinthos) i oznacza po prostu nazwę kwiatu - hiacynta. Może właśnie dlatego jestem osobą niezwykle twórczą, którą cechuje duży indywidualizm. Zwykle bywam człowiekiem pewnym siebie. Cenię sobie niezależność. Jestem osobą emocjonalną i energiczną, lecz, niestety, również wybuchową i apodyktyczną. Miałem jednak na tyle pociągającą i godną naśladowania osobowość, że doczekałem się sporego grona uczniów, których nie orientowałem na siebie, lecz na osobę naszego Pana Jezusa Chrystusa. Moje relikwie spoczywają w Krakowie. Ogłoszono mnie świętym pod koniec XVI wieku. W sztuce przedstawia się mnie najczęściej w zakonnym habicie z monstrancją i figurą Maryi w dłoniach. Pięknie pozdrawiam nie tylko wszystkich moich imienników, lecz każdego chrześcijanina, który jest gotów poświęcić swoje życie dla Boga i bliźnich.
CZYTAJ DALEJ

Triduum dla Wniebowziętej w Bolesławcu

2025-08-17 18:55

Artur D. Grabowski

Był to czas wypełniony modlitwą, refleksją nad słowem Bożym i rolą Maryi w historii zbawienia.

Pierwszy dzień związany był z rozważaniami objawień Matki Bożej w Fatimie. Wieczorna Eucharystia i następująca po niej procesja fatimska w swoim temacie przewodnim nawiązywały do tytułu Maryi jako Matki Dobrej Rady i Stolicy Mądrości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję