Tylko 8 dni był otwarty katolicki kościół w nieuznawanej przez społeczność międzynarodową republice Somalilandu. Somaliland ogłosił swoją niezależność od Somalii w 1991 r. Leży we wschodniej Afryce, nad Zatoką Adeńską.
Liderzy Somalilandu – w samozwańczym państwie dominują wojowniczy muzułmanie – niespodziewanie postanowili po 30 latach zamknięcia otworzyć stary kościół św. Antoniego z Padwy – w głównym mieście Hargejsie. Otwarcie kościoła – pozostałości po brytyjskiej kolonii – wywołało liczne protesty. Po kraju rozeszła się plotka, że rządzący chcą zmienić kraj na chrześcijański. Polityczni liderzy wystraszyli się tego fake newsa i szybko zamknęli kościół.
W wypowiedziach dla mediów bp Giorgio Berti, administrator apostolski Somalii i Dżibuti, mówił o sytuacji panującej w tym pierwszym kraju. Sam rezyduje w Dżibuti. Do Somalii nie zagląda, bo to bardzo niebezpieczne. Gdyby w Somalii zidentyfikowano katolika, groziłaby mu natychmiastowa śmierć. Wszelkie działania duszpasterskie czynione są w ukryciu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu