Reklama

Niedziela Sandomierska

Bieszczadnicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już ćwierć wieku liczy sobie harcerstwo w Woli Rzeczyckiej. Z tego powodu miejscowy szczep Związku Harcerstwa Polskiego „Bieszczadnicy” w dniach 16-17 czerwca świętował uroczystości jubileuszowe. Stały się one również okazją do zakończenia tegorocznego roku harcerskiego oraz przeprowadzenia piątej edycji Diecezjalnego Festiwalu Piosenki Zuchowej i Harcerskiej „Bieszczadnik 2017”. Wystąpiło osiemnaście zespołów i czternastu solistów. Wśród harcerzy wyróżniono kolejno: drużynę z Potoka Wielkiego, grupę Feniks ze Stalowej Woli i Muppet and Show z Zaklikowa. Wśród zuchów: Feniks ze Stalowej Woli, zuchów z Samborca i zuchów z Gościeradowa. Indywidualnie wśród starszych zwyciężyła Roksana Cebula, następnie Ewelina Garbacz i Eliza Hołody, zaś wśród młodszych: Milena Furtak, Aleksandra Górska i Natalia Pastuszka.

Piątkowy wieczór upływał na modlitwie w duchu wdzięczności oraz na wspomnieniach i spotkaniach po latach. Sobota natomiast była czasem różnorodnych atrakcji . Jedną z nich były śpiewy harcerskie – przesłuchania zgłoszonych zespołów i solistów oraz koncert galowy. Zwieńczeniem wieczoru był występ zespołu Cisza Jak Ta. Podczas tego dnia nie zabrakło również wdzięczności wyrażonej poprzez modlitwę. Mszy św. przewodniczył ks. Grzegorz Kasprzycki, przez wiele lat posługujący w harcerstwie, a obecnie misjonarz w Papui-Nowej Gwinei. Nie mogło oczywiście zabraknąć czasu wspomnień. – To ćwierć wieku pięknej służby Bogu, ludziom i ojczyźnie. Czas przyjaźni, braterstwa, oddania, szczerości i odpowiedzialności. Czas nocy prześpiewanych aż po świt, ognisk aż po brzask, biwaków, rajdów, obozów i zimowisk. Czas spotkań, uroczystości patriotycznych i kościelnych, festiwali, zbiórek, różnych akcji, zadań zespołowych, zdobywania stopni i sprawności harcerskich. Czas wędrówek oraz zachwytu Bieszczadami, Sudetami, Tatrami, gdzie byliśmy bliżej Boga, zawsze radośni i szczęśliwi. Swoją harcerską działalnością wypełniliśmy znaczną przestrzeń społeczną w naszej parafii – podsumowauje hm. Dorota Nieznalska, a ks. phm. Marcin Hejman – kapelan, dodaje: – Tak jak do Kościoła świętego wchodzi się przez chrzest, tak każdy składający przyrzeczenie harcerskie wszczepia się w drzewo harcerskiego szczepu. Dzisiaj należy spojrzeć na drzewo naszego szczepu przez 25-lecie jego istnienia. Dla wielu z nas rzeczywistość zmieniła swoje oblicze, wiele osób zmieniło swoje środowisko życia, ale wciąż pozostają wierni tym samym zasadom, które w harcerstwie mają swoje korzenie i które ślubowali.

Harcerze z Woli Rzeczyckiej pytani o to, co najbardziej spodobało im się w harcerstwie, odpowiadali: – Spotkałem dużo nowych kolegów i koleżanek, z którymi można pośpiewać, jeździć na wyjazdy, chodzić na czuwania. Często śpiewamy, tworzymy coś razem. Wczoraj śpiewaliśmy prawie do godziny piątej nad ranem – mówi dh Krzysztof Wojtala. – Angażujemy się w gry terenowe. Zawsze można nauczyć się czegoś nowego i przyswoić to na całe życie. To jak ze szkołą i językiem obcym. Nawet jeżeli nauczę się na sprawdzian języka obcego, lecz nie będę go później używał, to zapomnę. Gry terenowe utrwalają w nas zasady harcerskie – przekonuje dh Grzegorz Ziółkowski. – Odnośnie do gier terenowych, to trzeba mieć dobry pomysł, dobrą fabułę do gry i dobrych ludzi. Tytuł dzisiejszej gry to „Szkolenie partyzantów”. Na każdym punkcie grupa będzie musiała sprostać pewnym wyzwaniom, by na końcu uratować jednego z partyzantów. Na przykład na jednym z punktów będzie trzeba udzielić pierwszej pomocy rannej osobie leżącej na ziemi, ponadto w koronie drzewa uwięziony będzie spadochroniarz – zdradza nieco szczegółów dh Bartłomiej Miętus.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-06-29 10:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ach, ta dzisiejsza młodzież... czyli jaka?

Niedziela Ogólnopolska 33/2024, str. 10-13

[ TEMATY ]

harcerstwo

młodzież

Archiwum Karoliny Maleszewskiej

Karolina Maleszewska ma już za sobą współprowadzenie jednych rekolekcji w Kenii, teraz przygotowuje się do poprowadzenia następnych

Karolina Maleszewska ma już za sobą współprowadzenie jednych rekolekcji
w Kenii, teraz przygotowuje się do poprowadzenia następnych

Podobno coraz trudniej porwać ją do działania. Podobno woli ekrany od rzeczywistości. Wystarczy jednak trochę się rozejrzeć, żeby zobaczyć, że to niepełny obraz. Oto czwórka młodych ludzi: Oskar, Amelia, Remigiusz i Karolina. Im się chce. I nie są w tym sami.

Komu jak komu, ale harcerzom nie trzeba wymyślać aktywności. Ta organizacja od lat burzy mit o młodzieży zamkniętej w czterech ścianach i zajmującej się wyłącznie swoimi sprawami. – Środowisko, w którym się obracam, to przede wszystkim harcerze, więc siłą rzeczy znam wiele osób, które chcą się angażować, chcą brać odpowiedzialność. Znam też, oczywiście, młodych ludzi, którym się nie chce, którzy nie są zainteresowani działaniem na rzecz innych. Jestem jednak zdania, że nie należy ich skreślać, a raczej próbować ich w coś wkręcić. Może to być harcerstwo, bo to organizacja dla każdego. Ale są też inne. Ważne, żeby próbować – mówi Oskar Sakowicz z 50. Warszawskiej Drużyny Harcerzy „Sztorm” im. gen. Mariusza Zaruskiego.
CZYTAJ DALEJ

Przełożona wspólnoty w Emaus: zniszczenia po pożarze są ogromne

2025-05-02 11:35

[ TEMATY ]

Jerozolima

Justyna Galant

Spłonęły nasze ermitaże i budynki gospodarcze. Wciąż nie mamy prądu. Będziemy musieli wymienić większość instalacji elektrycznej oraz wodociągowej. Zniszczenia są ogromne – podkreśliła s. Rebecca Lescole CB przełożona domu Wspólnoty Błogosławieństw w Emaus-Nicopolis leżącego nieopodal Jerozolimy. Pożar określany mianem największego w całej historii Izraela, strawił znaczną część dobytku katolickiej wspólnoty działającej na rzecz pokoju i katolicko-żydowskich relacji.

Pożar, który wybuchł na wzgórzach otaczających Jerozolimę w środę, 30 kwietnia, gasiło ponad 120 zastępów strażaków oraz samoloty i helikoptery straży pożarnej. W akcji ratowniczej spłonęło ponad 2 tys. hektarów. Dogaszanie winnic, pól i lasów trwa już drugą dobę.
CZYTAJ DALEJ

Niepublikowany wywiad z Papieżem Franciszkiem: Piotr jest skałą, dopóki opiera się na słowie Jezusa

2025-05-02 15:54

[ TEMATY ]

Franciszek

św. Piotr

Screenshot: Vatican Media

Piotr ma solidność kamienia w takim stopniu, w jakim opiera się na słowie Jezusa. Kiedy się od niego oddala, jest jak każdy inny człowiek, już nie jest solidny jak skała - powiedział Franciszek w niepublikowanym dotąd wywiadzie z 2021 r. Papież rozważa w nim ewangeliczne spotkania Jezusa z apostołem Piotrem.

Wywiad został nagrany przez Noela Diaza, założyciel stowarzyszenia El Sembrador, Nueva Evangelización - Siewca, Nowa Ewangelizacja, które zajmuje się głoszeniem Słowa Bożego za pośrednictwem telewizji i radia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję