Reklama

Edytorial

Edytorial

Szczęśliwy naród, który umie wielbić Pana

Przyszedł czas, gdy świat i Europa znów z nadzieją patrzą na Polskę. Dziś, kiedy zagrożone jest dziedzictwo dwóch tysięcy lat chrześcijaństwa, kiedy na Starym Kontynencie coraz wyraźniej odczuwa się proces islamizacji, Polska położona na styku różnych kultur stanowi jeden z ostatnich bastionów chrześcijańskiej tradycji oraz zdrowej moralności i poszanowania prawa naturalnego. Należymy do cywilizacji łacińskiej, która opiera się na greckiej filozofii, rzymskim prawie i chrześcijańskiej etyce. Polska jest jeszcze mocna wiarą narodu.

Niedziela Ogólnopolska 28/2017, str. 3

[ TEMATY ]

Europa

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najnowsze badania pokazują, że w naszym kraju za katolików uważa się 92 proc. społeczeństwa. Deklaracja wiary w Boga stanowi trwałą cechę Polaków, jest niejako naszym narodowym kodem genetycznym. Polskę i wiarę zwykle się utożsamia. Mamy tego wiele czytelnych znaków, jak np. narodowe rekolekcje, które odbyły się 1 lipca br. na Stadionie Narodowym w Warszawie. Skupiły się one wokół fragmentu Psalmu 89: „Szczęśliwy naród, który umie wielbić Pana: będzie kroczył w świetle Twego oblicza”. Po raz kolejny stadion zamienił się w wielką świątynię. Właśnie w tej stadionowej przestrzeni znany charyzmatyk z Ugandy o. John Bashobora prowadził dla ponad 35 tys. „kibiców” Pana Boga rekolekcje pod nazwą „Jezus na Stadionie”. Właściwie spotkanie to mogłoby nosić tytuł: „Jezus i Maryja na Stadionie”. Zgromadzeni na trybunach mogli bowiem modlić się przed kopią Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej – tą samą, która peregrynuje po polskich diecezjach. Obraz uroczyście wnieśli na stadion na swoich ramionach ojcowie i bracia paulini.

W Polsce istnieje powszechne przekonanie, że obecność religii w przestrzeni publicznej to bezwzględne prawo ludzi wierzących. Żywy ruch pielgrzymkowy jest wyraźnym tego przejawem. Jak się to ma np. do dramatycznego obrazu Kościoła w Holandii, gdzie w niedziele do świątyni przychodzi tylko 5 proc. katolików, a dzieci w szkołach uczą się głównie o islamie i hinduizmie? Polacy mogą więc odegrać zdecydowaną rolę w procesie ratowania chrześcijańskiego dziedzictwa Europy. I to bardzo konkretnie, bo im bardziej świat się dechrystianizuje, tym bardziej woła o Chrystusa. Znany dziennikarz śledczy Witold Gadowski wciąż ostrzega, że Europa „więdnie”, a Europejczycy „czują się coraz bardziej zagubieni”. I przekonuje, że to od nas może się rozpocząć odnowa Starego Kontynentu, czyli powrót do tradycyjnych wartości, dzięki którym zatrzymają się niszczycielskie procesy. Nasz felietonista przewiduje nawet, że „wkrótce będą do nas przyjeżdżać rodzimi Europejczycy w poszukiwaniu spokoju i ziaren tradycji, od których może zacząć odrastać potęga Starego Kontynentu”.

Ostatnio portugalski biskup Virgílio do Nascimento Antunes z diecezji Coimbra, miejsca objawień Matki Bożej Fatimskiej, także zwrócił uwagę na Polskę jako nadzieję dla Europy. W Polskiej Fatimie na zakopiańskich Krzeptówkach powiedział: – Portugalczycy i Polacy, pozostańmy zjednoczeni, aby wypełnić tę specjalną misję, którą Bóg złożył w nasze ręce. W komunii obu Kościołów o obliczu maryjnym starajmy się ożywiać wśród tych, którzy zostali powierzeni naszej trosce, przyrzeczenie Maryi przekazane 13 czerwca 1917 r. Łucji, a przez nią każdemu z nas: „Nie trać odwagi. Nigdy cię nie opuszczę. Moje Niepokalane Serce będzie twoją ucieczką i drogą, która cię zaprowadzi do Boga”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-07-05 09:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tak zmądrzał, że aż zgłupiał

Niedziela Ogólnopolska 39/2017, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Każdy nowy tekst ks. prof. Czesława S. Bartnika publikowany w „Naszym Dzienniku” to wydarzenie medialne. W artykule pt. „Dziejowe posłannictwo Polski” (z 16-17 września 2017 r.) ten wybitny myśliciel uświadamia nam, że Opatrzność Boża dała narodowi polskiemu wyjątkowe dary i wyznaczyła szczególną posłanniczą rolę w historii i w życiu duchowo-religijnym. Zauważa, że dzisiaj, tak jak wielokrotnie w przeszłości, konieczna jest duchowa mobilizacja Polaków, gdyż „po bolszewizmie i hitleryzmie przychodzi nawałnica lewicowego liberalizmu, który z wściekłością burzy całe dziedzictwo Europy, tradycję, chrześcijaństwo, ogólnoludzką moralność, godność, praworządność”. To wszystko jest podszyte głęboką nienawiścią do katolicyzmu. Autor zauważa, że nowi „inżynierowie” Europy wyrzucili już prawie całkowicie Chrystusa i Ewangelię z przestrzeni publicznej. Narzucają natomiast jakieś „diabelskie” porządki i prowadzą antyreligijną wojnę hybrydową przeciw społeczności katolickiej. Ta dziwna wojna, wymierzona w podstawowe wartości, „przyjmuje coraz bardziej postać widma wojny zbrojnej przeciwko nam ze strony dwóch wielkich sąsiadów, którzy stają się wyraźnie znów przyjaciółmi przeciw Polsce”. Z pewnością przypomina to sytuację z 1939 r.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Liturgia Męki Pańskiej

2025-04-18 20:17

[ TEMATY ]

Watykan

Liturgia Meki Pańskiej

Vatican Media

„W naszych czasach bogatych w nowe sztuczne, obliczeniowe, przewidywalne inteligencje tajemnica męki i śmierci Chrystusa proponuje nam inny rodzaj inteligencji: inteligencję Krzyża, która nie kalkuluje, ale kocha; która nie optymalizuje, lecz daje siebie” - powiedział kaznodzieja Domu Papieskiego, o. Roberto Pasolini OFM Cap w Bazylice św. Piotra w Watykanie w czasie Liturgii Męki Pańskiej w Wielki Piątek. Przewodniczył jej w imieniu papieża Franciszka kard. Claudio Gugerotti, prefekt Dykasterii do spraw Kościołów Wschodnich.

Liturgii Męki Pańskiej rozpoczęła się w ciszy. Kard. Gugerotti ubrany w czerwony ornat podszedł przed ołtarz główny świątyni i modlił się w ciszy leżąc krzyżem. Następnie z miejsca przewodniczenia odczytał modlitwę rozpoczynającą Liturgię Słowa. Po wysłuchaniu przez zgromadzonych odśpiewanego po łacinie opisu męki i śmierci Jezusa Chrystusa z Ewangelii według św. Jana kazanie, zgodnie z tradycją tego dnia, wygłosił kaznodzieja Domu Papieskiego, o. Roberto Pasolini OFM Cap.
CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Milena Kindziuk

Red

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję