Dożynki w Rokitnie stanowiły okazję do dziękczynienia za pracę rolników, pszczelarzy i sadowników oraz jej owoce. Rozpoczęły się Mszą św. w rokitniańskiej bazylice, podczas której wierni mogli skorzystać z sakramentu pokuty i pojednania. W programie uroczystości odbyły się także nabożeństwo różańcowe i katecheza maryjna, którą prowadził o. Michał Legan z Jasnej Góry. O. Michał swoje rozważania odniósł do Ewangelii z Kany Galilejskiej. – Bóg miał szansę na cud, pierwszy cud w swoim życiu, bo spotkał ludzi czystych w sercu, ubogich i posłusznych. To jest Ewangelia, która jest dobrą nowiną dla tych, którzy przeżywają braki, którym się życie nie udaje, którzy na weselu swojego życia przeżyli jakiś płacz, jakąś biedę, bo ta Ewangelia mówi o tym, że Jezus i Maryja się nie wycofują, kiedy zobaczą ludzką biedę, a właśnie wtedy zaczynają najintensywniej działać – mówił o. Legan. Wszystkich pielgrzymów na rokitniańskim wzgórzu powitał bp Tadeusz Lityński. – Uświadamiamy sobie w tym dniu jak w żadnym innym, podczas dożynek, że chleb jest wartością bezcenną, ale wartością, która również domaga się dzielenia. Dlatego dzisiaj wpatrzeni w to święto maryjne, w postawę Maryi, nie tylko modlitwy, ale również i pracy, służby, chcemy podziękować Bogu za dobroć serca, która sprawia, że chleb jest dzielony, a to wszystko za sprawą i dzięki naszym rolnikom – mówił Pasterz diecezji.
Uroczystej Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił bp Włodarczyk. – Jesteście z różnych stron, przybywacie tutaj, do tego pięknego sanktuarium, niosąc ze sobą złożone wieńce, wiązanki, bukiety kwiatów, aby tutaj pokłonić się naszej Matce, Królowej czczonej w cudownym wizerunku Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej. Gromadzimy się dziś wokół ołtarza z wdzięcznymi sercami wobec Boga za tegoroczny chleb. To jest ten akt składania hołdu Bogu, który jest sprawcą wszystkiego we wszystkim. Kładziemy ten chleb na ołtarzu jako owoc ziemi i pracy rąk ludzkich i prosimy Pana żniwnych pól, aby przemienił go w chleb życia i zesłał błogosławieństwo na nasze życie, nasze codzienne troski, na domostwa, na pola – mówił bp Włodarczyk.
Pomóż w rozwoju naszego portalu